"Posuwamy się do granic wytrzymałości systemu"

02.11.2020
Grzegorz Bruszewski

Jeżeli zakażeń będzie więcej, to posuwamy się do granic wytrzymałości systemu opieki medycznej – ocenił w niedzielę członek Rządowej Rady Medycznej ds. Epidemiologicznych prof. Andrzej Horban. Przyznał, że przekroczenie granicy 30 tys. zachorowań dziennie może wymusić wprowadzenie pełnego lockdownu.


Prof. Andrzej Horban. Fot. MP

Horban na antenie TVP Info podkreślał, że „w tej chwili dziennie rozpoznajemy dwadzieścia parę tysięcy zakażeń - to jest olbrzymia liczba”. – Właściwie placówki ochrony zdrowia pracują na maksymalnej możliwości w tej chwili, bez dużych rezerw - to zresztą wszyscy widzą i słyszą. Jeżeli byśmy spowodowali, że tych zakażeń będzie jeszcze więcej, to w tym momencie posuwamy się do granic wytrzymałości systemu opieki medycznej – ocenił.

– Nie wiemy, co się podzieje w najbliższym tygodniu dlatego, że wydaje się, że te środki zaradcze, które zostały podjęte tydzień i dwa tygodnie temu, jednak w pewnym sensie zmniejszają ryzyko zwiększenia liczby zachorowań – powiedział ekspert. – Jednak te 20 tysięcy, jeżeli przekraczaliśmy, to przekraczaliśmy niewiele. Dopiero w środę dowiemy się, jak wygląda rzeczywiście sytuacja – dodał.

Zapytany, czy są jakieś prognozy, ile może być zakażeń w przyszłym tygodniu, odpowiedział, że prognozy można snuć, ale wiele zależy od zachowania społeczeństwa. – Taką bardzo dobrą prognozą jest liczba wykonywanych testów, ponieważ przyjęliśmy zasadę, że testy wykonuje się u osób, które są objawowe, czyli mają objawy infekcji górnych dróg oddechowych - ta liczba w tym momencie spada. To nie jest związane z niewydolnością systemu, tylko z tym, że być może w tej chwili liczba osób z objawami infekcji górnych dróg oddechowych jest mniejsza niż tydzień temu - to jest optymizm – ocenił.

Przyznał, że pesymistyczne jest to, że tych przypadków jest 20 tys. dziennie. – W związku z tym ta sytuacja jest w tej chwili niesłychanie wrażliwa, waha się - czy pójdziemy wyżej, niestety, czy też utrzymamy się na tym poziomie – dodał Horban.

Profesor przyznał, że decyzja ws. zamknięcia cmentarzy we Wszystkich Świętych wynikała nie tylko z samych nekropolii, ale także z podróży do nich m.in. publicznym transportem, a także z wizyt u rodziny, które towarzyszą tym dniom.

Odniósł się także do protestów społecznych, które odbywają się w Polsce, a które wywołał wyrok Trybunał Konstytucyjny ws. aborcji. – Zbiegnięcie się dwóch fal zakażeń spowodowanych wizytami czy większymi kontaktami społecznymi w ciągu tych trzech dni, które teraz są plus to, co się może wydarzyć - może, bo my nie wiemy dokładnie - za tydzień w związku z licznymi kontaktami ludzi demonstrujących, to nagle moglibyśmy się znaleźć - to jest ta bardzo zła prognoza - na poziomie dużo, dużo wyższym, przekraczającym nawet 30 tys. Tego za wszelką cenę należy uniknąć – podkreślił.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!