Kwarantannę można by skrócić - strona 2

08.11.2021
Tomasz Więcławski

Kolejną kwestią jest szczepienie. Ponad 30 proc. dzieci uprawnionych do szczepień w wieku 12-18 lat jest zaszczepionych. Czemu ci uczniowie w przypadku zakażenia w danej klasie czy zakażenia nauczyciela w szkole trafiają na nauczanie zdalne? Nie powinny mieć normalnie lekcji?

To jest cały czas problem braku zgody na podział na szczepionych i nieszczepionych, której nie można przełamać. Dotyczy to dzieci i dorosłych. Retoryka segregacji zrobiła dużo złego w odbiorze. W mojej opinii inne postępowanie w odniesieniu do niezaszczepionych to forma ochrony przed zachorowaniem. Szczególnie chodzi o dorosłych. To sprawdziło się w wielu krajach. Paszport covidowy to uzyskanie pewnego stopnia bezpieczeństwa. Jeśli się go nie ma, podjęte działania w ograniczeniu uczestnictwa w aktywnościach, które narażają na kontakt, chronią osoby niezaszczepione. Chronią też miejsca szpitalne przed nadmierną liczbą chorych.

Zdecydowana większość nauczycieli i personelu szkolnego jest zaszczepiona. Dzieci chorują w przeważającej większości łagodnie i mają mało objawów po zakażeniu SARS-COV-2. Wielu rodziców zadaje sobie więc proste pytanie: kto jest roznosicielem zakażeń w szkołach?

Dzieci zakażają się i transmitują chorobę tak jak dorośli. Zakaźność ujawnia się przed pojawieniem objawów, co jest trudne do wykrycia bez testu. Odsetek zaszczepionych wśród dzieci jest niski. Wśród pracowników szkół też jednak zbyt dużo jest osób nieszczepionych.

A może dla dobra dzieci, dla dobra całych rodzin osoby pracujące w szkołach powinny mieć obowiązek zaszczepienia. Gdyby taki wprowadzić, być może moglibyśmy z kwarantann szkolnych zrezygnować?

Bardzo dobry pomysł. Osoby pracujące w szkołach, jak i rodzice dzieci, które nie mogą być jeszcze zaszczepione, powinni się szczepić. Transmisja wówczas będzie mniejsza. Kwarantanna to jednak takie narzędzie, które nie może wybiórczo dotyczyć pewnych grup. W obawie przed kwarantanną czy izolacją niestety wiele osób unika testowania. To utrudnia identyfikację osób potencjalnie zakażonych i wydłuża nam wygaszanie epidemii.

Żadna inna choroba zakaźna – nawet ospa, która przecież co roku przenosi się w przedszkolach – nie powodowała systemu kwarantann. Gdzie jest więc finał tej obecnej sytuacji? Jeżeli wirus z nami zostanie, a nawet zaszczepieni, czego przykładem są nauczyciele, będą się zakażali, to system kwarantann będzie przez cały sezon jesienno-zimowych towarzyszył naszym dzieciom w ich edukacji już na zawsze?

To prawda, ale żadna inna choroba w ciągu dwóch sezonów nie spowodowała 77 tys. zgonów. Z doświadczenia lekarza pracującego w oddziale covidowym wiem, że w wielu zachorowaniach rodzinnych biorą udział dzieci. Kwarantanna jest pewną formą prewencji. Wprowadzenie szczepień w młodszych grupach wiekowych, większa wyszczepialność i niestety liczne zachorowania zbliżające nas do odporności populacyjnej mogą zmienić tę sytuację.

Rozmawiał Tomasz Więcławski

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!