Bundestag zaostrzył przepisy dotyczące szczepień

05.06.2017
Małgorzata Solecka

Niemiecki parlament przyjął przepisy, na podstawie których przedszkola będą przekazywać władzom informacje o rodzicach, którzy unikają konsultacji z lekarzem na temat szczepień. Niemcy nie wprowadzają obowiązkowych szczepień, ale za „uporczywą odmowę” spotkania z lekarzem rodzicom będzie grozić grzywna – do 2,5 tysiąca euro.

Reichstag - siedziba niemieckiego parlamentu w Berlinie. Fot. Marta Błażejowska / Agencja Gazeta

W Niemczech konsultacje, podczas których lekarz rodzinny lub pediatra przed przyjęciem dziecka do przedszkola informuje o skutkach odmowy szczepień, są obowiązkowe od dwóch lat, jednak do tej pory placówki same mogły podejmować decyzję, czy przekazać informację o rodzicach, którzy takiej konsultacji nie odbyli (nie chcieli odbyć) do władz sanitarnych. Teraz będzie to obligatoryjne, a rodzice odmawiający rozmowy z lekarzem na temat szczepień będą karani wysoką grzywną.

Bezpośrednim powodem, dla którego Niemcy zaostrzają prawo, jest zwiększająca się, i duża – na tle Europy – liczba zachorowań na odrę. W 2015 roku w Niemczech odnotowano prawie 2,5 tysiąca przypadków odry, w ubiegłym roku – 325. Również w tym roku Niemcy są jednym z krajów zmagających się z zachorowaniami na odrę, a w maju po raz pierwszy od kilku lat odnotowano zgon dorosłej osoby z powodu tej choroby – zmarła 37-letnia kobieta, matka trójki dzieci, szczepiona przeciwko odrze w dzieciństwie, prawdopodobnie tylko jedną dawką (p. Niemcy: będą wysokie grzywny za uchylanie się od szczepień).

Epidemia odry, z jaką zmagają się Włochy i Rumunia oraz przypadki tej choroby w innych krajach Europy spowodowała, że w Niemczech w dyskusji na temat szczepień ochronnych pojawiły się postulaty rozwiązań idących znacznie dalej niż te, które zaakceptował parlament.

Zrzeszenie Lekarzy Pediatrów domagało się wręcz, aby uzależnić przyjęcie dziecka do przedszkola (a nawet do szkoły) od tego, czy ma wszystkie szczepienia ochronne przewidziane w programie szczepień. Lekarze opowiadają się za wprowadzeniem szczepień obowiązkowych, a każde inne rozwiązanie uznają za niepełną ochronę przed możliwą epidemią odry. Również poszczególni członkowie władz izb lekarskich zabierali wielokrotnie głos mówiąc, że obowiązkowe szczepienia prędzej czy później staną się koniecznością, bo jest to jedyny sposób uchronienia przed niektórymi chorobami zakaźnymi dzieci i dorosłych z niedoborami odporności.

Wprowadzenia powszechnego obowiązku szczepień ochronnych dla dzieci do 14. roku życia domaga się też liberalna FDP. Jednak przynajmniej na razie chadecki rząd Angeli Merkel nie rozważa wprowadzenia obowiązku szczepień.

Według danych niemieckich władz, 2–4 proc. rodziców w Niemczech nie szczepi dzieci ze względu na swoje przekonania.

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań