W środę zawieszono strajk służby zdrowia organizowany przez Komitet Obrony Reformy Ochrony Zdrowia (KOROZ), ale w niektórych miastach trwały jeszcze lokalne konflikty.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że pacjenci są zdezorientowani reformą zdrowotną. Rząd nie podziela tej opinii. Ocena wdrażanych reform społecznych była jednym z tematów wtorkowych obrad Rady Gabinetowej.
Gazeta Wyborcza opisała raport Urzędu Kontroli Skarbowej w sprawie dofinansowywania kontraktów lekarskich w 1998 roku. Wynika z niego, że Ministerstwo Zdrowia roztrwoniło 150 mln zł z rezerwy budżetowej w chaotyczny sposób, przydzielając pieniądze lekarzom zatrudnionym na kontraktach. Z 7 tysięcy wniosków dofinansowano połowę kontraktów, za to wielu lekarzy dostawało trzy-cztery razy więcej, niż prosili.
Trwa czwarty dzień ogólnopolskiego strajku służby zdrowia. Niektóre placówki dopiero się do niego przyłączają, inne zawieszają akcję protestacyjną. Do pracy powracają kolejni anestezjolodzy.
Należy rozwiązać konflikt anestezjologów, by zakończyć cały protest w służbie zdrowia - uważa szef Związku Zawodowego Anestezjologów (ZZA) Mariusz Piechota. "Rząd nie sprawdził się, ale ma szansę wyjścia z twarzą z tej sytuacji" - powiedział w niedzielę.
Związkowy zrzeszeni w Komitecie Obrony Reformy Ochrony Zdrowia (KOROZ) są podzieleni co do tego czy zawiesić, czy kontynuować strajk w służbie zdrowia. Ostateczna decyzja zapadnie we wtorek podczas obrad KOROZ-u.
W piątek zaczął się strajk służby zdrowia w proteście przeciw niskim płacom i składkom na ubezpieczenia zdrowotne. Poparcie dla akcji jest zróżnicowane.
O godzinie 7 rano rozpoczął się ogólnopolski strajk pracowników ochrony zdrowia, ogłoszony przez Komitet Obrony Reformy Zdrowia. Strajk ma trwać 10 dni.
Większość posłów sejmowej podkomisji ds. oceny reformy ochrony zdrowia uznała, że przedstawione im w środę przez resort zdrowia materiały na temat reformy nie wystarczają do rzeczowej dyskusji.
Ogólnopolski Komitet Koordynacyjny Chirurgów powołali w środę obradujący w Warszawie przedstawiciele chirurgów z 10 regionów kraju.
Nie powiodło się środowe spotkanie pracodawców służby zdrowia z dyrektorami szpitali. Rozmowy anestezjologów z Konfederacją Pracodawców zakończyły się fiaskiem; protest tych lekarzy będzie kontynuowany.
W piątek o godzinie 7 rano rozpocznie się ogólnopolski strajk pracowników służby zdrowia, ogłoszony przez Komitet Obrony Reformy Ochrony Zdrowia. Trwa protest anestezjologów. W czwartek protestował transport sanitarny.
Poniedziałkowe rozmowy z ministrem Wojciechem Maksymowiczem związkowców oraz przedstawicieli samorządów: lekarskiego, pielęgniarskiego i pracodawców nie oddaliły groźby strajku zapowiedzianego na 19 lutego.
Nie doszło w piątek do podpisania porozumienia Związku Zawodowego Anestezjologów i Konfederacji Pracodawców Polskich. Strony podpisały protokół rozbieżności. Być może do porozumienia dojdzie podczas kolejnego spotkania w środę.
W maju tego roku spodziewane są narodziny pierwszego dziecka poczętego metodą zapłodnienia pozaustrojowego w Klinice Niepłodności i Endokrynologii Rozrodu poznańskiej Akademii Medycznej.
Metropolita lubelski abp Józef Życiński uważa, ze strajk lekarzy jest niedopuszczalny. Jego zdaniem, protest lekarzy powinien przyjąć inne formy, nie narażające pacjentów na dodatkowe cierpienie.
Pierwszy w tym roku zabieg transplantacji wątroby przeprowadzono w Klinice Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Pomorskiej Akademii Medycznej - poinformował w poniedziałek kierownik kliniki prof. Stanisław Zieliński.
Jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozwiązania konfliktu między anestezjologami a rządem - powiedział PAP w poniedziałek rzecznik prasowy Związku Zawodowego Anestezjologów Krzysztof Zarenkiewicz. Cały czas trwają rozmowy kuluarowe pomiędzy pracodawcami a anestezjologami.