Konieczne ułatwienia w dostępie do testów! - strona 2

14.03.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Wszystkie te argumenty i lekcja doświadczeń innych krajów wskazują na pilne umożliwienie wykonywania badań wykrywających SARS-CoV-2 w każdym przypadku chorego leczonego w szpitalu także na oddziale innym niż zakaźny, u którego lekarze mocno podejrzewają COVID-19.

WHO i eksperci zgodnie podkreślają, że intensywne, aktywne wykrywanie chorych na COVID-19, ich izolacja i kwarantanna osób z najbliższego kontaktu są kluczowe do istotnego ograniczenia skali ciężkich zachorowań. 9 marca Chris Whitty, doradca naukowych Ministra Zdrowia Wielkiej Brytanii ogłosił, że „każdy chory na zapalenie płuc lub inną infekcyjną chorobę dróg oddechowych wymagającą leczenia w szpitalu” będzie miał wykonywane badanie w kierunku SARS-CoV-2. W tym kierunku poszło już wiele innych krajów Unii Europejskiej i świata.

MZ: 1,5 tysiąca testów w ciągu doby

14 marca Ministerstwo Zdrowia podało informację, że liczba wykonanych w Polsce testów przekroczyła 4,4 tysiąca – co oznacza, że w ciągu ostatniej doby wykonano ich ponad 1,5 tysiąca. Deklarowane moce polskich laboratoriów to w tej chwili 2 tysiące testów dziennie (w Niemczech – 6 razy więcej). Ministerstwo zapowiada rozszerzenie diagnostyki – testom będą poddawani m.in. wszyscy kierowani na kwarantannę po stwierdzonym kontakcie z zakażoną osobą. To jednak ciągle za mało – osoby, które zgłaszają się do placówek medycznych lub dzwonią na infolinię Sanepidu, podając objawy mogące świadczyć o zakażeniu koronawirusem, najczęściej słyszą odmowę wykonania testu.

Problemem są też ograniczenia dotyczące tego, kto może pobierać i przesyłać próbki do testów na obecność koronawirusa. Zdarzają się sytuacje, gdy lekarze oddziałów innych niż zakaźne decydują się na pobranie próbek – mimo jednoznacznego sprzeciwu pracowników Sanepidu, zdarzają się nawet groźby pod adresem kontaktujących się z inspekcją sanitarną lekarzy i dyrektorów szpitali. Jeden z nich usłyszał, że jeśli będzie się upierał przy wysłaniu próbki do laboratorium, straci stanowisko.

W sytuacji, gdy rząd zdecydował się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, a życie w Polsce podlega licznym ograniczeniom, kurczowe trzymanie się wąskich kryteriów kwalifikacji do testów na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 może doprowadzić do sytuacji, w której liczba nowych przypadków, mimo wdrożonych drastycznych posunięć, będzie bardzo szybko i radykalnie się zwiększać, co negatywnie wpłynie na mobilizację społeczeństwa i gotowość do poddania się rygorom. Przede wszystkim może jednak szybko zaowocować brakami personelu medycznego w szpitalach działających poza „siecią COVID-19”, których jest przecież miażdżąca większość.

Wyniki ankiety przeprowadzonej w dniach 13-14 marca przez wydawnictwo Medycyna Praktyczna wśród niemal 400 lekarzy (stan na godz. 13:00 dn. 14.03.2020 r.), użytkowników portalu MP.PL:

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!