Niemal połowa Polaków wiedzę o szczepieniach czerpie ze sprawdzonych źródeł

12.04.2022
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Niemal co drugi Polak wiedzę o szczepieniach czerpie od lekarzy i pielęgniarek, a 40% ze stron internetowych z wiedzą medyczną. Niestety wśród młodych dorosłych więcej niż co piąty ma negatywny stosunek do szczepień ochronnych dzieci, a połowa tej grupy nawet bardzo negatywny – wynika z badań, przeprowadzonych przez Fundację My Pacjenci we współpracy z Rzecznikiem Praw Pacjenta.

Fot. www.istockphoto.com/pl

Pytania dotyczące szczepień ochronnych były częścią panelu poświęconego ogólnie profilaktyce zdrowotnej. Respondenci mieli wskazać, między innymi, źródła wiedzy o szczepieniach. Prawie połowa (47%) z nich zadeklarowała, że są nim lekarze i pielęgniarki. Na drugim miejscu (40%) są „strony internetowe z wiedzą medyczną”. Co trzeci badany wskazał na media (telewizję, radio, prasę – 33%) i strony internetowe (32%). Rodzinę i znajomych, jako źródło wiedzy wskazało 29% respondentów, a 22% – media społecznościowe. Tylko 6% wiedzę czerpie z promocyjnych materiałów drukowanych (oczywiście, można było wskazać więcej niż jedną odpowiedź). Patrząc na deklaracje, wydawałoby się, że przynajmniej jeśli chodzi o źródła wiedzy, nie jest źle.

A jakie są rezultaty? Ogólnie, dwie trzecie Polaków do szczepień ochronnych – zarówno dzieci jak i dorosłych – podchodzi pozytywnie lub bardzo pozytywnie, a co piąty ma stosunek neutralny. Negatywny lub bardzo negatywny stosunek do szczepień dzieci zadeklarowało 12% respondentów, nieco mniejszy odsetek – 10% – do szczepień ochronnych dorosłych.

Warto jednak zwrócić uwagę, że wśród młodych dorosłych (18–29 lat), którzy bardzo często zostają rodzicami po raz pierwszy i podejmują decyzję o szczepieniach, aż 22% deklaruje negatywne nastawienie do szczepień ochronnych dzieci. Mniejszy, ale ciągle duży odsetek takiej postawy (17%) jest też wśród osób w wieku 30–39 lat (to praktycznie reszta grupy „młodych rodziców”). Z drugiej strony, w grupie najstarszej (>60. rż.) negatywne nastawienie do szczepień dzieci ma zaledwie 6% – to są osoby, które pamiętają nie tylko ze swojego dzieciństwa powikłania chorób zakaźnych, przed którymi chronią szczepienia. Ponad 80% seniorów do szczepień dzieci odnosi się pozytywnie lub bardzo pozytywnie.

Stosunek do szczepień ochronnych dorosłych jest bardzo podobny – nieco większa jest grupa neutralnie nastawionych (23%), nieco mniejsza – mających stosunek negatywny. Znów: najbardziej na „nie” nastawieni są młodzi dorośli (co piąty). Ważną różnicą jest zauważalne i skokowe zmniejszenie liczby oponentów szczepień nie tylko w najstarszej grupie wiekowej – już po 40. roku życia zmniejsza się ona do około 6%.

Duża grupa negatywnie nastawionych do szczepień – zwłaszcza do szczepień dzieci – powinna być traktowana przez decydentów jak potężne wyzwanie: Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego-Państwowy Zakład Higieny (NIZP-PZH) nie opublikował danych na temat uchyleń od szczepień obowiązkowych w 2021 roku, ale dane za 2020 rok, z ponad 51 000 odmów są wystarczająco niepokojące w kontekście dynamiki trendu, zwiększania się tej grupy z roku na rok i braku pomysłu na skuteczne przeciwdziałanie. Na stronach NIZP-PZH można znaleźć m.in. informację o geograficznym, nierównomiernym, rozkładzie owych uchyleń. Największy problem dotyczy województwa śląskiego, wielkopolskiego i pomorskiego – w których wskaźnik odmów przekroczył 9/1000 osób. Tylko w województwie podlaskim wskaźnik wyniósł <3/1000. Najwięcej odmów, w liczbach bezwzględnych, odnotowano w województwie mazowieckim (ponad 7500), ale niewiele mniej (niecałe 7500) w mniej liczebnej Wielkopolsce.

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań