"Idziemy w falę BA.5 kompletnie na ślepo"

12.07.2022
Zbigniew Wojtasiński

Wirusolog z Krakowa, prof. Krzysztof Pyrć sugeruje, żeby osoby z grup ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19 korzystały z maseczek FFP2/FFP3, a nie chirurgicznych.

W USA i Europie, w tym również w Polsce, zwiększa się liczba zakażeń wywołanych przez bardziej zakaźne podwarianty Omikronu, oznaczone symbolem BA.4 i BA.5. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) po kilku miesiącach spadków zakażeń wywołanych przez SARS-CoV-2 liczba nowych zakażeń wzrosła czwarty tydzień z rzędu. W regionie europejskim, obejmującym poza Europą także Rosję, Azję Środkową i Izrael, w połowie krajów odnotowano co najmniej 20-proc. wzrost liczby infekcji.

Prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zaleca w tej sytuacji, by osoby najbardziej zagrożone skutkami COVID-19 powróciły do używania masek ochronnych w miejscach publicznych. – Ponieważ idziemy w falę BA.5 kompletnie na ślepo, sugeruję żeby osoby z grup ryzyka ciężkiego przebiegu korzystały z maseczek FFP2/FFP3 – nie chirurgicznych – zaznacza na Twitterze. Jego zdaniem przy tak dużej liczbie przypadków ryzyko zakażenia rośnie błyskawicznie.

Wzrost zakażeń wywołanych subwariantami BA.4 i BA.5 nie przekłada się na razie na większą liczbę ciężkich przypadków COVID-19 oraz zgonów. Zwraca na to uwagę krakowski specjalista. – Dobra wiadomość jest taka, że jak mówiłem wcześniej, duża liczba zakażeń nie przepisuje się na razie na zgony. Pamiętajmy jednak, że statystyka to nie indywidualne osoby, a duża liczba chorych to również absencje w pracy i ryzyko „long COVID” – stwierdza.

Eksperci obawiają się, że zwiększy się liczba hospitalizacji z powodu COVID-19. Ostrzega przed tym prof. Eric Topol, dyrektor Scripps Research Translation Institute w La Jolla. – Fala zakażeń wywołanych przez wariant BA.5 w Europie i USA prowadzi do zwiększenia liczby hospitalizacji, nie powodując przy tym proporcjonalnego wzrostu przypadków na oddziałach intensywnej terapii oraz zgonów – ostrzega na Twitterze.

Amerykański specjalista powołuje się na dane z krajów europejskich. Wynika z nich, że w poprzednim tygodniu liczba hospitalizacji we Francji zwiększyła się o 40 proc., w Anglii – o 34 proc., a w kilku innych krajach – o 20 proc.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!