Depresja w czasie pandemii COVID-19

19.08.2020
prof. Zainab Samaan, Katedra Psychiatrii i Neuronauk Behawioralnych, McMaster University, Kanada
prof. Roman Jaeschke, McMaster University, Kanada

Profesor Zainab Samaan z Katedry Psychiatrii i Neuronauk Behawioralnych McMaster University w Kanadzie w rozmowie z prof. Romanem Jaeschke mówi o objawach depresji i dostępnych opcjach jej leczenia.

prof. Roman Jaeschke: Dzień dobry, witam w kolejnym odcinku McMaster Perspective. Dziś moim gościem jest psychiatra, dr Zena Samaan. To wyjątkowa rozmowa, bo pierwsza od dłuższego czasu niezwiązana bezpośrednio z COVID-19. Pośrednio nadal tak, ponieważ do dzisiejszego spotkania zainspirowało mnie świadczenie opieki psychiatrycznej w czasach COVID-19 za pośrednictwem środków komunikacji na odległość. Taki był pierwszy impuls. Dr Samaan jest też autorką rozdziału poświęconego depresji w McMaster Textbook of Internal Medicine.

Witam w McMaster Perspective, Pani Doktor. Na początek kilka ogólnych pytań. W obecnych czasach pandemii wśród wielu znajomych lekarzy i współpracowników obserwuję obniżenie nastroju. Jak odróżnić zwykłe wahania nastroju od depresji, która powinna nas zaniepokoić?

prof. Zainab Samaan: To bardzo dobre pytanie. Przede wszystkim dziękuję za zaproszenie. Wszyscy w określonych okolicznościach miewamy obniżony czy depresyjny nastrój, np. w odpowiedzi na stres lub presję ze strony otoczenia. Czasami w przypadku bezpośredniej korelacji między danym zdarzeniem a obniżonym nastrojem nie mówimy o depresji, ale o reakcji adaptacyjnej albo zaburzeniu adaptacyjnym, ponieważ istnieje między nimi bezpośrednia zależność przyczynowo-skutkowa. Przy czym depresyjny nastrój utrzymuje się zwykle dłużej niż samo zdarzenie. Obecnie nadal tkwimy w środku pandemii, więc sytuacja jeszcze się nie zmieniła.

Depresyjny nastrój to zaledwie 1 z 9 objawów depresji. Standardowo depresję rozpoznaje się na postawie klasyfikacji zaburzeń psychicznych DSM-5. Aby rozpoznać depresję, musimy mieć do czynienia z obniżonym nastrojem lub utratą zainteresowań i niemożnością przeżywania radości. Objawom tym towarzyszą 4 inne – mogą to być trudności poznawcze, zmniejszenie sprawności myślenia, przyrost lub spadek masy ciała, wzmożone lub osłabione łaknienie, brak energii, bezsenność lub nadmierna senność. Wszystkie te objawy występują jednocześnie co najmniej przez 2 tygodnie, a także wpływają na funkcjonowanie człowieka i są dla niego źródłem cierpienia psychicznego. Czasami ludzie mówią: „Mam obniżony nastrój. Ostatnio było dużo stresu i niepewności i nie czuję się najlepiej”, ale cały czas pracują, normalnie śpią, mają niezmieniony apetyt, cieszą ich różne aktywności. To nie jest depresja. W depresji ma miejsce istotna zmiana w zdolności chorego do funkcjonowania i odczuwa on cierpienie psychiczne – które jest warunkiem rozpoznania zaburzenia psychicznego – wywołujące zmianę jego [wyjściowego] stanu psychicznego.

Kryteria są więc w pewnym sensie subiektywne, ponieważ u każdego ten próg będzie prawdopodobnie inny. W swoim rozdziale pisze Pani o depresji o łagodnym, umiarkowanym i ciężkim nasileniu. Co oferuje dzisiejsza psychiatria chorym na depresję? Jaka jest skuteczność dostępnego leczenia?

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!