Część pesymistycznych prognoz wskazuje, że obecne wzrosty liczby zakażeń SARS-CoV-2 mogą być już związane z wariantem Omikron — powiedział PAP dr Jędrzej Nowosielski z ICM UW. Dodał jednak, że przy takim nagromadzeniu dni świątecznych w ostatnim czasie wszelkie modele matematyczne i prognozowanie obarczone jest dużym ryzykiem błędu.
Nad prognozami przebiegu epidemii w Polsce pracuje m.in. zespół ekspertów z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem dr. Franciszka Rakowskiego z Zespołu Modelu Epidemiologicznego. Dr Nowosielski jest współpracownikiem dr Rakowskiego.
– Część pesymistycznych prognoz wskazuje, że widoczne w tym tygodniu wzrosty liczby zakażeń SARS-CoV-2 w Polsce mogą być już związane z wariantem Omikron. Na tym etapie epidemii wedle mojej wiedzy jest to jednak trudne do zweryfikowania. Po prostu nie wiemy, jaki jest realnie procent Omikronu w nowych przypadkach zakażeń. A od tego w dużej mierze zależy to, czy jeszcze jesteśmy w fazie spadków czwartej fali zakażeń, która bez wątpienia się kończy – w ten lub inny sposób. Po prostu, gdy wyłapujemy pierwszy przykład nowego wariantu w populacji danego kraju, to niemal na 100 procent ten wariant był w tym środowisku wcześniej. Pytanie brzmi: czy tydzień wcześniej, czy dwa tygodnie, czy też cztery – wskazał dr Nowosielski.
Dodał, że na pewno nadal jesteśmy w fazie spadków liczby hospitalizacji. Ten efekt jest następstwem spadków liczby zakażeń obserwowanych w drugiej połowie grudnia. Duża liczba zgonów – nadal notowana – jest natomiast wynikiem szczytu liczby zakażeń z początku grudnia.
– Gdyby nie było Omikronu, to mielibyśmy koniec epidemii w tym sensie, że nie byłby to społeczny, zdrowotny problem. Po prostu w Polsce z SARS-CoV-2, czy to przez szczepienie, czy przechorowanie zetknęło się ok. 90 procent osób. Interpretację obserwowanych w ostatnich dniach liczb zakażeń utrudniają tygodnie, w których nagromadziła się liczba dni wolnych. Tak więc odpowiedź w sprawie tego, czy już jesteśmy na ramieniu wznoszącym kolejnej fali zakażeń wywołanej przez wariant Omikron, poznamy pod koniec kolejnego albo na początku jeszcze następnego tygodnia – dodał.
