Aż 3991 nowych przypadków COVID-19 potwierdzono w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii - poinformował w środę brytyjski rząd. To największa dobowa liczba zakażeń od 8 maja i wzrost o prawie 900 w stosunku do bilansu z poprzedniego dnia. Zanotowano też 20 zgonów.
Zauważalny od około miesiąca wzrost liczby infekcji wyraźnie przyspieszył w ostatnich 10 dniach. Zaledwie 6 września po raz pierwszy po okresie spowolnienia epidemii i rozpoczęciu luzowania restrykcji przekroczony został poziom 2000 nowych zakażeń w ciągu doby, w miniony piątek ich liczba była już większa niż 3000, zaś teraz zbliża się do granicy 4000.
W przedstawionych w środę danych niepokojąco wygląda sytuacja w każdej z czterech części Zjednoczonego Królestwa - w Anglii jest najwięcej nowych zakażeń od połowy kwietnia (3396), w Szkocji ich liczba jest dokładnie taka sama jak dzień wcześniej, a zarazem najwyższa od początku maja (267), w Walii - najwyższa od początku maja (199), a w Irlandii Północnej - druga najwyższa od końca kwietnia (129).
W całym kraju łączna liczba infekcji SARS-CoV-2 wzrosła tym samym do 378 219, co jest 14. najwyższym wynikiem na świecie i czwartym w Europie - po Rosji, Hiszpanii i Francji.
Na dodatek wygląda, że nowe zachorowania zaczynają się przekładać na wzrost liczby zgonów na COVID-19. Wprawdzie nadal jest ich bez porównania mniej niż w szczycie epidemii, ale w sytuacji, gdy od początku sierpnia ich średnia z kolejnych siedmiu dni wynosiła 10-12, bilanse podane we wtorek i w środę - 27 i 20 zmarłych - mogą być niekojącym sygnałem.
Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecne 41 684, z czego 37 013 osób zmarło w Anglii, 2501 - w Szkocji, 1597 - w Walii, a 573 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.
Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w poniedziałek a godz. 17 we wtorek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności koronawirusa, zaś bilans zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 we wtorek a godz. 9 w środę.
Według danych z wtorku, które nie uwzględniają Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 967 chorych na COVID-19.
Liczba potwierdzonych nowych przypadków COVID-19 w Niemczech wzrosła o 2 194 do 265 857 - poinformował w czwartek Instytut im. Roberta Kocha (RKI). Kolejne 3 osoby zmarły co zwiększyło liczbę ofiar śmiertelnych COVID-19 do 9371.
Wśród krajów związkowych najwięcej infekcji wykryto dotychczas w Nadrenii Północnej-Westfalii, Bawarii i Badenii-Wirtembergii, a najmniej w sąsiadującej z Polską Meklemburgii-Pomorzu Przednim.
Ze względu na wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem Niemcy na listę obszarów ryzyka wpisały m.in. Wiedeń i Budapeszt - poinformował w środę Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie.
Na zaktualizowanej liście obszarów ryzyka, opublikowanej przez RKI, oprócz stolic Austrii i Węgier znalazły się region Hauts-de-France we Francji, Fryburg w Szwajcarii, chorwackie żupanie brodzko-posawska i virowiticko-podrawska oraz holenderskie prowincje Holandia Północna i Holandia Południowa.
Głównym kryterium klasyfikacji regionu jako obszaru ryzyka jest to, czy wystąpiło w nim więcej niż 50 przypadków zakażenia na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich siedmiu dni. Zwykle po uznaniu miejsca za obszar ryzyka ministerstwo spraw zagranicznych wydaje ostrzeżenie dla podróżnych.
Francuskie ministerstwo zdrowia poinformowało w środę o 9784 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w ciągu ostatnich 24 godzin. To trzecia pod względem wielkości dobowa liczba nowych zakażeń w tym kraju od początku pandemii.
W ciągu minionej doby we Francji zmarło 46 osób zakażonych koronawirusem. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 31 045. Całkowita liczba zakażonych w kraju wynosi 404 888.