Sytuacja epidemiczna w Europie Zachodniej - strona 2

06.05.2021
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Z Paryża Katarzyna Stańko

Ponad połowa z 17 wspólnot autonomicznych Hiszpanii zapowiedziała do środy, że w związku z upływającym w nocy z soboty na niedzielę stanem zagrożenia epidemicznego złagodzi obowiązujące od 25 października obostrzenia sanitarne. Tymczasem w kraju notuje się znaczący wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem.

We wtorek wykryto ok. 4,5 tys. nowych infekcji, a liczba zakażeń przypadających na 100 tys. osób przekracza już poziom 213.

Minister zdrowia Carolina Darias wezwała władze wspólnot autonomicznych do "rozsądnego" cofania restrykcji przeciwepidemicznych, ale większość regionów zapowiedziała, że wydłuży godziny pracy placówek handlu i usług, zniesie godzinę policyjną lub zlikwiduje ograniczenia we wjeździe i wyjeździe z regionu.

Jako ostatni dotąd region usuwanie restrykcji sanitarnych ogłosiła wspólnota autonomiczna Kastylii-La Manchy. W nocy z soboty na niedzielę zacznie tam obowiązywać swoboda wjazdu i wyjazdu z regionu.

Zgodnie z przepisami dotyczącymi luzowania restrykcji po wygaśnięciu stanu zagrożenia epidemicznego, opublikowanymi w środę w dzienniku ustaw przez rząd centralny, o legalności wprowadzanych w regionach zasad sanitarnych będzie musiał wypowiedzieć się Sąd Najwyższy Hiszpanii.

Decyzję tę skrytykował w środę wicepremier baskijskiego rządu Josu Erkoreka, twierdząc, że "sądy nie mogą wyręczać polityków w działaniach na rzecz walki z pandemią".

W związku z malejącymi bilansami dobowym nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech część krajów związkowych zaczęła już luzować obostrzenia antyepidemiczne, podczas gdy inne dopiero planują, co będzie otwierane w niedalekiej przyszłości. Luzować obostrzenia można, gdy tzw. zapadalność siedmiodniowa (liczba nowych zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni) wynosi 100 lub mniej.

W Szlezwiku-Holsztynie na północy kraju zapadalność siedmiodniowa była najniższa w kraju - berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI) wskazał we wtorek, że wyniosła 57. W większości tamtejszych powiatów nie obowiązuje już nocna godzina policyjna, a restauracje obsługujące klientów na świeżym powietrzu oraz sklepy detaliczne mogą otwierać się przy zachowaniu pewnych zasad. Premier tego kraju związkowego Daniel Guenther planuje także otwierać hotele.

"Bierzemy pod uwagę, żeby zaszczepieni rodzice z dziećmi, które otrzymały negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, mogli wyjechać na wakacje do hoteli nad Morzem Północnym" - powiedział polityk w rozmowie z dziennikiem "Tagesspiel".

Premier Bawarii Markus Soeder zamierza zdejmować obostrzenia, mimo że zapadalność na terytorium jego landu utrzymuje się znacznie powyżej 100 (we wtorek było to 140). W powiatach z małą liczbą zakażeń od poniedziałku, przy zachowaniu środków bezpieczeństwa, otwarte zostaną restauracje działające na zewnątrz, teatry, opery i kina. Jeśli dobowe liczby zakażeń utrzymają się na niskim poziomie, od 21 maja będzie można też uprawiać turystykę - funkcjonować będą mogły hotele, campingi oraz apartamenty dla turystów.

W Dolnej Saksonii na północnym zachodzie Niemiec rząd krajowy chce luzować restrykcje etapami, przy czym więcej możliwości dostaną osoby, które zostaną w pełni zaszczepione albo uzyskają negatywne wyniki codziennych testów na obecność koronawirusa. Według planu mieszkańcy landu będą mogli podróżować po regionie. Na weekend, podczas którego wypadają Zielone Świątki (23 maja), zostaną otwarte hotele, apartamenty dla przyjezdnych oraz campingi. Od przyszłego tygodnia otwarte będą też restauracje działające na świeżym powietrzu, a dwa tygodnie później - pozostałe, pod warunkiem przestrzegania limitu do 60 proc. zapełnienia oraz zamykania lokali przed godz. 23. W maju będzie można też organizować wydarzenia kulturalne na świeżym powietrzu.

W Turyngii, gdzie według RKI zapadalność jest najwyższa w skali kraju i wynosi 217, władze już obmyślają plan luzowania obostrzeń. Według dpa jeśli wskaźnik spadnie poniżej 100, możliwa będzie działalność gastronomii na świeżym powietrzu.

Z kolei do Meklemburgii-Pomorza Przedniego, graniczącego z Polską, od środy mogą wjeżdżać obcokrajowcy - w pełni zaszczepieni i na jeden dzień, chyba że są właścicielami domów w regionie. Hotele, pensjonaty, apartamenty czy campingi w dalszym ciągu są nieczynne.

Położona w cieśninie Kattegat wyspa Laesoe jako pierwsza w Danii osiągnie wkrótce odporność zbiorową dzięki zaszczepieniu przeciw COVID-19 w jednym czasie wszystkich 1,5 tys. mieszkańców. "Chcemy w ten sposób zaoszczędzić na transporcie personelu oraz sprzętu medycznego tam i z powrotem" - stwierdziła przedstawicielka władz regionalnych Ulla Astman.

Według rządowego programu szczepień w Danii preparat przeciw COVID-19 przyjmują stopniowo poszczególne grupy osób w zależności od wieku oraz ryzyka zachorowania, a także wykonywanego zawodu. Z kolejki zwolnieni zostali mieszkańcy wyspy Laesoe, którzy zostaną zaszczepieni już w ciągu tego tygodnia.

W podobny sposób jednorazowa akcja szczepień przeprowadzona będzie na kilku innych niewielkich i trudno dostępnych wyspach: Anholt, Tunoe oraz Endelave.

W okresie wakacji za sprawą przyjezdnych ludność Laesoe wzrasta nawet do 20 tys. "Uzyskanie odporności zbiorowej pomoże nam swobodnie zająć się turystami" - oświadczył burmistrz wyspy Karsten Nielsen.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!