Szpital tymczasowy w Rzeszowie pełnił szczególną rolę w zabezpieczeniu pacjentów z COVID-19. Pozwolił odciążyć pozostałe placówki z Podkarpacia. W okresie swojej działalności przyjął łącznie 1602 pacjentów – powiedziała w czwartek na konferencji prasowej w Rzeszowie wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
W czasie spotkania z mediami wojewoda podsumowała działalność szpitala tymczasowego, który funkcjonował w nowo wybudowanym skrzydle szpitala MSWiA w Rzeszowie do końca marca br.
Leniart przypomniała, że szpital został powołany 26 listopada 2020 r. „Ta decyzja była niezwykle trafna. Szpital ten pełnił szczególną rolę w zabezpieczeniu pacjentów z COVID-19, stanowiąc bufor, który pozwalał na odciążenie pozostałych szpitali z obszaru Podkarpacia. W okresie swojej działalności przyjął łącznie 1602 pacjentów” – powiedziała.
Funkcjonowanie szpitala kosztowało prawie 15 mln zł, z czego 1,8 mln zł przeznaczono na bieżącą działalność szpitala, ponad 12 mln zł na udostępnienie i przystosowanie pomieszczeń oraz sprzęt, a ok. 800 tys. zł kosztowało przywrócenie tych funkcji, które docelowo w tej części nowo wybudowanego skrzydła szpitalnego mają być realizowane obecnie.
Jak zaznaczyła Leniart, ważną rolę odegrał sprzęt, który został wypożyczony z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Było to 120 kardiomonitorów, 100 łóżek z materacami, 30 respiratorów i inne urządzenia niezbędne do leczenia pacjentów z COVID-19.
Wojewoda podziękowała personelowi szpitala za wysiłek włożony w opiekę nad pacjentami szpitala tymczasowego. „Chcę wyrazić ogromne słowa podziękowania dla dyrekcji, lekarzy, pielęgniarek oraz całego personelu za ogromne zaangażowanie, a także podjęte działania na rzecz leczenia i niesienia pomocy chorym w czasie epidemii” – powiedziała Leniart.
Obecna na konferencji zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu MSWiA Urszula Rodzoń-Wańczura mówiła, że obecnie pomieszczenia szpitala są dezynfekowane. „Teraz powracamy do pierwotnych planów i w nowym skrzydle będzie się mieścił m.in. oddział neurologii” – dodała.
