"Druga fala zakoczyła wielkością, siłą, potencjałem zakażeń"

29.10.2020
Mateusz Roszak, Dorota Stelmaszczyk

Pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć 31-32 tys. łóżek dostępnych dla chorych na COVID-19 - poinformował w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Apelował też do protestujących przeciw wyrokowi TK w sprawie aborcji, aby "skupili swój gniew" na nim i politykach.

Na konferencji na Stadionie Narodowym, gdzie powstaje szpital tymczasowy, premier podkreślał, że uwagę mediów przyciąga obecnie jeden z najbardziej kluczowych sporów światopoglądowych - aborcja, a jednym z najważniejszych wyzwań jest obecnie epidemia koronawirusa.

Zaznaczył, że wiosną udało się ograniczyć zakażenia dzięki dystansowi społecznemu. "Dzisiaj, kiedy tych zakażeń jest wielokrotnie więcej, dziś około 20 tys. w ciągu jednego dnia, dziś, kiedy jest zgonów wielokrotnie więcej tej dyscypliny nie utrzymujemy i na skutek tego też tworzą się nowe dodatkowe ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa" - zaznaczył premier.

"Mam apel do wszystkich protestujących - niech ten gniew, niech ta niechęć skupi się na mnie, na politykach, niech dotyka mnie, ale niech nie dotyka tych, których za dwa tygodnie może dotknąć, bo państwo protestujący zetkniecie się z jakimiś osobami starszymi, w autobusie, w domu, na spotkaniu i to może owocować dramatycznymi skutkami" - dodał szef rządu.

Morawiecki zapewnił, że aby jak najlepiej przygotować się na pandemię cały czas dostosowywany jest system służby zdrowia. Jak wskazał, na początku października dostępnych było ok. 10 tys. łóżek covidowych. Obecnie - dodał - jest ich 23 tys. "Zajętych łóżek jest 14 tys. To oznacza, że cały czas przybywa pacjentów, którzy leżą na łóżkach w szpitalach w całej Polsce" - zauważył szef rządu.

"Dlatego wydałem dzisiaj dyspozycję wszystkim wojewodom, żeby dopasowywali bazę łóżek, razem z dyrektorami wojewódzkich oddziałów NFZ, do kolejnego wzrostu zakażeń. To oznacza, że pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć 31-32 tys. łóżek dostępnych" - zapowiedział premier.

Zadeklarował jednocześnie, że rząd nie chce na razie zamykać gospodarki. "My chcemy powstrzymać się przed tym. Nie chcemy zamykać całkowicie gospodarki tak długo, jak to będzie możliwe" - podkreślił. "Przygotowujemy państwo polskie na scenariusz bardzo niedobry" - dodał Morawiecki. Jak zaznaczył, szpital na Stadionie Narodowym jest świadectwem tego, że "państwo robi i będzie robić wszystko, aby móc leczyć obywateli".

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!