W. Brytania - 1280 zgonów, 55 761 zakażeń - strona 2

16.01.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

"Szpitale już teraz bardziej rozrzedzają zespoły intensywnej terapii, a pielęgniarki żonglują trzema lub czterema ciężko chorymi pacjentami, zamiast jak zwykle, zajmować się jednym. Szpitale rozszerzyły oddziały intensywnej terapii na każdą dostępną przestrzeń i przeniosły tam specjalistyczny personel (z innych oddziałów), aby temu sprostać" - powiedziała "Guardianowi" Claudia Paoloni, prezes Stowarzyszenia Konsultantów i Specjalistów Szpitalnych.

"Fakt, że to wszystko nie wystarcza i wciąż muszą wykonać niezwykły krok, jakim jest przenoszenie krytycznie chorych pacjentów o setki mil, odzwierciedla bezprecedensową powagę sytuacji, w jakiej znajduje się nasza NHS. Nikt nie brałby tego pod uwagę, chyba że sytuacja byłaby wyjątkowo zła" - dodaje.

Według stanu z czwartku, w samej Anglii w szpitalach było 32 935 chorych na COVID-19, podczas gdy w szczytowym momencie pierwszej fali ta liczba nie przekraczała 19 tys. To oznacza, że chorzy na COVID-19 stanowią ok. jednej trzeciej wszystkich pacjentów w szpitalach.

Wielka Brytania zamknie od poniedziałku wszystkie "korytarze podróżne", co oznacza, że nie będzie już państw, z których można przyjeżdżać bez konieczności odbycia 10-dniowej kwarantanny - ogłosił w piątek premier Boris Johnson.

Jak wyjaśnił, celem tego jest zapobieżenie sprowadzaniu do kraju kolejnych wykrywanych na świecie rodzajów koronawirusa. Już wcześniej ogłoszono, że od poniedziałku rano wszyscy przyjeżdżający do Anglii muszą mieć negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

"Właśnie dlatego, że mamy nadzieję związane z tą szczepionką oraz z powodu ryzyka pojawienia się nowych szczepów pochodzących z zagranicy, musimy teraz podjąć dodatkowe kroki, aby powstrzymać te szczepy przed przedostaniem się do kraju. Wczoraj ogłosiliśmy, że zakazujemy lotów z Ameryki Południowej i Portugalii, a w celu ochrony przed ryzykiem związanym z niezidentyfikowanymi jeszcze szczepami, od poniedziałku od godz. 4 rano zamkniemy tymczasowo wszystkie korytarze podróżne" - powiedział Johnson podczas konferencji prasowej na Downing Street.

Zamknięcie korytarzy podróżnych potrwa co najmniej do 15 lutego i dotyczy wszystkich części Zjednoczonego Królestwa. Johnson zapowiedział także, że policja będzie częściej sprawdzała, czy osoby, które mają odbywać kwarantannę po przyjeździe z zagranicy, faktycznie to robią.

Korytarze podróżne stworzono w lipcu, gdy kończyła się pierwsza fala epidemii, aby umożliwić Brytyjczykom wyjazdy wakacyjne do krajów z niską liczbą zakażeń, bez konieczności odbywania kwarantanny po powrocie. Początkowo na liście znalazły się 63 państwa i terytoria, w tym niemal wszystkie kraje Unii Europejskiej, ale niemal co tydzień była ona aktualizowana i z czasem spadły z niej niemal wszystkie państwa europejskie. W przypadku przyjazdów z Polski kwarantanna zaczęła obowiązywać na początku października.

Obecnie kwarantanna po przyjeździe z zagranicy wynosi 10 dni, ale można ją skrócić w przypadku wykonania odpłatnego testu nie wcześniej niż w piątym dniu po przyjeździe. W Anglii, Walii i Irlandii Północnej kara za nieprzestrzeganie obowiązku kwarantanny wynosi 1000 funtów, w Szkocji - 480, jednak w przypadku wielokrotnego przyłapania na tym może ona zostać zwiększona do 5000 funtów.

Z powodu nowej, wykrytej w Brazylii odmiany koronawirusa Wielka Brytania w piątek rano zamknęła granice dla wszystkich przyjazdów z Ameryki Południowej oraz Portugalii, Panamy i Wysp Zielonego Przylądka. Podobnym zakazem wcześniej zostali objęci podróżni z RPA, gdzie również wykryto nową odmianę wirusa.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!