"Czwarta fala będzie miała charakter pełzający" - strona 2

24.11.2021
Magdalena Gronek

Wyjaśnił, że przy zakażeniu wirus wywołuje w organizmie tzw. burzę cytokinową, czyli nadmierną reakcję organizmu na patogen, co może okazać się nawet gorsze w skutkach niż sama infekcja SARS-CoV-2.

– Zmagający się z infekcją organizm produkuje bardzo duże ilości cytokin, co może prowadzić do poważnych następstw, np. do tzw. mgły covidowej, czy w cięższych przypadkach nawet do demencji, nie mówiąc o zapaleniach nerwów, chorobach serca, jelit czy płuc – zwrócił uwagę prof. Gut.

W ocenie wirusologa w Polsce „czwarta fala będzie miała charakter pełzający”. – Maseczki, które nosiło 80 proc. obywateli, obecnie nosi jedynie 30 proc., a to oznacza, że tylko gdzieniegdzie osoby noszą je prawidłowo, a w wielu miejscach w ogóle nie noszą, nie mówiąc o noszeniu ich na brodzie. Dodatkowym czynnikiem powodującym wzrost zakażeń jest zwiększająca się liczba międzyludzkich kontaktów, czemu sprzyjają święta – powiedział prof. Gut.

Na pytanie, jak długo pełzająca fala może potrwać, wirusolog powiedział, że „do momentu, kiedy 85 proc. społeczeństwa będzie po przechorowaniu COVID-19 lub po szczepieniu”. – Wówczas ulegnie skróceniu okres zakażania i zacznie fala wygasać – zaznaczył prof. Gut.

Prof. Gut powiedział, że wskaźnik zgonów jest dość złożony. – Tam się nakłada kilka elementów, takich jak: predyspozycje wiekowe, ale także nasze zachowania. Jeśli ktoś nie wierzy, że istnieje COVID-19 i zgłasza się do szpitala w stanie ciężkim, to jego uratowanie graniczy z cudem. Niektórzy idą nawet prosto pod respirator. Tam jedna trzecia skazana jest na śmierć – ostrzegł wirusolog.

Podkreślił, że „osoby mające pierwsze objawy zakażenia wirusem SARS-CoV-2 powinny się izolować”.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!