Szczecin - wykluczono koronawirusa u pacjentki ze szpitala wojewódzkiego

02.03.2020
Elżbieta Bielecka

Wykluczono koronawirusa u jednej z pacjentek ze szpitala wojewódzkiego w Szczecinie. Szpital oczekuje na wyniki jeszcze dwóch osób, w tym 10-letniej dziewczynki.

Wynik pacjentki z podejrzeniem koronawirusa, przyjętej do szpitala wojewódzkiego w Szczecinie, jest ujemny – poinformował w poniedziałek dziennikarzy kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Nabytych Niedoborów Immunologicznych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Miłosz Parczewski.

W szpitalu przebywa jeszcze jedna kobieta, a także 10-letnia dziewczynka. Wyniki ich testów będą znane w najbliższych dniach. Kobieta przebywała w północnych Włoszech, dziewczynka z Kołobrzegu wróciła natomiast z Indonezji. Lekarze szpitala wojewódzkiego przeprowadzili badania, z których wynika, że zachorowała na grypę, profilaktycznie jednak pobrano od niej próbki, które zostały przesłane do PZH.

Wyniki testów pozostałych siedmiu pacjentów przyjętych dotychczas do szczecińskiego szpitala okazały się ujemne.

Jak poinformował prof. Parczewski, wszystkie przyjmowane dotychczas osoby były w stanie dobrym lub średnim, stwierdzono u nich w większości grypę typu A, pojawiło się też zakażenie wirusem RSV.

Zapytany o to, czy jest możliwe, że "pacjent zero" jest już w Polsce, ale nie wie jeszcze o zakażeniu, prof. Parczewski powiedział, że centra zakaźne dyskutują, dlaczego nie ma jeszcze pierwszego przypadku oraz że istnieje prawdopodobieństwo, iż ktoś jest już zakażony i ta osoba "jest bezobjawowa albo bardzo skąpo objawowa", więc nie zgłasza się do szpitala.

"Cieszmy się z każdego dnia opóźnienia (pojawienia się koronawirusa w Polsce – PAP), ponieważ też opóźnienie daje nam czas na przygotowanie merytoryczne i technologiczne, przygotowanie szpitali i większej liczby testów" – powiedział lekarz. Dodał, że szpitale przygotowują się codziennie, a procedury są rewidowane i – w razie potrzeby – poprawiane.

Prof. Parczewski dodał, że szpital wojewódzki pracuje nad wprowadzeniem testów na obecność koronawirusa w Zachodniopomorskiem tak, aby nie trzeba było wysyłać próbek do PZH, co skróciłoby czas oczekiwania na wynik do 12-24 godzin. Zapewnił też, że szpital jest przygotowany na ewentualne pojawienie się większej liczby pacjentów z podejrzeniem koronawirusa.

Lekarz odniósł się także do kwestii zamknięcia Szkoły Podstawowej nr 6 w Kołobrzegu do czasu wykluczenia koronawirusa u uczennicy – dziesięciolatki przebywającej w szczecińskiej placówce.

"Moje zdanie może się jutro zmienić, a dzisiaj jest takie, jak zdanie GIS-u. Na ten moment – zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego – Polska nie ma zagrożenia transmisją (wirusa – PAP), więc (zamknięcie szkoły) to działanie nadmierne" – powiedział prof. Parczewski.

W sobotę do szpitala wojewódzkiego dotarł transport z rezerw materialnych. Dostarczono artykuły ochrony osobistej (maseczki i kombinezony). Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie i Szpital Wojewódzki im. M. Kopernika w Koszalinie zostały w piątek, decyzją wojewody zachodniopomorskiego, objęte obowiązkiem pozostawania w stanie podwyższonej gotowości.

Od 31 grudnia 2019 r. do 1 marca br. odnotowano 87,024 potwierdzone przypadki COVID-19, zmarło 2,979 osób.

Przypadki zachorowań zanotowano dotychczas, oprócz Chin, m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Finlandii, Szwecji, Danii, Belgii, Grecji, Norwegii, Rosji i w Austrii. W poniedziałek potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Berlinie.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!