Koronawirus przyczyną 138 zgonów w DPS-ach - strona 2

30.06.2020
Klaudia Torchała

– Czy pielęgniarka pracująca w DPS-ie to ta sama, która pracuje w powiatowym szpitalu? Czy status jest taki sam? – pytała senator Magdalena Kochan i wyjaśniła dalej, że w stanie epidemii „panie wybierały raczej dom pomocy społecznej”. – Nie można różnicować jednak tych zarobków – zaprotestowała.

Wiceminister Michałek przyznała, że resort ma świadomość, że jest rozbieżność w zarobkach między pielęgniarkami pracującymi na przykład w szpitalu i w DPS-ach. – Widzimy ten problem, który trwa od wielu lat. Dla mnie Polska resortowa, to nie jest dobra Polska. Chciałabym, żeby – i idziemy w tym kierunku – rozwiązywać sytuację również między resortami – powiedziała, dodając, że w tej chwili pracuje nad tym wspólny zespół przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i resortu rodziny. – Zależy nam, żeby tę sprawie rozwiązać – zaznaczyła.

Z kolei wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przyznał, że zakażenia w domach opieki społecznej pochodziły od personelu, dlatego też resort reagował na tę sytuację już w marcu, ograniczając personelowi medycznemu pracę do jednej tylko placówki.

– Decyzja ta, wskazująca na jedną pracę, sprawiła, że tych pielęgniarek było mniej w DPS-ach (...). Dlatego, by tę sytuację ratować, wprowadziliśmy przez NFZ specjalny fundusz, który będzie wyrównywał tę stratę finansową dla osób, które zdecydują się pracować tylko w domach pomocy społecznej. To kwota 250 mln – 230 mln zł na wynagrodzenia, a 20 mln zł na środki ochrony osobistej i dezynfekujące. To będzie dobra zachęta, by pielęgniarki, które pracują w domach pomocy społecznej, dostawały podobne wynagrodzenia jak w innych placówkach ochrony zdrowia – zaznaczył wiceminister.

Od 6 lipca powinien ruszyć nabór wniosków dla domów opieki społecznej ubiegających się o pieniądze z tej puli.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!