Szczepienia – załamanie zaufania

26.10.2018
Małgorzata Solecka

Komisja Europejska (KE) opublikowała raport na temat zaufania do szczepień ochronnych. Polska, mimo dużego poziomu wyszczepialności, wypada na tle Europy po prostu fatalnie. Poziom zaufania do szczepień w Unii Europejskiej wynosi średnio ponad 82 proc. W Polsce – niemal 10 punktów procentowych mniej. W dodatku to właśnie w Polsce w ciągu ostatnich trzech lat nastąpiło największe zmniejszenie zaufania do szczepień.

Fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta

Według raportu KE od 2015 roku zaufanie do szczepień zwiększyło się w Słowenii, Francji, we Włoszech oraz w Grecji. Zmniejszyło się – w Polsce, Szwecji, Finlandii oraz Czechach.

Autorzy dokumentu podkreślają, że Europa jest regionem o najmniejszym na świecie zaufaniu do szczepień. – Dlatego KE stara się zachęcać kraje członkowskie do działań na rzecz promocji szczepień – podkreśla komisarz ds. zdrowia w KE, Vytenis Andriukaitis. Sytuacja jest poważna, bo zmniejszenie zaufania do szczepień już spowodowało lawinowe zwiększenie liczby zachorowań na odrę – w pierwszym półroczu 2018 roku w Europie odnotowano 41 tysięcy przypadków tej choroby (dane obejmują kontynent, nie Unię Europejską). – Nasze najważniejsze zadania polegają obecnie na zwalczaniu dezinformacji i braku świadomości ryzyka, jakie niosą ze sobą choroby, którym możemy zapobiegać poprzez szczepienia – napisał w raporcie Andriukaitis.

KE chce, by ministrowie zdrowia zwiększyli wysiłki na rzecz realizacji programów szczepień ochronnych – chodzi m.in. o dotrzymywanie terminów szczepień oraz o rozwiązywanie problemów z dostępnością szczepionek (odpowiednie zapasy). Zalecenia w tej sprawie zostały wydane na wiosnę (p. Komisja Europejska rozpoczyna działania na rzecz szczepień).

– Jednym z powodów, dla których prowadzimy badania na temat zaufania do szczepień jest fakt, że zmniejszenie tego zaufania może być wstępem do sytuacji, w której ludzie zaczną odmawiać poddawania się szczepieniom – mówi dr Heidi Larson z London School of Hygiene and Tropical Medicines, główna autorka raportu. – Działać trzeba teraz, kiedy ludzie się wahają. Kiedy podejmą już decyzję o rezygnacji ze szczepienia, zmiana ich nastawienia będzie znacznie trudniejsza.

Z raportu wynika również, że zaufanie do szczepień najbardziej zwiększyło się w krajach, w których w ostatnich latach odnotowano największe ogniska epidemiczne odry – m.in. we Włoszech (p. Powrót odry w Europie stał się faktem).

Warto zwrócić też uwagę na Francję, która została przywołana w trakcie debaty w Sejmie nad projektem ustawy znoszącym obowiązek szczepień, jako przykład kraju z rekordowo małym poziomem zaufania do szczepień. Raport pokazuje, że zaufanie to w ostatnich trzech latach zwiększyło się (we Francji również odnotowano liczne zachorowania na odrę, w tym przypadki śmiertelne).

Proces odbudowy zaufania do szczepień jest jednak długotrwały – o bezpieczeństwie szczepień jest przekonane niecałe 70 proc. społeczeństwa. Choć, jak podkreślają autorzy raportu, przykład Francji pokazuje, że zdecydowane działania władz (od 2018 roku jedenaście szczepień jest dla dzieci obowiązkowych) mogą zmienić sytuację (p. Francja: 11 obowiązkowych szczepień dla dzieci).

Krajem, w którym szczepienia cieszą się największym zaufaniem, jest Portugalia (ponad 95 proc.). Na drugim biegunie jest Grecja – w szczepienia, ich skuteczność i bezpieczeństwo wierzy dwie trzecie społeczeństwa.

Raport pokazuje niebezpieczne (choć zupełnie zrozumiałe) zjawisko: o ile w grupie najstarszych osób (powyżej 65. rż.) dominuje postawa akceptacji i zaufania do szczepień, o tyle młodzi (do 24. rż.) są najbardziej sceptyczni. Taki rozkład opinii pokazują też polskie badania opinii społecznej. Starsi doskonale pamiętają rzeczywistość z chorobami zakaźnymi – także tymi, zbierającymi śmiertelne żniwo lub zostawiającymi ślad na całe życie (polio). Z drugiej strony, młodzi są najbardziej podatni na dominującą i wszechobecną w Internecie propagandę antyszczepionkową. Osoby starsze z takimi treściami praktycznie nie mają styczności.

Autorzy raportu nie mają wątpliwości: dezinformacja w Internecie i media społecznościowe to najważniejsze czynniki wpływające na zmniejszenie zaufania do szczepień. Wśród innych czynników wymieniane są: polityka (np. wykorzystywanie tematu szczepień do podsycania nieufności wobec elit) i religia. Niektóre grupy muzułmanów sprzeciwiają się używaniu w niektórych szczepionkach substancji pochodzących od świń, z kolei pewne grupy chrześcijańskie protestują przeciwko wykorzystywaniu do produkcji szczepionek ludzkich komórek zarodkowych (p. Etyczne aspekty szczepionek uzyskiwanych z linii ludzkich komórek zarodkowych). Tu pojawia się znów wątek polski: mimo jednoznacznego wsparcia Kościoła hierarchicznego dla szczepień, tylko 59,3 procent Polaków twierdzi, że szczepienia są zgodne z ich przekonaniami religijnymi. Jest to najniższy wynik w całej Unii.

Raport KE zauważa niepokojące tendencje w naszym kraju. Zwraca uwagę na zwiększenie liczby odmów szczepień dzieci i ostrzega, że zmniejszenie liczby osób zaszczepionych przeciwko odrze – zwłaszcza w sytuacji coraz większej liczby przypadków odry na Ukrainie – może doprowadzić w Polsce do „poważnej epidemii” (p. Obowiązek szczepień również dla cudzoziemców?).

Postawa Polaków wobec szczepień nie jest wyłącznie naszym wewnętrznym problemem. Według raportu KE polskie społeczności w innych krajach, na przykład w Wielkiej Brytanii, wykazują mniejsze zaufanie do szczepień niż według globalnego raportu na ten temat z 2016 roku.

– Czym innym jest zdawać sobie sprawę z problemu, ale mieć świadomość, że wiele innych krajów ma podobną sytuację; czym innym jednak zrozumieć, że problem w twoim kraju należy do największych na świecie – komentuje dr Larson.

Eksperci z Vaccine Confidence Project planują opublikować nowe dane na temat zaufania do szczepień w pierwszym kwartale 2019 roku.

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań