W 29 na 32 oddziałach chirurgicznych w województwie zachodniopomorskim rozpoczął się w poniedziałek strajk lekarzy. Chirurdzy nie wykonują planowych operacji. Operują tak jak na ostrym dyżurze.
Wiceminister zdrowia Jacek Wutzow oddał się do dyspozycji premiera w związku z zarzutami, jakie pod jego adresem wysuwa Unia Wolności. Rzecznik rządu mówi tymczasem, że nie należy oczekiwać zmian personalnych w resorcie zdrowia.
Około 40 lekarzy z regionu centralnego powołało w poniedziałek w Łodzi Ogólnopolskie Stowarzyszenie Lekarzy Ginekologów-Położników.
Związek Zawodowy Anestezjologów czeka na propozycję rozmów z rządem na temat warunków zakończenia swojego protestu.
Ewentualny strajk lekarzy opóźni reformę systemu opieki zdrowotnej - uważa resort zdrowia. Rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej twierdzi zaś, że strajk jest wyrazem "zagubienia w reformie zdrowia i troski o pacjenta".
Komitet Obrony Reformy Ochrony Zdrowia zapowiedział rozpoczęcie w przyszłym tygodniu ogólnopolskiego strajku pracowników służby zdrowia, o ile nie zostaną spełnione ich postulaty.
Należy się zastanowić nad stworzeniem eksperckiej płaszczyzny oceny reformy systemu opieki zdrowotnej - powiedział dziennikarzom po piątkowym spotkaniu z marszałkiem Sejmu Krzysztof Madej, szef Naczelnej Rady Lekarskiej.
Tylko podwyższenie składki na ubezpieczenie zdrowotne do 11 procent i umożliwienie lekarzom negocjowania cennika usług może uzdrowić sytuację w ochronie zdrowia - uważają przedstawiciele samorządu lekarskiego i związków zawodowych pracowników ochrony zdrowia którzy spotkali się wczoraj w Sejmie na zaproszenie posłów SLD.
"...Lekarze mają bowiem prawo, jak wszyscy pracownicy, nie przyjąć nie odpowiadających im warunków pracy, zgodnie z Kodeksem Pracy. Winą za dramatyczną sytuację należy zatem obarczyć przede wszystkim organizatorów systemu."
Ponad 350 skarg od pacjentów na pracę placówek służby zdrowia po wdrożeniu reformy systemu opieki zdrowotnej wpłynęło do tej pory do Mazowieckiej Kasy Chorych.
Komitet Obrony Reformy Ochrony Zdrowia, skupiający kilkanaście związków zawodowych i organizacji samorządowych ochrony zdrowia, zwrócił się w środę do premiera o odwołanie ministra zdrowia.
Z braku anestezjologów większość polskich szpitali pracuje jak podczas ostrego dyżuru. Resort zdrowia szacuje, że wypowiedzenia złożyło 600-800 anestezjologów, a ich związek zawodowy - że około 1600-1800.
W poniedziałek rozpoczął się trzeci tydzień akcji protestacyjnej anestezjologów. Większość polskich szpitali pracuje w trybie ostrego dyżuru - odbywają się jedynie zabiegi ratujące życie.
Konfederacja Pracodawców Polskich zwróciła się w niedzielę do dyrektorów szpitali z apelem, by ułatwili powrót do pracy anestezjologom, którzy się na to zdecydują. Nie chcemy aktu łaski - odpowiadają anestezjolodzy.
Ponad 70 posłów skierowało w piątek apel do Naczelnej Izby Lekarskiej o podjęcie działań mogących pomóc w rozwiązaniu konfliktu z anestezjologami.
W całym kraju trwa protest anestezjologów. Pacjenci są przyjmowani tylko w nagłych przypadkach. W czwartek wstrzymano przyjęcia na zabiegi w Centrum Zdrowia Matki Polski w Łodzi. W wielu miejscach lekarze negocjowali z dyrektorami szpitali.
Anestezjolodzy chcą rozmawiać, ale nie mają partnerów do rozmów - utrzymuje Związek Zawodowy Anestezjologów. Dyrektorzy szpitali są w dalszym ciągu gotowi do negocjacji z anestezjologami - twierdzi resort zdrowia.
Do białostockiej prokuratury wpłynął w środę wniosek Związku Zawodowego Anestezjologów, który domaga się zbadania zgodności z prawem kontraktów na świadczenia medyczne między Podlaską Kasą Chorych a szpitalami w mieście.