Małą skuteczność naszego kraju w walce z pandemią potwierdza niestety trzecie miejsce w Unii Europejskiej i jedenaste miejsce na świecie pod względem nadmiarowych zgonów, czyli tych dodatkowych ponad te, których – na podstawie statystyk z poprzednich lat – można byłoby oczekiwać, gdyby do wybuchu pandemii nie doszło. Według modelu przyjętego przez „The Economist” to właśnie ta nadmierna liczba zgonów mówi o poziomie skuteczności walki z pandemią w poszczególnych krajach – wskazuje Anna Janczewska, minister ds. systemu ochrony zdrowia Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC.
Anna Janczewska. Fot. arch. wł.
Jakie rekomendacje dla rządu zawiera Raport Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC dot. I kwartału 2021 r.?
Pierwsza to pilne poddanie pod dyskusję ekspertów i naukowców strategii w ramach Krajowego Planu Odbudowy, w części dotyczącej ochrony zdrowia. Krajowy Plan Odbudowy ma być finansowany z europejskiego Funduszu Odbudowy, stworzonego na potrzebę odbudowy gospodarek państw europejskich, które ucierpiały w wyniku pandemii. Jak na razie, rząd zamierza przeznaczyć w ramach tego Planu na poprawę efektywności i jakości systemu zdrowia tylko 19,2 mld zł, tj. około 18% łącznej, planowanej puli środków KPO. Kwota ta miałaby być przeznaczona miedzy innymi na modernizację wyposażenia placówek medycznych, inwestycje związane z programem szczepień, rozwiązania IT, na zwiększenie personelu medycznego, na stworzenie warunków do rozwoju polskiego przemysłu farmaceutycznego.
– Biorąc pod uwagę skalę dotychczasowych problemów w ochronie zdrowia i tych dodatkowych, które przyniosła ze sobą pandemia oraz wyzwań, jakie stoją przed ochroną zdrowia w związku ze stałym zagrożeniem epidemiologicznym, kwota ta wydaje się, w stosunku do innych obszarów stanowczo za mała i znów niestety pokazuje, że ochrona zdrowia nie jest niestety priorytetem rządu – podkreśla Janczewska. – Naszym zdaniem, konieczne jest rozważenie zwiększenia tych funduszy poprzez odpowiednią korektę planowanych wydatków na inne obszary.
Druga rekomendacja to opracowanie strategii działań państwa związanych z ograniczaniem szerzenia się zakażeń i przystosowaniem społeczeństwa do życia w warunkach takich zagrożeń epidemiologicznych. Zdaniem naukowców z PAN, konieczne jest szukanie sposobów życia z wirusem i jego kolejnymi mutacjami. W nowej rzeczywistości wymagane jest wprowadzenie stosownego zarządzania systemowego, uwzględniającego między innymi rozbudowę i wzmocnienie służb kontrolujących epidemię oraz poprawę systemów informacyjnych i komunikacji społecznej. Podejście priorytetowe do zdrowia powinno być umiejętnie skorelowane z priorytetami gospodarczymi i społecznymi.
– Ostatnia wypowiedź ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, iż „nie ma mowy o powrocie do normalności znanej sprzed czasów pandemii” oraz, że „pokolenie dzisiejszych 50- i 40-latków będzie do końca swoich dni żyło w stanie zagrożenia epidemiologicznego” nie pozostawia żadnych złudzeń w tym zakresie i potwierdza i pilność, i zasadność stworzenia takiej strategii – zauważa Janczewska.
Jakie pozytywy dostrzega BCC w działaniach rządu?
Pierwszy to powołanie przez ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina zespołu do spraw aktywnych substancji farmaceutycznych, który ma dokonać miedzy innymi wyboru tzw. substancji czynnych do produkcji farmaceutycznej w naszym kraju. Zespół ten ma też dokonać analizy wydajności polskiego przemysłu farmaceutycznego, identyfikacji barier systemowych dla rozwoju tego przemysłu oraz rekomendacji zmian przepisów prawnych umożliwiających realizacje tych zadań.
– Rozumiemy, że intencją rządu jest maksymalne wzmocnienie naszego przemysłu farmaceutycznego i możliwie jak najmniejsze uzależnienie naszego systemu ochrony zdrowia od światowych koncernów farmaceutycznych. Mamy również nadzieję, że prace tego zespołu zostaną skoordynowane z powołanym w połowie ubiegłego roku parlamentarnym zespół ds. suwerenności lekowej Polski – dodaje Janczewska.
BCC pochwala również zapowiedź uruchomienia przez ministra zdrowia programu rehabilitacji pocovidowej, która ma być prowadzona w oddziałach rehabilitacji, ambulatoryjnie, w zakładach rehabilitacji leczniczej, w uzdrowiskach oraz w domach.
– Jest to najwyższy czas, aby takie działania podjąć, biorąc pod uwagę, że ponad 2 mln osób przechorowały już COVID-19 – zaznacza Janczewska. – Nie możemy sobie absolutnie pozwolić na wykluczenie z normalnego funkcjonowania tej ciągle rosnącej grupy ozdrowieńców, w tym szczególnie osób aktywnych zawodowo. Konieczne jest, by Ministerstwo Zdrowia monitorowało wdrażanie i funkcjonowanie tego programu, a program ten powinien być też ważnym elementem strategii przystosowania społeczeństwa do życia w warunkach zagrożeń epidemiologicznych.