20 milionów szczepień do końca kwietnia? Oczywiście, że nie

13.04.2021
Małgorzata Solecka
Kurier MP

W tym tygodniu zamierzamy wykonać ponad milion szczepień. Do końca kwietnia, zgodnie z deklaracjami premiera Morawieckiego, wykonamy 20 mln szczepień – zapowiedział w poniedziałek minister Michał Dworczyk. Tę oczywistą nieprawdę powtórzyły za ministrem wszystkie media. Po kilku godzinach na Twitterze współpracownicy Dworczyka tłumaczyli, że „miał na myśli drugi kwartał”.

Minister Michał Dworczyk. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Konferencje prasowe dotyczące realizacji Narodowego Programu Szczepień odbywają się już z taką częstotliwością, że jest problemem śledzenie ich na bieżąco. Ta poniedziałkowa służyła po pierwsze powtórzeniu mantry o ambitnych planach – i tu minister Michał Dworczyk zaliczył koncertową wpadkę, myląc termin wykonania „dwudziestu milionów szczepień”. Zgodnie z deklaracjami rządu mają być one wykonane do końca drugiego kwartału (w niektórych wersjach zapowiedź brzmiała, że w drugim kwartale wykonamy 20 mln szczepień, ale premier pod koniec tygodnia zastrzegł, że do tych 20 mln trzeba doliczyć 6 mln z pierwszego kwartału, co oznacza, że do ogłoszenia sukcesu wystarczy wykonać 14 mln do końca czerwca). Trudno tu mówić o bardzo ambitnym celu, skoro to tylko nawet nie 5 mln szczepień miesięcznie, a tylko w kwietniu do Polski ma dotrzeć minimum 5,5 mln dawek, a być może nawet 7 mln. Dworczyk naprawdę powiedział – ślad po tym można znaleźć we wszystkich portalach informacyjnych, również branżowych – o planie wykonania 20 mln szczepień do końca kwietnia. Informacja została sprostowana jedynie na Twitterze.

Czego jeszcze dowiedzieliśmy się w poniedziałek? – Mamy dobre informacje. W ostatnich dziesięciu dniach, na konkretne terminy szczepienia zapisało się ponad 900 tys. osób po 60. roku życia. To nam daje bardzo dobre wyniki. W grupie osób po 70. roku życia łączna suma osób zaszczepionych lub zarejestrowanych to już ponad 70 proc. Natomiast jeśli chodzi o grupę wiekową 60-69 lat, mówimy o ponad 51 proc. – wyliczał Michał Dworczyk. MP.PL skierowała do Kancelarii Premiera RM pytania dotyczące odsetka zaszczepionych przeciwko COVID-19 (pierwszą dawką) w kilku grupach wiekowych seniorów, bo z przedstawianych kilka dni temu danych European Centre for Disease Prevention and Control (ECDC) wynika, że Polska zaszczepiła ok. 55 proc. osób po 80. roku życia (cel, jaki w styczniu postawiła przed krajami członkowskimi Komisja Europejska to zaszczepienie do końca marca 80 proc. tej populacji i cel ten osiągnęło tylko pięć krajów Unii Europejskiej). Czekamy na odpowiedź.

Dworczyk mówił także o prośbach, jakie wpłynęły do niego z różnych instytucji o przyspieszenie szczepień. – W przypadku 17 z tych instytucji zostały wydane opinie negatywne. Po konsultacjach z Radą Medyczną, w przypadku pięciu takich grup, skierowałem prośbę do ministra zdrowia o możliwość zaszczepienia pracowników tych instytucji w trybie priorytetowym. Minister przychylił się do tej prośby - przekazał. I tak w sposób priorytetowy (mimo że minister zdrowia zaledwie kilka dni temu zapewniał o braku możliwości priorytetowego szczepienia chorych przewlekle, ze względu na przestawienie Narodowego Programu Szczepień na przyspieszone szczepienia coraz młodszych roczników), będą szczepieni dyspozytorzy ratownictwa medycznego i centrów powiadamiania, pracownicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (w tym przypadku, jak donosiły media, szczepienia już miały miejsce pod koniec marca). – Trzecia instytucja to Centrum e-Zdrowia, czyli osoby odpowiadające za obsługę informatyczną wszystkich procesów realizowanych w ramach MZ, również za obsługę centralnego kalendarza szczepień. Czwarta to chmura krajowa obsługująca w tym zakresie system centralnej rejestracji i kalendarza. Piąta to instytucje, które dostarczają tlen do szpitali. Łącznie to będzie około 1800 osób - wyjaśniał pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień. Pytanie, dlaczego te osoby – zatrudnione w podmiotach mających rzeczywiście kluczowe znaczenie dla sprawnego funkcjonowania systemu, nawet jeśli nie narażone bezpośrednio na kontakt z wirusem – nie znalazły się już w grudniu w grupie uprawnionej do szczepień w etapie 0?

Minister Michał Dworczyk potwierdził również, że w środę jest spodziewana pierwsza dostawa szczepionki Janssen/Johnson&Johnson (120 tys. dawek). W pierwszej kolejności szczepionki mają być skierowane do zespołów wyjazdowych – chodzi o uproszczenie logistyki programu szczepień. Wyjazdowe punkty szczepień mają docierać do osób które ze względu na stan zdrowia nie mogą zgłosić się na szczepienie w punkcie stacjonarnym. Chodzi m.in. o osoby z niepełnosprawnością oraz niemobilne osoby starsze.

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań