Władze jordańskie potwierdziły w poniedziałek pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem - podała agencja Petra. Chory mężczyzna jest obywatelem jordańskim i około dwóch tygodni temu wrócił z Włoch.
Minister zdrowia Jordanii Saad Jaber powiedział na konferencji prasowej, że zainfekowany pacjent przebywał do tej pory w domowej kwarantannie. Przeprowadzony w niedzielę w nocy test potwierdził obecność koronawirusa. Stan mężczyzny jest stabilny.
Drugi obywatel Jordanii wykazujący objawy charakterystyczne dla COVID-19 pozostaje pod ścisłą obserwacją lekarską, chociaż nie stwierdzono u niego zakażenia koronawirusem. Rodzina zdiagnozowanego pacjenta oraz ci, którzy mieli z nim kontakt przejdą 14-dniową kwarantannę.
Jaber zapewnił, że jego kraj jest w pełni przygotowany do walki z koronawirusem, a chorzy na COVID-19 będą przebywali w ścisłej izolacji. Minister zdrowia zapowiedział też, że jeżeli liczba wykrytych przypadków wzrośnie do 20, szkoły zostaną zamknięte, a zgromadzenia publiczne zakazane.
W zeszłym tygodniu jordańskie narodowe linie lotnicze Royal Jordanian zawiesiły loty między Ammanem a Rzymem i ograniczyły loty do większych miast Azji.