Najlepiej z pandemią COVID-19 radzi sobie Nowa Zelandia, najgorzej Meksyk – wynika z opracowanego przez agencję Bloomberga rankingu Covid Resilience. Polska – na 53 ocenione kraje – zajmuje 47. pozycję.
Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Autorzy rankingu oceniali najsilniejsze gospodarki świata ze wszystkich kontynentów (takie, których roczne PKB przekracza 200 mld dolarów). Covid Resilience Ranking jest aktualizowany co miesiąc i pokazuje zarówno sukcesy walki z pandemią jak i „odporność” krajów (i gospodarek) na pandemiczny kryzys. Na wysokie miejsca mają szanse wyłącznie państwa, które łączą skuteczną walkę z pandemią z jak najmniejszymi zakłóceniami życia społecznego i gospodarczego.
Kraje oceniane są według dziesięciu wskaźników, w tym między innymi: dziennego przyrostu zakażeń, śmiertelności na COVID-19, procentu pozytywnych wyników wśród ogółu testów na obecność koronawirusa, możliwości systemu opieki zdrowotnej, wpływu obostrzeń na funkcjonowanie gospodarki czy wolności obywateli w przemieszczaniu się. Dodatkowo w grudniowym zestawieniu po raz pierwszy wzięto pod uwagę perspektywę szczepień przeciw COVID0-19: liczbę zamówionych dawek, liczbę podpisanych kontraktów na dostawy preparatów oraz procent populacji, który będzie mógł zostać zaszczepiony dzięki zamówionym dawkom leku.
Na pierwszym miejscu w grudniowym zestawieniu po raz kolejny znalazła się Nowa Zelandia, która notuje zerową śmiertelność z powodu COVID-19 (od połowy września) a miesięczny wskaźnik zakażeń to 2 na 100 tysięcy mieszkańców (w grudniu dzienny rekord do dziesięć). Władze wdrożyły strategię szczepień, a liczba zamówionych dawek jest o blisko 2,5 razy większa, niż wynosi populacja kraju.
Kolejne miejsce w rankingu zajął Tajwan: w grudniu najwyższy dzienny poziom zakażeń to 23. Na Tajwanie od maja nie zanotowano ofiar śmiertelnych koronawirusa.
W pierwszej piątce rankingu znalazł się tylko jeden kraj europejski – Norwegia. W pierwszej dziesiątce – jeszcze dwa, Finlandia i Dania. To, co wyróżnia europejskich liderów to wysoka – w porównaniu do innych krajów prowadzących w rankingu – liczba nowych zakażeń. W przypadku Norwegii i Finlandii po nieco ponad dwieście, w przypadku Danii – niemal 1,1 tysiąca. Tym samym proporcjonalnie wyższy jest również wskaźnik ofiar śmiertelnych. Stosunkowo wysokie miejsce trzy kraje skandynawskie zawdzięczają bardzo dobrze ocenionej dostępności do szczepionek przeciw COVID-19 oraz dużej liczbie wykonywanych testów (i dzięki temu niskiemu, poniżej 5 proc., odsetkowi testów pozytywnych w ogólnej liczbie wykonywanych).
