Sytuacja epidemiczna w Europie Zachodniej

14.02.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Z Lizbony Marcin Zatyka
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Z Paryża Katarzyna Stańko

Dzięki szczepionkom i lekarstwom COVID-19 może przed końcem roku stać się uleczalną chorobą, z którą będziemy mogli żyć, tak jak z grypą - powiedział brytyjski minister zdrowia Matt Hancock w wywiadzie dla sobotniego wydania dziennika "Daily Telegraph".

Wyraził też nadzieję, że "jakiś czas przed wrześniem" każda dorosła osoba w Wielkiej Brytanii będzie miała możliwość zaszczepienia się przeciw COVID-19.

"Mam nadzieję, że COVID-19 stanie się uleczalną chorobą przed końcem roku" - powiedział Hancock, dodając, że nowe metody leczenia będą ważne w "przekształcaniu COVID z pandemii, która wpływa na całe nasze życie, w chorobę, z którą musimy żyć, tak jak z grypą". "To jest to, co musimy zrobić z COVID w ciągu najbliższych miesięcy" - podkreślił.

Jak ocenia "Daily Telegraph", ta wypowiedź sugeruje, iż Hancock nie uważa, by całkowite wyeliminowanie COVID-19 było możliwe.

W sobotę brytyjski rząd ma ogłosić, że najbardziej innowacyjne na świecie leki przeciw COVID-19 będą wkrótce przechodzić szybką ścieżką przez brytyjski system badań klinicznych. Przyspieszenie procesu zatwierdzania leków może sprawić, że nowe terapie będą dostępne dla pacjentów w ciągu miesięcy, a nie lat. Wielka Brytania zatwierdziła już dwa leki, deksametazon i tocilizumab, które - jak wykazały przeprowadzone w tym kraju badania - razem mogą obniżyć ryzyko śmierci u najbardziej chorych pacjentów o około 40 proc.

Hancock powiedział, że połączenie szczepionek i leków - zarówno tych już istniejących, jak i nowych, opracowanych specjalnie pod kątem COVID-19 - będzie "naszą drogą do wolności i normalnego życia".

Wymienił czynniki, które jego zdaniem są potrzebne, aby COVID-19 stał się uleczalną chorobą. Pierwszym jest szczepionka, która zmniejsza liczbę hospitalizacji i zgonów, ale także zmniejsza przenoszenie wirusa, co - jak sugerują wstępne dane - może mieć miejsce w przypadku preparatów używanych w Wielkiej Brytanii. Drugim jest to, że "szczepionka jest bezpieczna, co oznacza, że prawie każdy może ją przyjąć, chyba że ktoś ma bardzo specyficzne schorzenie". Konieczne jest także opracowanie sposobu leczenia "tej niewielkiej części (społeczeństwa), której szczepionka nie zapewnia tej ochrony".

"Jeśli COVID-19 skończy jak grypa, czyli będziemy mogli żyć naszym normalnym życiem i łagodzić skutki poprzez szczepionki i leczenie, wtedy będziemy mogli znowu zająć się wszystkim innym" - powiedział Hancock.

Premier Portugalii Antonio Costa zapowiedział w sobotę, że mimo obecnych niedoborów szczepionek przeciw COVID-19 podległe rządowi służby medyczne zaszczepią do kwietnia 1,4 mln obywateli. Jak dodał, dalszym celem rządu będzie zaszczepienie do lata 70 proc. ludności kraju.

Szef socjalistycznego gabinetu wyjaśnił, że od początku kampanii szczepień 27 grudnia do soboty rano zaszczepiono w kraju 500 tys. osób. Portugalia liczy ponad 10 mln obywateli. "Naszym kolejnym celem będzie zaszczepienie do lata 70 proc. populacji kraju" - ogłosił Costa deklarując, że sam nie zna jeszcze daty swojego szczepienia.

W sobotę zanotowano w Portugalii taki sam dobowy bilans zgonów z powodu COVID-19 oraz zakażeń koronawirusem jak w piątek, odpowiednio: 149 i 2,8 tys.

Resort zdrowia odnotował, że w sobotę po raz piąty w ciągu ostatniego tygodnia spadła liczba osób hospitalizowanych na skutek infekcji koronawirusem. W szpitalach przebywa obecnie 4,8 tys. osób chorych na COVID-19, czyli najmniej od 17 stycznia.

Portugalskie służby ujawniły w sobotę, że w kraju przybywa przypadków zakażenia brazylijskim wariantem koronawirusa, nie podały jednak ich liczby.

Kilkadziesiąt tysięcy nielegalnych zabaw, głównie imprez organizowanych w parkach miejskich, zlikwidowały służby policyjne Hiszpanii od października ub.r., kiedy w kraju przywrócono stan zagrożenia epidemicznego. W kraju odnotowano dotąd ok. 3 mln zakażeń koronawirusem.

Z danych MSW i władz regionalnych wynika, że wśród wspólnot autonomicznych kraju, w których zlikwidowano najwięcej nielegalnych zabaw, przewodzi aglomeracja Madrytu. Do soboty zanotowano tam blisko 5,3 tys. tego typu interwencji przeprowadzonych przez policję i żandarmerię.

W sobotę rano władze wspólnoty autonomicznej Walencji, na wschodzie kraju, ogłosiły, że tylko podczas ostatniej nocy zatrzymano uczestników dziewięciu zakazanych imprez w mieście Alicante.

Z sobotnich danych służb medycznych wynika, że Walencja była podczas minionej doby jednym z dwóch najbardziej doświadczonych przez epidemię regionów Hiszpanii. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarło tam 71 pacjentów z COVID-19, a koronawirusem zakaziły się kolejne 2174 osoby.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!