W. Brytania - ponura statystyka

27.01.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

Wielka Brytania stała się we wtorek pierwszym krajem w Europie i piątym na świecie, w którym całkowita liczba zgonów z powodu COVID-19 przekroczyła 100 tys. Niemal jedna czwarta z tej liczby zmarła w ciągu ostatnich trzech tygodni.

Jak podał we wtorek po południu brytyjski rząd, w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 1631 zgonów, co jest drugim najwyższym dobowym bilansem od początku epidemii. Obecnie liczba ofiar śmiertelnych wynosi 100 162, z czego 88 042 osoby zmarły w Anglii, 5796 - w Szkocji, 4561 - w Walii i 1763 - w Irlandii Północnej. Więcej ofiar śmiertelnych odnotowano tylko w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Indiach i Meksyku.

W ciągu ostatniej doby wykryto 20 089 nowych zakażeń koronawirusem, co stanowi spadek o 106 w stosunku do bilansu z poniedziałku i o prawie 13,3 tys. w porównaniu z tym z poprzedniego wtorku. To najmniejsza dobowa liczba zdiagnozowanych infekcji od 15 grudnia. W Anglii stwierdzono 17 920 zakażeń, w Szkocji - 1049, w Walii - 570, a w Irlandii Północnej - 550.

W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 3 689 746, co jest piątym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii i Rosji.

W ciągu ostatniej doby wykonano prawie 543 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - już 66,4 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 809,5 tys. testów na dobę.

Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w niedzielę a godz. 17 w poniedziałek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w poniedziałek a godz. 9 we wtorek.

Według danych z poniedziałku, które nie obejmują Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 36 786 chorych na COVID-19, co stanowi wzrost o 53 w stosunku do niedzieli.

W poniedziałek pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 otrzymało w Wielkiej Brytanii 279 757, zaś drugą - 1968. Dotychczas pierwszą dawką zaszczepiono 6 853 327 osób, a drugą - 472 446.

Brytyjski premier Boris Johnson powiedział we wtorek, że głęboko żałuje każdego życia utraconego z powodu COVID-19 i zapewnił, że bierze na siebie pełną odpowiedzialność za decyzje podejmowane w reakcji na epidemię.

Podczas konferencji prasowej na Downing Street Johnson powiedział, że "trudno jest policzyć smutek zawarty w tej ponurej statystyce". "Myślę, że w tym dniu powinienem po prostu powtórzyć, że jest mi bardzo przykro z powodu każdego utraconego życia i oczywiście, jako premier biorę pełną odpowiedzialność za wszystko, co zrobił rząd" - oświadczył, dodając: "Naprawdę zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy".

"Składam moje najgłębsze kondolencje wszystkim, którzy stracili bliską osobę: ojców i matki, braci i siostry, synów i córki oraz licznych dziadków, którzy zostali zabrani. Wszystkim pogrążonym w żałobie składamy przyrzeczenie, że kiedy już przejdziemy przez ten kryzys, zjednoczymy się jako naród, aby pamiętać o wszystkich, których straciliśmy, i aby uhonorować bezinteresowne bohaterstwo wszystkich tych, którzy na pierwszej linii frontu oddali swoje życie, aby ratować innych" - zapewnił brytyjski premier.

Lider opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer nazwał przekroczenie poziomu 100 tys. ofiar "tragedią narodową". "Nigdy nie możemy stać się odrętwiali wobec tych liczb lub traktować je jako zwykłe statystyki. Każda śmierć to ukochana osoba, przyjaciel, sąsiad, partner lub kolega. To puste krzesło przy stole podczas obiadu" - powiedział. Ale dodał też, że rząd był spóźniony na każdym etapie epidemii i nie wyciągnął latem wniosków z pierwszej fali.

Zanim pandemia COVID-19 wygaśnie, w Wielkiej Brytanii może umrzeć z jej powodu kolejne 50 tys. osób - ostrzegł w środę prof. Calum Semple, członek naukowej grupy doradczej ds. kryzysowych SAGE.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!