Hiszpania - codziennie ponad 100 nowych infekcji wśród pracowników szpitali

04.09.2020
Marcin Zatyka

Od końca sierpnia średnio ponad 100 osób dziennie zakaża się koronawirusem w hiszpańskich szpitalach - wynika z szacunków ministerstwa zdrowia. Łącznie potwierdzono już ponad 56 tys. zakażeń wśród personelu medycznego - dodaje resort.

Cytujący w czwartek statystyki resortu portal “Redaccion Medica” wskazuje, że szybko rosnącej liczbie zakażonych pracowników szpitali towarzyszy wysoka liczba zgonów na COVID-19 wśród personelu medycznego. Dotychczas zmarło 63 lekarzy oraz pielęgniarek.

Telewizja TVE odnotowuje, że od ostatniego tygodnia sierpnia drastycznie wzrosła liczba infekcji wśród personelu medycznego.

Publiczna stacja zauważa, że przyrost liczby infekcji wśród pracowników służby zdrowia nie wyhamował między pierwszą a drugą falą epidemii. Wskazuje, że pomiędzy 11 maja a 12 sierpnia, gdy w Hiszpanii odnotowywano stosunkowo niewiele zakażeń, koronawirusa wykryto u 5404 pracowników służby zdrowia.

Ponad 9 tys. nowych zakażeń koronawirusem i 40 zgonów z powodu COVID-19 odnotowano w Hiszpanii w ciągu ostatniej doby - poinformowały w czwartek służby medyczne tego kraju. W tym samym czasie w Portugalii stwierdzono ponad 400 nowych infekcji i dwa zgony.

Jak poinformował podczas konferencji prasowej w Madrycie główny epidemiolog Hiszpanii Fernando Simon, pomiędzy środą a czwartkiem liczba zgonów po zakażeniu SARS-CoV-2 zwiększyła się do 29 234. Simon dodał, że wzrosła również dynamika infekcji, a w sumie w kraju potwierdzono dotąd ponad 489 tys. zakażeń.

Przypominając o wprowadzanych w czwartek nowych restrykcjach m.in. w Kantabrii, Andaluzji i Galicji, Simon dodał, że najwięcej zakażeń występuje obecnie na terenie aglomeracji Madrytu. “We wspólnocie autonomicznej Madrytu zanotowaliśmy podczas ostatniej doby około 30 proc. wszystkich infekcji w całym kraju” - oznajmił.

Tymczasem w Portugalii liczba ofiar śmiertelnych pandemii wzrosła do 1829, a liczba zakażonych koronawirusem do ponad 59 tys. Służby medyczne Portugalii szacują, że poza aglomeracją stołeczną najwięcej nowych infekcji wykrywanych jest obecnie na północy kraju. W obu tych regionach potwierdzono podczas minionej doby aż 90 proc. wszystkich zakażeń w kraju.

Minister pracy i gospodarki społecznej Hiszpanii Yolanda Diaz zapowiedziała w czwartek, że rząd premiera Pedra Sancheza utrzyma reżim zdalnej pracy wprowadzony z powodu epidemii w połowie marca.

W wywiadzie dla telewizji IB3 minister Diaz oświadczyła, że tzw. telepraca nie tylko w dalszym ciągu będzie obowiązywać w Hiszpanii jako forma realizacji zadań zawodowych, ale też zwiększy się jej zakres.

Wskazała, że system zdalnego wykonywania pracy okazał się niezwykle pomocny podczas pierwszej fali epidemii w Hiszpanii. Diaz dodała, że z prowadzonych z przedsiębiorcami negocjacji dotyczących nowego kodeksu pracy wynika, że niebawem wzrośnie udział telepracy w tygodniowym harmonogramie firm i instytucji.

W środę hiszpańskie media ujawniły, że rząd Sancheza zamierza podnieść z 20 do 30 proc. udział telepracy w całości tygodniowego czasu pracy.

W czwartkowej rozmowie z telewizją IB3 minister Diaz zapowiedziała, że władze nie zamierzają też wycofywać się z utrzymywania tzw. mechanizmu regulacji zatrudnienia (ERTE), czyli obejmowania pomocą państwa osób zatrudnionych, które z powodu koronakryzysu są nieobecne w miejscu pracy.

"Mechanizm ten będzie obowiązywał tak długo, jak długo będzie to potrzebne. Rząd na razie nie zamierza określać daty końcowej ERTE" - zapewniła Diaz.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!