Powodów wstrzymania od 6 grudnia 2021 nowych przyjęć dorosłych pacjentów wymagających wspomagania oddechu respiratorem w warunkach pozaszpitalnych jest wiele.
Obecnie brak jest wolnych miejsc intensywnej terapii na terenie całego Dolnego Śląska.
Skuteczne leczenie respiratorowe w COVID-19 jest bardzo trudne do przeprowadzenia – mówi prof. Wojciech Dąbrowski, kierownik Katedry I Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii UM w Lublinie.
Polskie Towarzystwo Żywienia Pozajelitowego, Dojelitowego i Metabolizmu (POLSPEN) rozpoczęło kolejną, już III edycję programu: „Szpital Dobrej Praktyki Żywienia Klinicznego – Leczenie przez żywienie”. Udział w dwóch poprzednich edycjach wzięły 122 szpitale, a 46 placówek otrzymało certyfikację.
Ogólnopolski Związek Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej wstrzymał właśnie przyjęcia nowych pacjentów. Powodem jest propozycja NFZ dotycząca obniżki wyceny tego świadczenia nawet o 60 proc.
Świadczenia wentylacji mechanicznej są świadczeniami specjalistycznymi i w związku z tym wymagają zatrudnienia specjalistów – błędne jest więc publikowanie stawek w oparciu o stawki wynagrodzenia lekarzy czy pielęgniarek bez stosownej specjalizacji czy pracujących w przyszpitalnych przychodniach – czytamy w oświadczeniu OZŚWM.
Od 6 grudnia w szpitalu tymczasowym w Płocku, który obecnie dysponuje 28 łóżkami, zacznie działać część OIOM dla najciężej chorych na COVID-19. Dla pacjentów tej grupy będzie tam 8 miejsc z respiratorami. W planach na ten miesiąc jest też uruchomienie dodatkowego modułu, z kolejnymi 28 łóżkami.
Fala zakażeń, która nas zalewa, to wynik wielu błędów i zaniechań informacyjnych i organizacyjnych oraz niekonsekwencji decyzyjnych. Nie ma wypracowanej strategii, a brak rzetelnej informacji generuje fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Wzmacniają je decydenci – mówi dr Bartosz Kudliński, szef szpitala tymczasowego w Zielonej Górze.
Liczba pacjentów, dla których wentylacja mechaniczna staje się niezbędna do życia, stale rośnie, a mimo to dostęp do tego świadczenia w Polsce jest utrudniony i ograniczony przez małe – w stosunku do potrzeb – kontrakty, jakie zawiera Narodowy Fundusz Zdrowia.
Personel medyczny powinien mieć wiedzę nt. specyfiki płynów infuzyjnych. Podobnie jak leki mają one swoją charakterystykę produktu. Większość personelu medycznego nie zdaje sobie sprawy, że nie tylko rodzaj przetoczonego płynu, ale też czas i szybkość toczenia mogą mieć ogromne znaczenie – mówi dr n. med. Elżbieta Nowacka.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.