Ponad 500 nowych ognisk zakażenia koronawirusem potwierdziły do wtorkowego popołudnia władze Portugalii, precyzując, że blisko 60 proc. infekcji SARS-CoV-2 zostało spowodowanych w kraju przez wariant Delta.
Jak podało ministerstwo zdrowia Portugalii, w całym kraju szybko rośnie liczba zakażeń w szkołach. Resort szacuje, że w blisko 130 placówkach oświatowych doszło do pojawienia się ognisk infekcji koronawirusem.
Według władz medycznych Portugalii regionem o najtrudniejszej sytuacji epidemicznej jest we wtorek stołeczna aglomeracja oraz region Doliny Tagu.
Służby medyczne poinformowały, że ostatniej doby zmarło sześć osób chorych na COVID-19. Zdiagnozowano też 1746 nowych infekcji, czyli najwięcej od lutego, kiedy zakończyła się w Portugalii trzecia fala pandemii.
Tymczasem cytowani przez telewizję SIC i radio Observador specjaliści wskazują, że wraz z zaplanowanym na początek lipca zakończeniem roku szkolnego i rozpoczęciem podróży wakacyjnych wariant Delta koronawirusa może nasilić się w turystycznych regionach kraju.
W ocenie Jose Paivy, szefa oddziału intensywnej terapii w szpitalu S. Jose w Porto, władze Portugalii po raz kolejny “spóźniły się” z reakcją na nadejście nowego wariantu koronawirusa. Ekspert wskazał, że wraz z nasileniem się przypadków infekcji wariantem Delta rząd Antonia Costy powinien rozważyć zaostrzenie kontroli sanitarnych na granicach kraju.
Do rekordowo niskiego poziomu 0,3 proc. spadł we Włoszech wskaźnik pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa - wynika z danych ministerstwa zdrowia, ogłoszonych we wtorek. W prawie połowie regionów kraju nie zanotowano ostatniej doby żadnego zgonu. Tak niskiego odsetka pozytywnych rezultatów badań nie było od początku kryzysu pandemicznego - podkreślają media.
Dobowy bilans resortu zdrowia to 42 zmarłych na COVID-19. Wyjaśniono zarazem, że 22 zgony dodano jako wynik aktualizacji danych z regionu Kampania z minionych miesięcy. Łączny bilans zmarłych w kraju wzrósł do 127 542. W 190 tys. testów stwierdzono 679 następnych zakażeń. Do tej pory wykryto ponad 4,2 mln infekcji. Liczba wyleczonych przekroczyła 4 miliony. Obecnie koronawirusa ma co najmniej 52 tys. osób.
Na intensywnej terapii jest 270 chorych na COVID-19, a na pozostałych oddziałach ponad 1670 zakażonych. Liczba hospitalizowanych stale maleje.
We Francji 33,6 mln osób, czyli połowa populacji, zostało zaszczepionych przeciwko koronawirusowi przynajmniej jedną dawką – poinformowało we wtorek ministerstwo zdrowia w Paryżu. 22 265 100 osób, czyli 33 proc. ludności jest w pełni zaszczepionych.
Instytut Pasteura ostrzegł w swoim modelu rozwoju pandemii, że jesienią możliwy jest znaczący wzrost liczby hospitalizacji przy braku jakichkolwiek środków kontroli epidemii. W swoich prognozach naukowcy ocenili możliwą ewolucję sytuacji zdrowotnej na jesieni wraz z pojawieniem się bardziej zaraźliwych wariantów koronawirusa, takich jak Delta.
Uwzględniono również wpływ ograniczonego zakresu szczepień, który nie pozwala na zbiorową odporność. Udałoby się ją osiągnąć, gdyby zaszczpiono 30 proc. dzieci i młodzieży w wieku 12-17 lat, 70 proc. dorosłych w wieku 18-59 lat i 90 proc. seniorów w wieku powyżej 60 lat.
Tymczasem w ciągu ostatniej doby zarejestrowano we Francji 2314 zakażeń koronawirusem. W szpitalach z powodu COVID-19 zmarło 28 chorych, liczba zgonów od początku pandemii wzrosła do 111 086 – podała we wtorek Agencja Zdrowia Publicznego (SPF).
Poprawia się sytuacja w szpitalach. We wtorek 8627 pacjentów z COVID-19 było hospitalizowanych we Francji, w porównaniu z 8846 w poniedziałek. 1250 pacjentów przebywało na oddziałach intensywnej terapii. Wariant Delta koronawirusa stanowi 20 proc. nowych przypadków zakażeń – poinformował we wtorek minister zdrowia Olivier Veran.
