Niemcy - ogólnodostępne szybkie testy

26.01.2021

Do tej pory tylko pracownicy służby zdrowia lub farmaceuci mogli przeprowadzać w Niemczech szybkie testy na koronawirusa, jednak wkrótce mogą być one ogólnodostępne - informuje dziennik "Rheinische Post”, który dotarł do planów ministerstwa zdrowia.

Zgodnie z planem ministra zdrowia Jensa Spahna wkrótce mieszkańcy kraju powinni mieć możliwość samodzielnego przeprowadzania szybkich testów koronawirusowych w domu.

Jak donosi "Rheinische Post", planowana jest zmiana przepisów dotyczących wydawania wyrobów medycznych. Według proponowanych przepisów, na które powołuje się gazeta, "testy antygenowe do samodzielnego stosowania za pomocą oznaczania antygenu są zwolnione z ograniczenia w dostawie". Oznacza to, że każdy będzie mógł kupić test antygenowy w aptece i wykonać go w domu.

"Testy do samodzielnego wykonania odegrają decydującą rolę w powstrzymaniu pandemii" - napisano w projekcie.

W ostatnim czasie w Niemczech poszerzono już grono lekarzy specjalistów, którym umożliwiono wykonywanie szybkich testów - m.in. o gabinety dentystyczne, apteki i usługi ambulatoryjne.

Oczekuje się, że test będzie wyglądał jak płukanie gardła, dzięki czemu "operacja jest łatwiejsza niż pobranie wymazu z gardła" - wskazuje "Rheinische Post". Testy mogą być dostępne w aptekach już od końca stycznia. Prawdopodobny koszt to 10-15 euro.

Jednak pozytywny wynik testu antygenowego powinien być dodatkowo zweryfikowany za pomocą testu PCR. Ponadto testy antygenowe nie są tak wiarygodne jak testy PCR - mogą wystąpić zarówno wyniki fałszywie dodatnie, jak i fałszywie ujemne - zauważa gazeta.

Niemiecki wirusolog Jonas Schmidt-Chanasit ocenia, że pandemia koronawirusa będzie trwała jeszcze długo mimo rozpoczęcia kampanii szczepień. "Każdy, kto mówi, że przejdziemy przez wszystko i uzyskamy odporność (stadną) najpóźniej do lata, wyznacza nierealistyczne cele i wywołuje frustrację" - podkreśla.

Szczepienie jest ważnym elementem w walce z koronawirusem, ale zachowywane odległości od innych osób, dbanie o higienę, noszenie maseczek, wentylacja pomieszczeń, badania i ochrona grup ryzyka pozostają równie ważne - podkreśla ekspert Schmidt-Chanasit w wywiadzie dla gazety "Hamburger Abendblatt".

Wirusolog zakłada, że w tym roku społeczeństwo będzie stopniowo zbliżać się do "dawnego życia". "Jestem głęboko przekonany, że w 2022 roku będziemy potrzebować już tylko kilku ograniczeń" - mówi. Aby móc lepiej chronić przed infekcją osoby powyżej 80. roku życia, Schmidt-Chanasit apelował do władz Niemiec m.in. o skorzystanie z pomocy Bundeswehry i ochotników.

Mieszkanka Hanoweru na północy Niemiec dwukrotnie zakaziła się koronawirusem w ciągu dwóch miesięcy. Za drugim razem stwierdzono u niej brytyjski wariant koronawirusa, który uważa się za bardziej zaraźliwy - pisze we wtorek dziennik "Die Welt".

Kobieta ma powiązania z kilkoma przedszkolami i szkołą podstawową w Hanowerze - poinformował miejski wydział zdrowia. Nakazał w związku z tym kwarantannę dla co najmniej 120 osób kontaktowych. Zakażona po raz pierwszy uzyskała pozytywny wynik 27 listopada, drugą infekcję stwierdzono 11 stycznia. Nie są znane żadne kontakty pacjentki z Anglią, otwarte pozostaje więc pytanie, jak doszło do zakażenia.

Według rządu mieszkańcy Niemiec muszą przygotować się na zwiększone rozprzestrzenianie się szczególnie zaraźliwych wariantów koronawirusa. O "bardzo poważnym zagrożeniu" mówił rzecznik rządu Steffen Seibert.

Oznacza to, że szczepienia coraz częściej stają się wyścigiem z czasem. Warianty wykryte początkowo w Wielkiej Brytanii (B.1.1.7) i RPA (B.1.351) są uważane za wysoce zaraźliwe. Według informacji z poniedziałku wariant znany z Wielkiej Brytanii został wykryty u 24 osób w samych tylko klinikach sieci Berlin Vivantes - pisze "Die Welt".

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!