Barometr epidemii (64) - strona 2

27.06.2021
Małgorzata Solecka
Kurier MP

W Wielkiej Brytanii mamy więc dwie populacje – niezaszczepionych młodych, którzy mają ogromne „szanse” zakażenia się i znikome ryzyko poważnych konsekwencji zakażenia i zaszczepionych starszych roczników, wśród których dużo łatwiej o przypadki słabszej odpowiedzi na szczepienie. I w przypadku których wyższe jest ryzyko, że szczepionka nie ochroni ich w pełni przed najgorszymi konsekwencjami zakażenia. Zresztą z kolejnych brytyjskich raportów, w których suche dane o liczbie zgonów wśród zaszczepionych i niezaszczepionych opatrzono informacją dotyczącą wieku, wynika, że wśród zaszczepionych (w pełni zaszczepionych) na 3546 zakażonych zmarło 50 osób; wśród niezaszczepionych 50+ na 976 zakażonych zmarło 38 osób. Wniosek: wśród zaszczepionych zmarła jedna na 70, a wśród niezaszczepionych jedna na 25 osób, niemal trzykrotnie mniej. Mówimy o grupie, w której ryzyko ciężkiego przebiegu i zgonu jest już stosunkowo wysokie.

Być może na Twitterze trudno prowadzić długi wykład. Wystarczyło jednak napisać, że porównywanie grupy zaszczepionych i niezaszczepionych w Wielkiej Brytanii, w której program szczepień (w przeciwieństwie do Polski) jest prowadzony niezwykle starannie i skrupulatnie, nie ma żadnego sensu.

Największe wyzwanie. Szczepienia. Minister zdrowia zapowiada wielką akcję telefonowania do osób, które jeszcze się nie zaszczepiły i nie zarejestrowały na szczepienie. Ma być wykonanych milion połączeń – ale w zasadzie dlaczego tylko milion, skoro na szczepienie nie zgłosiła się blisko połowa dorosłych Polaków (47 proc.)? Nawet jednej dawki szczepionki nie otrzymało ciągle niemal 40 proc. osób powyżej 80. roku życia, ok. 20 proc. 70-79 latków (to zresztą najlepiej wyszczepiona grupa), jedna trzecia grupy osób w wieku 60-69 lat i 45 proc. w grupie 50-59 lat – to wszystko grupy, które w przypadku czwartej fali narażone są w szczególny sposób nie tylko na zakażenie, ale też ciężki przebieg choroby.

Na razie nie widać pomysłu, jak dotrzeć ze szczepieniami pod strzechy. O ile wielkie miasta prą ze szczepieniami do przodu (choć w ostatnich dniach nawet punkty szczepień w Warszawie zaczęły meldować brak chętnych na przyjęcie pierwszej dawki), o tyle szczepienia w mniejszych miejscowościach kuleją, albo praktycznie leżą. Z rządu płyną więc sygnały o możliwości wprowadzenia szczepień obowiązkowych (jak, skoro do tej pory, mimo apeli ekspertów, nie ma decyzji o obowiązkowości szczepień przeciw COVID-19 dla pracowników ochrony zdrowia czy placówek opiekuńczych?) i o tym, że gdy czwarta fala stanie się faktem, gminy i powiaty z najmniejszym odsetkiem zaszczepionych mogą być objęte lockdownem. Trudno dopatrzeć się w tych słowach – i decyzjach – jakiejś konsekwencji i pomysłu na to, co „teraz” i na to, co „jutro”.

Największy znak zapytania. Wariant Delta. Rozwój sytuacji w Izraelu i Wielkiej Brytanii, dwóch krajach z największym odsetkiem zaszczepionych na świecie, dowodzi, że z jednej strony Delty powinniśmy się obawiać, ale tak naprawdę powinniśmy się obawiać tego, że nie zdążymy się zaszczepić, nim zacznie się ona na dobre szerzyć. Wobec Wielkiej Brytanii mamy około dwóch miesięcy czasowego zapasu (pierwsze przypadki wariantu z Indii na Wyspach odnotowano w lutym, w Polsce – pod koniec kwietnia). Na ile wpłynie to mobilizująco?

Na pewno dobrą decyzją było wprowadzenie obowiązkowej kwarantanny dla podróżnych spoza strefy Schengen i Europejskiego Obszaru Gospodarczego i ostatnie zmiany, które zaczęły obowiązywać od 26 czerwca. Dzięki temu, że osoby wjeżdżające na teren Polski spoza Schengen obowiązkowo przejdą dziesięciodniową kwarantanną i nie będą mogły jej skrócić, uzyskując negatywny wynik testu w ciągu 48 godzin, a najwcześniej po tygodniu, mamy szansę spowolnić rozprzestrzenianie się nowego wariantu, na który nie jesteśmy gotowi tak samo, jak nie byliśmy gotowi na wariant brytyjski. Różnica jest jednak zasadnicza – w tej chwili mamy broń, czyli szczepionki. Ile osób zechce po nią sięgnąć, by systemu ochrony zdrowia po raz kolejny nie dosięgło tsunami pacjentów covidowych w ciężkim stanie?

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!