Barometr epidemii (36)

13.12.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

3,4 miliona osób miesięcznie – taki jest zadeklarowany potencjał punktów szczepień. To przynajmniej dwa razy więcej, niż zakładał rząd. Jest dobrze? Na razie – tylko w excelowych arkuszach. Rzeczywisty potencjał zweryfikuje logistyka szczepień. Dlatego, najprawdopodobniej, konieczne będzie uruchomienie masowych punktów szczepień – być może z wykorzystaniem potencjału zespołów, które zostały zgłoszone w pierwszym naborze.

Urząd Miasta w Bydgoszczy, namiot dla interesantów ustawiony w związku z epidemią. Fot. Grażyna Marks / Agencja Gazeta

Największe wyzwanie. Szczepienia, teraz i przez najbliższe miesiące. Złagodzenie warunków naboru dla placówek POZ na kilkadziesiąt godzin przed upływem terminu zgłoszeń przyniosło rezultaty – jak mówili w sobotę przedstawiciele rządu, 70 proc. z ponad 8,3 tysiąca zespołów, które zgłosiły się do realizacji szczepień przeciw COVID-19, zgłosiła podstawowa opieka zdrowotna. Nie znaczy to jednak, że już w styczniu, lutym a nawet w marcu, szczepienia będą realizowane tak blisko pacjentów, w małych przychodniach POZ. Minister Michał Dworczyk zapowiedział wręcz, że te poradnie, które nie są w stanie zadeklarować minimalnych wymaganych logistyką wskaźników szczepień przy użyciu szczepionek, jakie w pierwszej kolejności zostaną dopuszczone na rynek, będą włączone do programu wtedy, gdy do Polski trafią szczepionki łatwiejsze w przechowywaniu. Na te będziemy musieli jednak poczekać – i to, być może, kilka miesięcy.

Jednocześnie lekarze POZ argumentowali (słusznie), że włączenie ich do programu jest konieczne dla dobra seniorów, osób o ograniczonej mobilności i – z racji wieku, wielochorobowości – większym zaufaniu do własnego lekarza niż abstrakcyjnych często kampanii społecznych. To ta grupa powinna być szczepiona w pierwszej kolejności. Tu pojawia się sprzeczność – bo duża część poradni na szczepionki będzie musiała czekać, nie otrzyma kilkunastu czy nawet trzydziestu dawek tygodniowo – to niemożliwe ze względów logistycznych. Być może wyjściem byłaby organizacja punktów masowych, a jednak lokalnych, szczepień – na przykład w kościołach parafialnych czy remizach strażackich. Albo – domach weselnych, od miesięcy pustych. Albo innej infrastruktury: tutaj ogromne pole do popisu dla samorządów lokalnych.

Szczepienie przez cały – choćby jeden – dzień, z zaangażowaniem jednego czy dwóch zespołów (w zależności od potrzeb lokalnej społeczności) pogodziłoby wymogi logistyki i bezpieczeństwa szczepionki z zachowaniem priorytetowego – i jednocześnie pozbawionego barier – dostępu grup największego ryzyka. Takie punkty szczepień masowych (ale lokalnych) są już organizowane np. w Wielkiej Brytanii, gdzie swoje świątynie udostępnił kościół anglikański.

Największe zagrożenie. Komunikacja i zaufanie. Warunkiem koniecznym, aczkolwiek niewystarczającym, dla powodzenia akcji szczepień przeciw COVID-19, jest wiarygodność przekazu i zaufanie do władz publicznych. Nie tylko w sprawie szczepień – zaufanie w sprawie szczepień jest pochodną zaufania jako takiego. Od lat wiadomo, że Polaków charakteryzuje raczej brak zaufania (do wszystkich, poza najbliższą rodziną), czyli niski kapitał społeczny. Na tle innych krajów rozwiniętych, zwłaszcza państw Europy Zachodniej, które uważamy za punkt odniesienia, jesteśmy wręcz – pod tym względem – nędzarzami. Nie może zaskakiwać bardzo niski poziom gotowości do zaszczepienia się. „Tutaj jest zasada, ufamy nie tylko władzy, policji, ale też osobom, którym powierzamy nasze zdrowie” – cytat Polki, mieszkającej w Wielkiej Brytanii, którą „Gazeta Wyborcza” zapytała o nastroje w związku z rozpoczętą już akcją szczepień, mówi w zasadzie wszystko. Odbudowa zaufania, zwłaszcza w tak podzielonym politycznie społeczeństwie, w ciągu kilku tygodni jest niemożliwa, rząd nie powinien jednak dodatkowo go nadwyrężać. Tym ważniejsze staje się przywrócenie naturalnego porządku opracowywania kolejnych etapów walki z pandemią – w tym również szczepień.

strona 1 z 2
Zobacz także
  • Barometr epidemii (35)
  • Barometr epidemii (34)
  • Barometr epidemii (33)
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!