Komentarz do badania CORONAVIT i badania CLOC dotyczących suplementacji witaminy D₃ i  tranu w zapobieganiu ostrym infekcyjnym zapaleniom dróg oddechowych i COVID-19 - strona 2

Podsumowując: oba badania należy uznać za kolejny ważny głos w  toczącej się od dawna dyskusji na temat klinicznych efektów pozakostnego działania witaminy D. Uważam, że – mimo pewnych ograniczeń wskazanych powyżej – ich wyniki dość przekonująco wykazują, że suplementacja witaminy D u osób dorosłych, nawet w krajach północnych lub populacjach o dużym odsetku osób z suboptymalnym stężeniem witaminy D w surowicy, nie jest skuteczna w profilaktyce infekcyjnych zapaleń dróg oddechowych, w tym zakażeń COVID-19 (szczególnie że w tym ostatnim przypadku dysponujemy skutecznymi szczepionkami). W świetle komentowanych badań rozsądek nakazuje, aby w praktyce wstrzymać się z zalecaniem witaminy D lub tranu w takim celu do czasu uzyskania wiarygodnych dowodów, że postępowanie to jest skuteczne i bezpieczne (ryzyko przedawkowania witaminy D). Niestety obawiam się, że publikacje te prawdopodobnie nie zakończą naukowych sporów i możemy oczekiwać kolejnych badań analizujących pozakostne efekty profilaktycznej suplementacji witaminy D w różnych grupach pacjentów i w różnej dawce. Obawiam się również, że przedstawione wyniki nie zmącą wiary niektórych pacjentów i lekarzy, że witamina D to panaceum na infekcyjne zapalenia dróg oddechowych. Sądzę jednak, że w codziennej praktyce zamiast skupiać się na wątpliwych strategiach profilaktycznych należy mocniej akcentować rolę innych czynników ryzyka zakażeń dróg oddechowych, szczególnie tych związanych z poważnymi powikłaniami (hospitalizacja, zgon). Otyłość, palenie tytoniu, cukrzyca, choroby układu sercowo-naczyniowego oraz niezaszczepienie przeciwko COVID-19, grypie lub pneumokokom mają znacznie większe znaczenie niż dyskusyjny efekt suplementacji witaminy D. Oczywiście poza kontrowersją pozostaje zalecenie podawania witaminy D w standardowej dawce w celu profilaktyki krzywicy i osteomalacji.