KE: szczepienia są integralną częścią systemu ochrony zdrowia

02.12.2019
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Szczepienia są integralną częścią systemu ochrony zdrowia – podkreśla Komisja Europejska w najnowszym raporcie „State of Health in the EU. Companion Report 2019”. Szczepienia, ich dostępność, powszechność a przede wszystkim zaufanie do szczepień to pierwszy priorytet w obszarze opieki zdrowotnej, na jaki kładzie nacisk Bruksela.


Fot. istockphoto.com

– Szczepienia są jedną z najbardziej efektywnych kosztowo medycznych interwencji i zarazem jednym z największych osiągnięć medycyny. Są niezawodnym i bezpiecznym sposobem zapobiegania wielu chorobom zakaźnym. To również dzięki nim możliwe stało się zmniejszenie śmiertelności, wydłużenie średniej oczekiwanej długości życia, poprawienie jakości życia i zmniejszenie kosztów opieki medycznej – wyliczają autorzy raportu, przypominając, że co roku na świecie szczepionych jest ponad 100 mln dzieci, a szczepienia zapobiegają co najmniej 2,5 mln zgonów.

Jak wygląda sytuacja w Europie? Od 2002 roku kontynent jest wolny od polio. Jednak takiego sukcesu nie osiągnięto w przypadku innych chorób – w 2017 roku stwierdzono m.in. niemal 2500 przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu B i 82 przypadki tężca (w tym 7 zgonów). Ostatnie lata zdominowały nawracające epidemie odry, które szczególnie dały się we znaki krajom takim jak Rumunia, Włochy, Grecja i Francja. W ostatnich trzech latach w krajach Unii Europejskiej (UE) i stowarzyszonych na odrę zachorowało ponad 40 000 osób, w tym 84 zmarło z powodu jej powikłań.

Większe zagrożenie rozprzestrzenianiem się wirusa odry to skutek – przede wszystkim – zmniejszającej się wyszczepialności. W 2018 roku tylko 5 krajów UE (Węgry, Portugalia, Słowacja, Szwecja i Malta) mogło się pochwalić 95-proc. wyszczepialnością dwiema dawkami szczepionki przeciwko odrze, czyli poziomem, który przerywa transmisję wirusa w populacji. Szczególnym problemem dla wielu krajów jest utrzymanie dużego poziomu wyszczepialności drugą dawką szczepionki. Np. w Grecji pierwszą dawką zaszczepionych jest 97 proc. dzieci, drugą – już tylko 83 proc.

Innym niepokojącym zjawiskiem jest kryzys szczepień przeciwko grypie wśród seniorów. Raport przywołuje dane, zgodnie z którymi poziom wyszczepialności, zamiast piąć się w górę, w większości krajów się zmniejsza. I tak: w Belgii w 2004 roku zaszczepiono 64 proc. seniorów, w 2018 – już tylko 58 proc., w Hiszpanii w 2008 roku szczepionkę przeciwko grypie otrzymało 65 proc. seniorów, w 2017 roku – tylko 56 proc. Te odsetki zaszczepionych przeciwko grypie seniorów są w tej chwili nieosiągalne dla krajów byłego bloku wschodniego. Polska również nie ma się czym chwalić, ale i tak wypadamy lepiej niż Bułgaria czy Estonia, gdzie poziom wyszczepialności przeciwko grypie wśród osób starszych wynosi 2–5 proc.

W Europie za uchylaniem się od szczepień – bez względu na to, czy są one obowiązkowe czy dobrowolne – stoi przede wszystkim zwiększająca się aktywność ruchów antyszczepionkowych. – Małe zaufanie do szczepień jest napędzane przez mity na temat szczepień, które koncentrują się na głównie na ich bezpieczeństwie – podkreślają autorzy raportu. – WHO uważa, że dezinformacja na temat szczepień to jedno z najważniejszych wyzwań i problemów w obszarze zdrowia publicznego.

Dużą rolę odgrywa też brak świadomości, że małe ryzyko, związane z chorobami zakaźnymi, którym w tej chwili cieszy się Europa i inne kraje wysokorozwinięte, to nic innego jak dziedzictwo poprzednich dekad, w których praktycznie bez wyjątków szczepione były całe pokolenia.

Raport przypomina również dwa badania opinii publicznej, które przeprowadzono w ostatnich dwóch latach, poświęcone postawom wobec szczepień: „Stan zaufania wobec szczepień w UE” (2018) i Eurobarometr z 2019 roku poświęcony tematom związanym ze szczepieniami ochronnymi.

Choć o bezpieczeństwie szczepień jest przekonanych ponad 82 proc. obywateli UE, w niektórych państwach to przekonanie jest wyraźnie mniejsze (najgorzej jest w Bułgarii, gdzie o bezpieczeństwie szczepień przekonanych jest 66 proc. obywateli). 90 proc. obywateli UE uważa, że szczepienia są ważne – ale jest o tym przekonanych tylko 76 proc. Polaków (najgorszy wskaźnik!). 86 proc. obywateli UE podpisuje się pod stwierdzeniem, że szczepienia są skuteczne, ale np. w Polsce tylko 75 proc. (najgorzej w tym obszarze wypada Łotwa – 71 proc.). Autorzy raportu podkreślają, że jednym z wyzwań, stojących przed Komisją Europejską, jest wyrównywanie różnic między poszczególnymi krajami tak, by nie było aż tak znaczących rozbieżności w kwestiach fundamentalnych.

Zwłaszcza, że badania wykazują, jak bardzo mieszkańcy Starego Kontynentu są podatni na antyszczepionkową propagandę (nawet, jeśli ciągle szczepią swoje dzieci). Niemal połowa wierzy, że szczepienia często wywołują poważne działania niepożądane! Niemal 40 proc., że szczepienia mogą wywoływać chorobę, przed którą mają chronić.

Na podstawie odpowiedzi, udzielanych w ramach Eurobarometru, powstał indeks wiedzy na temat szczepień. Rozbieżności pomiędzy poszczególnymi krajami są ogromne. Każdy kraj mógł zdobyć maks. 4 punkty – i żaden się do tego wyniku nawet nie zbliżył. Najlepszy wynik (3 pkt.) uzyskała Holandia i Szwecja, niewiele gorzej (2,7 pkt) wypadła Dania. Średnia UE to 2,2 pkt. Polska wypadła tylko minimalnie lepiej (2,3 pkt). Stawkę zamykają Cypr i Bułgaria (1,7 pkt).

Raport, w części poświęconej szczepieniom, zamyka się konkluzją, że choć polityka zdrowotna, w tym polityka dotycząca szczepień ochronnych pozostaje zadaniem własnym państw członkowskich, to instytucje ponadnarodowe, w tym przede wszystkim Komisja Europejska, muszą wspierać poszczególne kraje w wysiłkach na rzecz upowszechniania nie tylko szczepień, ale przede wszystkim sprawdzonych, opartych na aktualnych dowodach naukowych informacji na temat skuteczności, bezpieczeństwa i potrzebie szczepień ochronnych.

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań