Szpital Miejski w Białymstoku w związku z wykryciem koronawirusa u pacjentów i personelu od poniedziałku wstrzymał przyjęcia - poinformował szpital. W sumie w placówce koronawirusa wyryto dotąd u siedmiu pacjentów i siedmiu pracowników personelu.
"Podjęliśmy taką decyzję i wystąpiliśmy do NFZ w uzgodnieniu z koordynatorem wojewódzkim ratownictwa, że zamykamy szpital" - powiedział PAP p.o. dyrektora Szpitala Miejskiego im. PCK w Białymstoku Mirosław Wasiucionek. "To nie są przelewki, 14 osób, to nie dwie, które można izolować, żeby wracały do zdrowia. Zasięg tego nas prześcignął" - mówił.
Zamknięcie to wstrzymanie przyjęć nowych pacjentów na dwa oddziały znajdujące się w szpitalu. Wasiucionek powiedział, że chodzi o zabezpieczenie przebywających w placówce pacjentów.
Wasiucionek mówił, że koronawirusa u pierwszego pacjent i pracownika szpitala potwierdzono w miniony piątek, kolejne pozytywne wyniki na obecność koronawirusa u kilkunastu osób przyszły w niedzielę: u kolejnych pięciu pacjentów, u sześciu pielęgniarek w szpitalu miejskim i księdza kapelana. Stąd - jak mówił - decyzja o wstrzymaniu przyjęć. Dodał, że trzeba się liczyć, iż w kolejnych dniach mogą dojść nowe przypadki.
Pytany, jak długo może potrwać wstrzymanie przyjęć, powiedział, że w najbliższych dniach zostaną przeprowadzone powtórne testy na koronawirusa, jeśli będą negatywne, wtedy będą podejmowane decyzje.
Obecnie w szpitalu przebywa pięciu pacjentów z koronawirusem, jeden zakażony został przewieziony do innego szpitala, jedna osoba zakażona zmarła, ale nie ma informacji - jak podkreślił Wasiucionek - czy to koronawirus był przyczyną śmierci. Dodał, że osoby z personelu z COVID-19 przebywają w izolacji domowej. Wasiucionek spodziewa się, że kolejne osoby mogą być izolowane, bo - jak dodał - ustalane są osoby z kontaktu z zakażonym personelem.
O sytuacji związanej z koronawirusem, w tym o sytuacji w szpitalu miejskim, mówił w poniedziałek na sesji prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Poinformował także, że koronawirusa potwierdzono u uczennicy pierwszej klasy IV LO w Białymstoku i jej mamy, u trzech nauczycieli z XI LO. "Prowadzili w ubiegłym tygodniu zajęcia pozalekcyjne jako instruktorzy chóru miejskiego. Jest sporo tych przypadków" - mówił prezydent. Dodał, że także część uczennic, które śpiewają w chórze jest również zakażonych koronawirusem. "Część nawet ma objawy takie dosyć poważne" - mówił radnym Tadeusz Truskolaski.
Służby wojewody podlaskiego poinformowały w poniedziałek o 59 nowych potwierdzonych przypadkach koronawirusa w regionie. W sumie w województwie podlaskim odnotowano łącznie 1940 przypadki COVID-19, 1305 osób wyzdrowiało, 43 osoby zmarły. Największe ognisko koronawirusa w regionie jest obecnie w szpitalu w Choroszczy.
