USA - COVID-19 dotarł do wszystkich hrabstw

23.01.2021

Koronawirusa wykryto już we wszystkich hrabstwach Stanów Zjednoczonych - poinformował w piątek dziennik "Wall Street Journal". Ostatnim było hawajskie Kalawao z odizolowaną od świata osadą Kalaupapa, dawniej schronieniem dla trędowatych.

Na początku grudnia hawajscy urzędnicy poinformowali o pierwszym i jedynym znanym dotychczas przypadku COVID-19 u dorosłego mieszkańca osady Kalaupapa w hrabstwie Kalawao na hawajskiej wyspie Moloka'i. Zgodnie z wyliczeniami "WSJ" było to ostatnie wolne od koronawirusa hrabstwo w USA.

Hawajczyk test na obecność koronawirusa zrobił w Honolulu, po locie samolotem z tego miasta do swojej osady otrzymał wynik pozytywny. Poinformował o tym władze. Chory i wszystkie jego bliskie kontakty natychmiast przeszły w samoizolację, szczęśliwie nikt nie zgłosił żadnych objawów.

"Osoba, która otrzymała pozytywny wynik testu, postąpiła słusznie, powiadamiając nas o tym" - podkreśla Ken Seamon z hawajskich władz stanowych. Dodaje, że wirusa "da się powstrzymać" bez wprowadzania nakazu pozostania w domach dla całej osady.

Osada Kalaupapa została założona w 1865 roku jako miejsce, do którego mógł się przenieść każdy z chorobą Hansena. Półwysep został wybrany ze względu na to, że był odległy od innych obszarów zabudowanych i niedostępny, otoczony klifami i oceanem. By opuścić osadę, mieszkańcy muszą wsiąść do samolotu lub wędrować szlakiem w górę wysokich klifów.

"To odosobnione miejsce. Wiemy, że (przed COVID-19) chroniły nas klify i ocean" - powiedział ojciec Patrick Killilea, pastor w kościele św. Franciszka w Kalaupapa. Obecnie hrabstwo Kalawao liczy mniej niż 100 mieszkańców, z czego pięć cierpi na chorobę Hansena - informuje "WSJ".

Od czasu pierwszego wykrytego zakażenia SARS-CoV-2 infekcję w USA zdiagnozowano u ponad 24 milionów Amerykanów, a bilans ofiar śmiertelnych przekroczył 410 tysięcy. Wirus najpierw uderzył w Stanach Zjednoczonych w wielkie aglomeracje, a następnie rozprzestrzenił się na prowincji.

O 3813 wzrósł w piątek bilans ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.

Tym samym od początku epidemii na COVID-19 zmarło w USA 413 915 osób. Uniwersytet Waszyngtoński w Seattle przewiduje, że próg pół miliona ofiar śmiertelnych epidemii Stany Zjednoczone przekroczą 15 lutego.

USA mają najbardziej tragiczny bilans epidemii spośród wszystkich krajów świata. Druga jest Brazylia (215 243), a trzecie są Indie (153 032). Na czwartym miejscu plasuje się Meksyk (146 174).

Stany Zjednoczone przodują także pod względem liczby wykonanych szczepień przeciwko koronawirusowi. Do piątku wykonano ich ponad 17,5 mln.

W ciągu ostatniej doby w Brazylii potwierdzono 56 552 przypadki zakażenia koronawirusem i 1096 zgonów osób ze zdiagnozowanym COVID-19 - poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia tego kraju. Tylko w stanie Sao Paulo co sześć minut umiera jedna zainfekowana osoba - pisze AFP. Dotychczas w Brazylii zmarły 215 243 osoby zarażone koronawirusem, w tym około 51 tys. w stanie Sao Paulo.

Pod względem łącznej liczby zakażeń - 8 753 920 - Brazylia zajmuje trzecie miejsce na świecie po USA i Indiach. Natomiast pod względem liczby zgonów jest drugim najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie, po Stanach Zjednoczonych. W tym tygodniu władze Brazylii ogłosiły narodową kampanię szczepień wśród mieszkańców kraju.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!