Niemcy - Merkel zapowiada nowe ograniczenia - strona 2

29.10.2020
Z Berlina Berenika Lemańczyk

"Ma to być lockdown falochronowy, ale dopóki nie będziemy dysponowali szczepionką (przeciw koronawirusowi) o potwierdzonej skuteczności, po drugiej fali przyjdzie trzecia, czwarta, być może upłyną tak lata. Zaordynowane przez polityków lekarstwo ma na tyle dotkliwe działania uboczne, że jego trwałe dobrodziejstwo będzie równie katastrofalne jak sam wirus. Jak powiedziała kanclerz (Angela Merkel), mając na myśli dane epidemiczne, dłużej tak być nie może. Niestety odnosi się to również do lockdownowej polityki Merkel i (bawarskiego premiera krajowego Markusa) Soedera" - ocenia "MM".

Zdaniem ukazującego się w Ludwigshafen w Nadrenii-Palatynacie dziennika "Rheinpfalz", "ograniczeń życia publicznego nie da się naukowo uzasadnić, gdyż tylko w 30 proc. przypadków potwierdzonej infekcji koronawirusowej można poznać jej przyczynę". "W świetle tego zachowanie krajowych premierów i kanclerz nie jest niczym więcej niż grą w ciuciubabkę: z samej hipotezy ryzyka czynią pewność. I nie udzielają odpowiedzi na pytanie, co się stanie, gdy ich działania nie przyniosą skutku" - podkreśla.

Z nader surową oceną nowych restrykcji wystąpiła wydawana w Hof na północy Bawarii "Frankenpost": "Obojętnie, czy sprzedaje się to teraz jako drugi lockdown, jako lockdown light czy - co jest nowym upiększającym wynalazkiem - jako falochron: obecne decyzje są brutalne, rozległe, obezwładniające, przesadne i pozbawione umiaru".

"Nie da się zaprzeczyć, że temu i owemu odbierają mowę rosnące codziennie liczby nowych infekcji oraz z dnia na dzień coraz bardziej zabarwiona na czerwono i ciemnoczerwono mapa Niemiec. Niewykluczone, że już w najbliższych dniach dojdziemy do wspomnianej przez Angelę Merkel liczby 19 200 nowych zakażonych (dziennie), choć do Bożego Narodzenia pozostały jeszcze niemal dwa miesiące. Tym niemniej właśnie teraz ważne jest, by nie tracić nerwów i nie popadać w panikę. Jednak niektórzy politycy, z kanclerz na czele, postępują teraz w sposób, jakiego w żadnym razie nie da się nazwać rozważnym" - ocenia "Frankenpost".

W ciągu ostatniej doby w Niemczech zarejestrowano 16 774 nowe zakażenia koronawirusem - poinformował w czwartek rano berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI). To najwyższy dobowy przyrost infekcji od początku pandemii. Zmarło kolejnych 89 osób. W sumie od początku pandemii w Niemczech potwierdzono 481 013 przypadki koronawirusa. Zmarły w tym kraju 10 272 osoby.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!