9 chorych na COVID-19 mieszkańców woj. śląskiego przetransportowano ostatniej doby do szpitali w innych województwach - poinformowała rzeczniczka wojewody śląskiego.
Woj. śląskie to jeden z najbardziej doświadczonych przez COVID-19 regionów w Polsce. W ostatnich tygodniach z powodu malejącej liczby miejsc w śląskich szpitalach konieczne było przeniesienie 175 chorych do szpitali poza województwem. W dwóch przypadkach transportowano ich śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W ostatniej dobie 9 chorych trafiło do szpitali w Radomsku (Łódzkie) i w Kędzierzynie-Koźlu (Opolskie).
Według ostatnich danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w regionie są 5382 łóżka dla zakażonych koronawirusem, wolne pozostają 792 łóżka. Liczba łóżek respiratorowych wynosi 495. Wolnych pozostaje 55.
W szpitalu tymczasowym w Katowicach w poniedziałek leczono 266 pacjentów, w tym 24 w poważniejszym stanie, wymagających wsparcia respiratora. W sobotę i niedzielę trafiło tam 68 chorych. Drugi szpital tymczasowy - w Pyrzowicach - leczy 126 chorych, w tym 8 na respiratorach. W piątek uruchomiono tam kolejny moduł, a w poniedziałek jest uruchamiany już ostatni. - Ten szpital jest już praktycznie wypełniony - powiedziała rzeczniczka Alina Kucharzewska.
Na 645 wyjazdów zespołów ratownictwa medycznego w ostatniej dobie 343 to interwencje w przypadku pacjentów chorych na COVID-19.
Punkty szczepień w regionie zamówiły na ten tydzień 122 tys. dawek, w poniedziałek przyjechało blisko 49 tys.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 1831 kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem w woj. śląskim - podało Ministerstwo Zdrowia. To wciąż najwięcej w kraju, ale znacznie mniej niż w najgorszą dla regionu środę - 31 marca - kiedy zanotowano 6092 przypadki. Wiadomo jednak, że poniedziałek to zwykle dzień z niższą liczbą przypadków ze względu na mniejszą liczbę testów wykonywanych w weekendy.
Do poniedziałku mieszkańcom woj. śląskiego podano 855 341 dawek szczepionki, dwie dawki przyjęły 225 183 osoby.