MZ: bez maseczki tylko z zaświadczeniem od lekarza

06.10.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Tylko zaświadczenie lekarskie o przeciwwskazaniach do zasłaniania nosa i ust będzie zwalniać z zakładania maseczki – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Policja ma już w tym tygodniu rozpocząć egzekwowanie tego obowiązku. – Nie ma miejsca na egoizm. Zero tolerancji dla osób, które łamią przepisy sanitarne i zasady współżycia społecznego – mówił Niedzielski. Lekarze popierają egzekwowanie obowiązku zasłaniania nosa i ust, jednak kwestionują potrzebę zaświadczeń.

Minister zdrowia Adam Niedzielski. Fot. MZ

Minister poinformował, że przez ostatnich kilka dni eksperci ministerstwa oraz Komendy Głównej Policji analizowali przepisy i doszli do wniosku, że trzeba zniwelować lukę. Jest nią możliwość powołania się na przeciwwskazania medyczne do zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej, bez konieczności posiadania zaświadczenia (lub innego dokumentu). Ministerstwo Zdrowia jeszcze latem zapowiadało wprowadzenie takiego wymogu, ale szybko się z tego pomysłu wycofało. Obowiązywał – przynajmniej w teorii – przekaz, że obowiązek zasłaniania nosa i ust dotyczy wszystkich, a osoby, które nie mogą zakładać masek mogą go realizować zakładając przyłbice.

– Jedyne przeciwwskazania medyczne do zakładania maseczek to choroby psychiczne i upośledzenie umysłowe, które uniemożliwiają kontakt i wyjaśnienie osobie chorej, dlaczego musi zasłaniać nos i usta – komentuje dla MP.PL Joanna Szeląg z Porozumienia Zielonogórskiego.

Lekarze POZ od początku pandemii przekonują, że wymaganie (instytucje) czy oczekiwanie (pacjenci) od nich zaświadczeń o przeciwwskazaniach do zakładania masek jest bezproduktywne, bo oni takich przeciwwskazań nie będą stwierdzać, gdyż ich nie ma.

– Osoby z chorobami układu oddechowego i układu krążenia tym bardziej powinny, zwłaszcza w tej chwili, gdy epidemia dynamicznie się rozwija, chronić się w sposób szczególny. Po pierwsze, ograniczać wyjścia do naprawdę niezbędnych, po drugie: jednak zasłaniać nos i usta. Zakażenie wirusem SARS-CoV-2 jest dla nich o wiele większym zagrożeniem niż dyskomfort spowodowany maseczką – mówi Joanna Szeląg.

Lekarze są zdumieni tym, że o planach wprowadzenia zaświadczeń dowiadują się z mediów, bo nikt z nimi tego pomysłu nie konsultował.

Komendant Główny Policji, gen. insp. Jarosław Szymczyk powiedział, że tylko w poniedziałek policja stwierdziła ponad 2,1 tys. naruszeń obowiązku zasłaniania nosa i ust – ale lwia część tych incydentów (ok. 90 proc.) zakończyła się pouczeniem. – Podczas narady z komendantami wojewódzkimi wydam rekomendację, by te proporcje uległy zdecydowanemu odwróceniu – zadeklarował. Policja będzie więc znacznie częściej niż do tej pory wystawiać mandaty i kierować wnioski do sanepidu o kary w postępowaniu administracyjnym.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!