W sierpniu 2017 roku włoski parlament, po kilku miesiącach zmagań z najpoważniejszą od lat epidemią odry, uchwalił przepisy wprowadzające obowiązkowe szczepienia dla dzieci do lat 16. W przypadku młodszych dzieci brak szczepień będzie równoznaczny z brakiem możliwości zapisania dziecka do żłobka czy przedszkola. Rodzice starszych dzieci, którzy nie dopełnią obowiązku szczepień, będą karani grzywną – nawet 500 euro (p. Włochy: jest nowe prawo dotyczące szczepień).
Fot. www.istockphoto.com
Ustawa, która weszła w życie z inicjatywy rządu Paolo Gentiloniego, wprowadziła obowiązkowe szczepienia przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, odrze, śwince, różyczce, ospie wietrznej, poliomyelitis oraz zakażeniom Haemophilus influenzae typu b. Na ostatnim etapie prac Ministerstwo Zdrowia usunęło z listy szczepień obowiązkowych szczepienie przeciwko meningokokom grupy B i C.
Zgodnie z ustawą rodzice muszą co roku przedstawiać aktualną listę wykonanych szczepień. Włoskie media podają, że jak dotąd obowiązek szczepień nie został dopełniony w przypadku co najmniej 560 tys. dzieci. Jeżeli dzieci nie zostaną zaszczepione, mogą zostać wypisane ze żłobków oraz przedszkoli, a rodzicom za niedopełnienie tego grożą kary finansowe w wysokości od 100 do 500 euro. Rodzice mają czas do 10 marca na uregulowanie tej sytuacji – w tym właśnie dniu muszą złożyć w tych placówkach zaświadczenia o wykonanych szczepieniach lub przedstawić dokument potwierdzający wyznaczony na później termin ich wykonania. Na najbliższe tygodnie brakuje miejsc w wielu przychodniach.
Rzymski dziennik „Il Messaggero” podaje, że trwa walka z czasem, aby zdążyć w tym terminie. Wszystkie placówki medyczne, w których wykonuje się szczepienia ochronne przeżywają oblężenie. Jednak jest też grupa rodziców, którzy nie zamierzają zastosować się do tych przepisów. Po 10 marca rodzice ci będą wzywani do placówek oświatowych.
