Znamy grupę Polaków najlepiej zaszczepioną przeciwko COVID-19

09.08.2022
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Najlepiej zaszczepioną przeciw COVID-19 grupą wiekową w Polsce są 70-latkowie. W grupie 70–79 lat odsetek zaszczepionych schematem podstawowym sięga 80%, a 2/3 z nich ma za sobą pierwszą dawkę przypominającą, natomiast w ciągu zaledwie 2 tygodni ponad 8% przyjęło już drugą dawkę przypominającą – wynika z danych przekazanych MP.PL przez Centrum e-Zdrowia (CeZ). Niepokoi – jak pisaliśmy wielokrotnie – wyraźnie mniejszy poziom zaszczepienia osób <80. roku życia.


Fot. Adobe Stock

  • Choć politycy mówią o ochronie „naszych drogich seniorów” – deklaracje nie wytrzymują konfrontacji z realnymi liczbami
  • MZ ponownie zachłystuje się „sukcesem” informując, dzień po dniu, o „rosnącym” zainteresowaniu szczepieniami przeciw COVID-19
  • Skłonność do szczepień wyraźnie maleje z wiekiem

Dane CeZ obrazują to, o czym już wielokrotnie alarmowaliśmy w serwisie www.mp.pl/szczepienia: kluczową rolę w programie szczepień, od samego jego początku do teraz, odgrywają indywidualne możliwości odnalezienia się w systemie, który nie został zaprojektowany z myślą o wykluczonych, choćby z racji wieku. Jest truizmem stwierdzenie, że w przypadku seniorów każdy rok może się przekładać na zmniejszenie zdolności do samodzielnego organizowania takich kwestii, jak właśnie szczepienia. Polska pod tym względem odstaje od krajów Europy Zachodniej, które zaszczepienie 100% najstarszych seniorów traktowały od początku akcji szczepień jak absolutny priorytet. Wielu krajom – tym większym od Polski, jak Hiszpania czy mniejszym jak 10-milionowa Portugalia – udało się ten cel zrealizować (zarówno jeśli chodzi o schemat podstawowy, jak i pierwszą dawkę przypominającą). Choć politycy mówią o ochronie „naszych drogich seniorów” – deklaracje nie wytrzymują konfrontacji z realnymi liczbami.

Pisaliśmy już w sobotę o symbolicznym 1,27% – taki odsetek 100-latków, według informacji CeZ, otrzymał od kwietnia br. drugą dawkę przypominającą. 134 osoby na 10 575 obywateli w tym wieku. Ale dane dotyczące całej grupy >80. roku życia, i w całym przekroju szczepień przeciwko COVID-19 (nie tylko drugiej dawki przypominającej), są chyba jeszcze bardziej przygnębiające, zwłaszcza jeśli analizuje się je na tle danych dotyczących młodszej o dekadę grupy wiekowej. W Polsce żyje ponad 1,8 miliona osób, które ukończyły 80 lat. Pełny schemat szczepienia (czyli 2 dawki szczepionek mRNA lub wektorowej Vaxzevrii) ma za sobą 65% z nich. Pierwszą dawkę przypominającą przyjęło już tylko 48%, a drugą, która była dla nich dostępna od kwietnia br. – zaledwie 7,9%! Przez 3,5 miesiąca było ich więc procentowo mniej niż w ciągu pierwszych 2 tygodni realizacji drugiego szczepienia przypominającego wśród 70-latków.

Ministerstwo Zdrowia ponownie zachłystuje się „sukcesem” informując, dzień po dniu, o „rosnącym” zainteresowaniu szczepieniami przeciwko COVID-19. W poniedziałek media ujawniły kolejny wyciek maili ze skrzynki Michała Dworczyka ze stycznia 2021 roku, w którym minister relacjonuje premierowi „niezłą rozmowę” z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień, pisał 7 stycznia: „Mateusz, dziś u PJK niezła rozmowa – zgodnie z naszymi ustaleniami – zrelacjonowałem program szczepień (…)”. W dalszej części konwersacji, po reakcji Mateusza Morawieckiego, Dworczyk dodaje (przywołujemy fragment odnoszący się wyłącznie do szczepień): „Mówił, że 3. miejsce w UE, jeżeli chodzi o szczepienia, to fajnie, ale boi się braku zainteresowania szczepieniami w PL w dłuższej perspektywie”.

