Szkoły gotowe na powrót najmłodszych uczniów - strona 2

17.01.2021
Danuta Starzyńska-Rosiecka, Bartłomiej Pawlak, Tomasz Więcławski, Kacper Reszczyński, Piotr Doczekalski, Renata Chrzanowska, Agnieszka Libudzka, Rafał Grzyb, Daria Kania, Izabela Próchnicka, Wiktor Dziarmaga, Rafał Pogrzebny, Marcin Rynkiewicz, Wojciech Huk, Marek Szczepanik, Anna Machińska

O gotowości przyjęcia najmłodszych uczniów zapewniają też przedstawiciele łódzkiego magistratu oraz kuratorium. Jak przekazała Monika Pawlak z Urzędu Miasta Łodzi, do piątku magistrat nie otrzymał niepokojących informacji, by w którejś ze szkół nauka była zagrożona ze względu na dużą liczbę pozytywnych wyników testów na koronawirusa wśród nauczycieli. Dodała, że w szkołach udało się wprowadzić wytyczne ministerstwa.

"Większość z zaleceń przećwiczyliśmy podczas półkolonii organizowanych w czasie ferii w części placówek. Każda szkoła już wcześniej wprowadziła własny regulamin sanitarny. Dotyczy on m.in. spożywania oddzielnie posiłków, uruchomienia kilku wejść i wyjść, przerw między lekcjami, niewpuszczania do budynków rodziców. Najwięcej kłopotów było z ulokowaniem każdej klasy na innym piętrze; nie wszędzie było to po prostu możliwe. W piątek szkoły zostały wysprzątane i zdezynfekowane, wyposażone w środki do dezynfekcji" - poinformowała.

Katarzyna Kwiatanowska-Rodkiewicz z Kuratorium Oświaty w Rzeszowie podkreśliła, że dyrektorzy szkół nie zgłaszali żadnych problemów związanych z rozpoczęciem nauki po feriach. Jak powiedział wójt gminy Markowa Mirosław Mac, wytyczne, jakie ogłosiło ministerstwo udało się wypełnić. "Plan zajęć, dedykowane sale, odrębne przerwy i zasady dezynfekcji zostały opracowane, a informacje przekazane rodzicom. Mamy nadzieję, że pozwoli to na bezpieczną naukę" - dodał.

Opolski kurator oświaty Michał Siek podał, że w województwie nie zgłoszono żadnych większych problemów, które mogłyby wpłynąć na poniedziałkowe wznowienie nauki uczniów w podstawówkach. "Jestem po rozmowach ze dyrektorami wszystkich szkół w naszym województwie. Mamy już doświadczenie w prowadzeniu zajęć lekcyjnych w warunkach pandemii, więc nie spodziewam się poważniejszych problemów na początku przyszłego tygodnia" - powiedział.

Dyrektor Wydziału Przedszkoli i Szkół Podstawowych Urzędu Miejskiego Wrocławia Ewa Monastyrska zapewnia, że wrocławskie szkoły są gotowe na każdy wariant prowadzenia zajęć. Przypomniała, że nauka stacjonarna dla klas I-III przy jednoczesnej kontynuacji zajęć zdalnych dla starszych dzieci to wariant, który był już wykorzystywany jesienią ub.r. "Szkoły mają już wypracowane procedury i ścieżki postępowania, są także wyposażone w środki ochrony, które mogą na bieżąco uzupełniać dzięki wsparciu miasta" - dodała.

O tym, że szkoły są gotowe na przyjęcie najmłodszych, zapewnia również rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie Marta Bartoszewicz. "Nie było to łatwym zadaniem, ze względu na konieczność spełniania wymogów sanitarnych w stołówkach i na świetlicach, ale udało się. Ze względu na absencje chorobowe część pracowników została przeniesiona pomiędzy szkołami, ale teraz mamy już komplet i w poniedziałek ruszamy z nauczaniem stacjonarnym w klasach I-III" - podkreśliła.

"Miejskie szkoły są przygotowane na powrót do szkół uczniów klas I-III w najbliższy poniedziałek. Wprowadzamy podobny reżim sanitarny, jak ten, który obowiązywał we wrześniu zeszłego roku" - powiedziała Renata Kaznowska, zastępca prezydenta m.st. Warszawy. Jak przekazała rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka, od poniedziałku po zakończeniu ferii zimowych, do nauki w trybie stacjonarnym wróci ponad 47 tys. uczniów klas I-III.

Gałecka, pytana o organizację nauki uczniów klas I-III i zasady bezpieczeństwa, zaznaczyła, że we wszystkich stołecznych szkołach podstawowych przed wejściem do szkoły i szatni trzeba będzie dezynfekować dłonie. Ponadto, osoby przyprowadzające i odprowadzające dzieci muszą osłaniać usta i nos, dezynfekować ręce lub nosić rękawiczki jednorazowe.

Gałecka zapewniła, że sale będą wietrzone co godzinę po każdych zajęciach, a sprzęt sportowy myty lub dezynfekowany. Zostaną także wyłączone wszelkie źródełka i fontanny wody pitnej. Zajęcia będą organizowane tak, by ograniczyć gromadzenie się poszczególnych grup uczniów na terenie szkoły, różne godziny zajęć na boisku, jak najrzadsza zmiana sal, w których odbywają się lekcje dla danej klasy. "Zaleciliśmy też noszenie maseczek na korytarzach szkolnych" - dodała.

W Podlaskiem w poniedziałek do szkół na stacjonarne lekcje ma wrócić ponad 32,5 tys. uczniów klas I-III - poinformowała rzeczniczka Kuratorium Oświaty w Białymstoku Małgorzata Palanis. W ramach przygotowań do powrotu dzieci przeprowadzono wideokonferencję z dyrektorami szkół, podczas której przekazano wszystkie obowiązujące wytyczne. Szkoły były proszone o zgłaszanie problemów i kilka takich informacji wpłynęło. Podała, że dyrektorzy małych szkół zgłaszali np., że w całej placówce jest tylko jedna toaleta i nie ma możliwości zapewnienia innej.

W Białymstoku na zajęcia ma wrócić ponad 8,1 tys. uczniów klas I-III szkół podstawowych. Uczy ich około tysiąca nauczycieli. O przygotowaniach władze miasta rozmawiały w czwartek on-line z dyrektorami szkół. Biuro prasowe prezydenta Białegostoku poinformowało, że dyrektorzy szkół zgłaszają obawy związane z organizacją nauczania, gdyby się okazało, że ktoś z kadry pedagogicznej dostanie pozytywny wynik testu na koronawirusa. "Może okazać się, że z uwagi na podjęcie decyzji o powrocie dzieci do szkół przed otrzymaniem wyników testów, w najbliższy poniedziałek w szkołach zabraknie nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej" - poinformowała Kamila Bogacewicz z biura prasowego prezydenta miasta.

Powrót najmłodszych uczniów do szkół poprzedziły badania nauczycieli klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych oraz pracowników oświaty przebadanych na obecność SARS-CoV-2. Badania było bezpłatne i dobrowolne.

W Podlaskiem w klasach I-III w szkołach podstawowych oraz specjalnych uczy ich blisko 5 tys. nauczycieli. Ponad 3 tys. z nich zgłosiło chęć do przeprowadzanych w ostatnich dniach testów na koronawirusa. Kuratorium nie miało w piątek informacji o wynikach tych testów.

W woj. pomorskim do udziału w badaniach zgłosiło się ponad 11,4 tys. nauczycieli klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych oraz pracowników niepedagogicznych tych placówek. W Łódzkiem na badania na obecność wirusa SARS-Cov-2 zgłosiło się blisko 12 tys. z ogólnej liczby przeszło 18 tys. nauczycieli i pracowników niepedagogicznych. Na Pomorzu Zachodnim testy wykonano zaś u ponad 5,1 tys. pracowników pedagogicznych, spośród prawie 7,4 tys. w województwie. Tego typu testy wykonano także u prawie 3,4 tys. pracowników niepedagogicznych. Tych z kolei jest w całym województwie nieco ponad 5,2 tys.

W województwie świętokrzyskim badaniami było objętych około 6300 nauczycieli. Pozytywne wyniki na obecność koronawirusa potwierdzono u około 1 procenta testowanych.

Ze względu na sytuację epidemiczną, zajęcia stacjonarne dla wszystkich uczniów klas I-III w całym kraju zawieszono od 9 listopada. W ich miejsce wprowadzono edukację zdalną. Uczniowie klas starszych przeszli na edukację zdalną dwa tygodnie wcześniej - od 26 października.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!