33. miejsce wśród 53 największych gospodarek świata – tak agencja Bloomberga ocenia Polskę i jej strategię walki z pandemią (oraz realizację tej strategii). Najgorzej radzą sobie, kolejny miesiąc, Filipiny. Najlepiej – Irlandia i Hiszpania.
Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Przed miesiącem w rankingu byliśmy trzy miejsca wyżej – zaliczyliśmy więc niewielki spadek. Z drugiej strony – w bezpośrednim sąsiedztwie Polski znalazły się takie „tuzy” – wielokrotni zwycięzcy comiesięcznych edycji rankingu (lub przynajmniej walczący o to zwycięstwo) – jak Nowa Zelandia (32), Australia (30) czy Izrael (29). Widząc jednak szklankę do połowy pustą – tylko nieznacznie wyprzedzamy Bangladesz, Egipt czy Iran.
Wniosek? Polska jest raczej światowym „średniakiem” w walce z pandemią – a oceniany był, o czym warto pamiętać, miesiąc, w którym czwarta fala zaledwie wzbierała.
Autorzy rankingu podkreślają właśnie ten przejściowy charakter najnowszego zestawienia – to „układ sił” na progu kolejnej fali i kolejnej już covidowej zimy. Z jednej strony widać, że świat przynajmniej próbuje otwierać się po pandemii lub kontynuuje politykę otwarcia, z drugiej – są symptomy, nawet w krajach, w których stopień zaszczepienia jest wysoki lub bardzo wysoki, wyraźnego wzrostu liczby zakażeń.
Jak wygląda pierwsza dziesiątka najlepiej radzących sobie z pandemią krajów? Aż osiem państw to kraje europejskie. Spoza Europy do czołówki weszły najlepiej zaszczepione w skali całego globu Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Chile. Obydwa te kraje, jak podkreśla agencja Bloomberga w komentarzu, wdrożyły strategie, które zapewniają zaszczepionym większą swobodę.
Irlandia utrzymała pozycję lidera drugi miesiąc – i to mimo rosnącej liczby przypadków. Po całkowitym zaszczepieniu ponad 90 proc. dorosłych i osłabieniu związku między infekcją a zgonami, kraj, jak czytamy w komentarzu, „otwiera się ostrożnie, umożliwiając barom i restauracjom wznowienie normalnych godzin otwarcia dla zaszczepionych klientów”. Hospitalizacje są na poziomie około jednej czwartej tego, co było w styczniowej epidemii.