Autentyczność maili Michała Dworczyka nie została przez wiele miesięcy zanegowana – co więcej, wiele z nich doczekało się potwierdzenia przez osoby trzecie (np. innych niż członkowie rządu adresatów wiadomości). Nie ma więc powodu, by podważać autentyczność i tego – co więcej, pozostaje on w stuprocentowej zgodzie z atmosferą, budowaną wokół programu szczepień przez Michała Dworczyka oraz przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia w pierwszych tygodniach akcji szczepień: 7 stycznia, w drugim tygodniu akcji szczepień (ruszyły 27 grudnia 2020 r. i w założeniach obejmowały praktycznie personel medyczny), politycy zajmowali się głównie prezentowaniem sukcesu Polski na tle innych krajów Unii Europejskiej (UE).

Wspomnienia tych dni wracają, gdy na Twitterze pojawiają się informacje o setkach tysięcy zarejestrowanych na szczepienie i zaszczepionych drugą dawką przypominającą, choć powinniśmy raczej mówić o setkach tysięcy (milionach) tych, którzy albo w ogóle szczepień nie zaczęli, albo – nie przyjęli pierwszej dawki przypominającej. W przypadku osób >80. roku życia mowa o ponad 600 000 wcale niezaszczepionych oraz 300 000 spośród 1,2 miliona zaszczepionych tylko schematem podstawowym, które nie przyjęły pierwszej dawki przypominającej.

70-latkowie radzą sobie lepiej, ale to dużo większa grupa wiekowa – niemal 3,3 miliona osób – spośród których szczepienia nie przyjęło w ogóle ok. 700 000.

A co z osobami w przedziale 60–69 lat, które od 22 lipca mogą korzystać z drugiej dawki przypominającej i są również uznawane za grupę zwiększonego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19? Są kraje UE (nie tylko przywoływane wyżej Hiszpania i Portugalia, ale też np. Irlandia czy Dania), w których udało się zaszczepić 100% lub niemal 100% wszystkich obywateli w wieku 60+ – polski rząd nigdy nawet takiego celu nie sformułował. Zaszczepionych schematem podstawowym zostało 68% (w tej grupie wiekowej pojawia się zresztą spora różnica między odsetkiem zaszczepionych tylko pierwszą dawką i odsetkiem, który ma za sobą pełne szczepienie – niemal 4 punkty procentowe, wśród osób o dekadę młodszych jest to 1,9%, a wśród osób >80 lat – 1%), a pierwszą dawkę przypominającą przyjęło 52,5% osób z tej grupy, liczącej ponad 5 milionów obywateli.

Skłonność do szczepień wyraźnie maleje z wiekiem – choć eksperci podkreślają, że również osoby w wieku 50–59 lat znajdują się w grupie dość wyraźnie obciążonej ryzykiem ciężkiego przebiegu COVID-19 (choćby ze względu na często występujące już choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca czy choroby układu sercowo-naczyniowego), w grupie 50-latków 60% ma za sobą szczepienie schematem podstawowym, a tylko 40% przyjęło pierwszą dawkę przypominającą. Bariera 50%, jeśli chodzi o 2 pierwsze dawki, została złamana jeszcze tylko w przypadku 40-latków (niespełna 53% podjęło pozytywną decyzję w sprawie szczepień, niespełna 32% kontynuowało szczepienie przyjmując pierwszą dawkę przypominającą).

Wśród młodszych dorosłych na szczepienie zdecydowało się 4 na 10, dawkę przypominającą przyjęła połowa zaszczepionych (czyli ok. 20%). W grupie wiekowej 10–19 lat zaszczepionych podstawowym schematem zostało niespełna 40%, ale dawkę przypominającą otrzymało już tylko niespełna 8% nastolatków.

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań