Nie sądzę, żebyśmy mogli podporządkować cały system kształcenia lekarzy rodzinnych wyłącznie założeniom pakietu antykolejkowego – mówi prof. Adam Windak, konsultant krajowy w zakresie medycyny rodzinnej i wiceprezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce. Dodaje, że mimo to powstają dodatkowe ścieżki kształcenia, które pozwolą lekarzom rodzinnym uzupełnić wiedzę z zakresu okulistyki czy dermatologii.
Sylwia Szparkowska: Jeśli ministerstwo zdrowia zrealizuje zapowiedzi związane z pakietem antykolejkowym, rola lekarza rodzinnego w systemie znacznie się wzmocni. Czy środowisko jest na to przygotowane?
Prof. Adam Windak: Pakiet antykolejkowy jest krytykowany przez lekarzy rodzinnych i trudno się temu dziwić. Wiemy, że przed lekarzem rodzinnym te rozwiązania stawiają nowe wyzwania, które z jednej strony nie są precyzyjnie określone, z drugiej mogą nieść obciążenia finansowe. Dużo większy zakres odpowiedzialności nie jest powiązany z dodatkowymi narzędziami by te zadania właściwie wypełniać.