Choroby zakaźne były, są i będą. COVID-19 jest jedną z nich - strona 2

19.03.2021
Katarzyna Pelc
Kurier MP

Bazując na doświadczeniach oddziału, w którym pracuję mogę powiedzieć, że nie dostrzegam tego zjawiska. Najmłodszy pacjent, dane po dzisiejszej wizycie (15.03) na oddziale, ma 50 lat.

Najbardziej zagrożeni są pacjenci w wieku senioralnym oraz osoby z współistniejącymi chorobami przewlekłymi, także z otyłością. Aktualnie hospitalizujemy pacjenta, który waży 220 kg, ma cukrzycę i niewydolność nerek. Na szczęście stan tego chorego uległ stopniowej poprawie.

Najbardziej zagadkową sprawą jest to, że w 8. tygodniu tego roku w Europie (dane z ECDC) potwierdzono tylko 712 przypadków grypy. Podobne są dane epidemiologiczne ze świata. Wygląda na to, że w tym sezonie zachorowań grypowych, SARS-CoV-2 wyparł wirusy grypy.

Na początku epidemii szanse dla ludzi upatrywano w szczepionce. Mówiono nawet o restrykcjach wobec osób, które się nie zaszczepią. W tej chwili wiadomo, że ze względów technicznych i zbyt małej liczby dawek szczepionki na rynku trudno będzie osiągnąć odporność populacyjną. Czy widzi Pan inne rozwiązanie?

Proszę popatrzeć na Izrael i Wielką Brytanię, oni się tam w ogromnym odsetku zaszczepili, to oczywiście wynika ze znakomitego zorganizowania państwa. Nie ma innej drogi – albo się zaszczepimy, albo przechorujemy chorobę i nabędziemy odporność, choć tego, jak długo ta odporność będzie się utrzymywała jeszcze nie wiemy.

Uważam, że powinniśmy się przyzwyczaić do tej myśli, że ten wirus już z nami pozostanie – i chcąc uniknąć choroby będziemy musieli się szczepić.

Niestety – w mediach pojawiają się niepotwierdzone doniesienia nt. ciężkich powikłań po szczepieniach przeciwko COVID-19. Z pewnością niektórych to zniechęci do szczepienia.

Jeżeli te powikłania, tzw. niepożądane odczyny poszczepienne w sumie wszystkie stanowią 0,1% i w znakomitej większości są to odczyny miejscowe, to jak to się ma do ryzyka, które niesie choroba? Nawet jeżeli założymy przeciętną śmiertelność COVID-19, która wynosi 2,3%, jest to niewiele. Najbardziej niebezpieczny jest odczyn anafilaksji, ale też nie można powiedzieć, że każda reakcja anafilaksji oznacza śmierć. To jest nieprawda, bo wtedy podaje się odpowiednie leki i na ogół wyciąga się człowieka z opresji. Około 17 mln ludzi do tej pory dostało szczepionkę firmy AstraZeneca, odsetek niepożądanych odczynów poszczepiennych jest znikomy (zob. „Stanowisko EMA w sprawie szczepionki firmy AstraZeneca” – przyp. red.). Jeżeli ktoś nie może być zaszczepiony, bo na przykład ma przeciwwskazania ze względu na stwierdzoną anafilaksję na jakiś składnik konkretnej szczepionki, to wtedy wdrażamy strategię kokonu – całe otoczenie się szczepi, tak aby ochronić od zakażenia człowieka, który nie może być zaszczepiony.

Czy na Pańskim oddziale jest teraz tłoczno?

Jest więcej pacjentów, to nie ulega wątpliwości. Od kilku dni szpital wypełniony jest po brzegi, kolejne łóżka są uruchamiane, ale mam też dobrą wiadomość – COVID-19 zgaśnie, bo taka jest prawidłowość każdej epidemii. Nie wiemy tylko, kiedy to nastąpi.

Dziś trudno powiedzieć kiedy, a pesymiści mówią, że z maseczkami już nigdy się nie rozstaniemy.

Mam inne zdanie. Jeżeli odpowiedni odsetek populacji będzie wyszczepiony lub jeżeli będziemy wiedzieli, że większość populacji przebyła to zakażenie, wtedy pojawi się odporność gromadna, czyli prawie zupełnie ustanie transmisja wirusa. Badania obserwacyjne już potwierdziły wysoką skuteczność rzeczywistą szczepionek we wszystkich populacjach. W ostatnich dniach Europejska Agencja Leków zatwierdziła czwartą szczepionkę przeciw COVID-19.

A kto da hasło do odwrotu, do ściągnięcia maseczek?

Od tego są takie organizacje jak Światowa Organizacja Zdrowia, Centrum Kontroli Chorób w Atlancie i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. W Polsce Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny. To są te gremia, które takie wytyczne powinny wydawać.

Na razie przede wszystkim zachowujmy się mądrze, racjonalnie. Nadal obowiązują zasady izolacji chorych, należy bezwzględne przestrzegać zasad higieny, często wietrzyć pomieszczenia i unikać skupisk ludzkich. Maseczki należy nosić nadal, zawsze w sytuacji bliskiego kontaktu. Pamiętajmy o tym, żeby często myć mydłem ręce, możliwie jak najczęściej.

Chrońmy siebie i myślmy o innych. W przypadku chorób zakaźnych najlepszą ochroną są szczepienia, od niedawna mamy skuteczne szczepionki przeciw COVID-19. Żadne inne działania lecznicze, podejmowane w celu zwalczania chorób zakaźnych, nie zmniejszyły śmiertelności i nie poprawiły zdrowotności ludzi tak jak szczepienia ochronne.

Rozmawiała Katarzyna Pelc

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!