24-letni mężczyzna, z zawodu ogrodnik, zgłosił się w lutym 2012 roku do poradni alergologicznej z powodu nawracających dolegliwości, które lekarz rodzinny wiązał z zakażeniem układu oddechowego.
Kobieta zgłosiła się do szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR) około godziny 3 w nocy z powodu nasilenia duszności (narastała stopniowo od 3–4 dni) oraz kaszlu z odkrztuszaniem zwiększonej ilości żółtej plwociny (nasilenie od 2 dni).
36-letnia kobieta została przyjęta do kliniki kardiologii z powodu występującego od około 10 miesięcy pogorszenia tolerancji wysiłku fizycznego i duszności pojawiającej się przy niewielkim wysiłku, a ostatnio również w spoczynku. Dodatkowo pod wpływem niewielkiego wysiłku i zdenerwowania występowały krótkotrwałe utraty świadomości.