Eksperci: w ostatnim sezonie grypowym Polacy chętniej szczepili się przeciwko tej chorobie

08.04.2022
Małgorzata Solecka

W sezonie epidemicznym grypy 2021/2022 przeciwko grypie zaszczepiło się około 9% Polaków, to generalnie mało, ale i tak 2 razy więcej niż w sezonach przed pandemią COVID-19. Eksperci nie mają wątpliwości, że zmiany, jakie zapowiada Ministerstwo Zdrowia, nie podtrzymają tempa zwiększania się popularności tej – najskuteczniejszej – formy profilaktyki grypy (p. MZ nie planuje bezpłatnych szczepień przeciwko grypie w sezonie 2022/2023).

W czwartek odbyła się tradycyjna, coroczna konferencja podsumowująca sezon epidemiczny grypy (Flu Meeting). W czasie pandemii w rozszerzonej merytorycznie formule – Flu&COVID-19 Meeting, z licznymi akcentami okołowojennymi.

Prof. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, podsumowując sezon szczepień 2021/2022 podkreślał, że w przeciwieństwie do poprzedniego (a zwłaszcza do sezonu 2019/2020, kiedy w marcu nastąpiło tąpnięcie liczby zakażeń, spowodowane lockdownem), tym razem nastąpiło wyraźne zwiększenie zachorowalności na grypę. – W sezonie 2020/2021 w związku z wprowadzonymi restrykcjami i lockdownem mieliśmy do czynienia z istotnym zmniejszeniem zachorowań na grypę. W tym sezonie tego spadku już nie było. I jeżeli porównamy sezon 2022/21 do 2020/21, to widzimy duże zwiększenie zachorowań i bardzo istotny zwiększenie hospitalizacji – mówił ekspert. W ostatnim sezonie liczba zakażeń przekroczyła 2,4 mln, co oznacza zwiększenie o ponad 150%, natomiast liczba hospitalizacji zwiększyła się o ponad 250%.

Najskuteczniejszą metodą zapobiegania ciężkiemu przebiegowi grypy i jej powikłaniom są szczepienia. W Polsce – zaczęły zyskiwać na popularności dopiero jesienią 2020 roku. – W ostatnim sezonie ze szczepień skorzystało około 9% populacji. To najwięcej od lat, praktycznie podwojenie dotychczasowych wyników. W populacji seniorów było to ponad 22% – podkreślał prof. Antczak, dodając, że Polacy, gdy nie było jeszcze szczepionek przeciwko COVID-19, dosłownie rzucili się do aptek, w poszukiwaniu szczepionek przeciwko grypie – niestety, podaż preparatów była wielokrotnie mniejsza, niż zainteresowanie. W ostatnim sezonie nastąpiło kolejne zwiększenie odsetka zaszczepionych, przede wszystkim dzięki temu, że Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na dość szerokie bezpłatne szczepienia (nie tylko dla najstarszych seniorów, ale też ciężarnych, pracowników ochrony zdrowia i nauczycieli) oraz rozszerzenie refundacji aptecznej, a w końcu – otworzyło możliwość bezpłatnych szczepień dla wszystkich chętnych (ze względu na obawy przed koniecznością utylizacji szczepionek kupionych przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych [RARS]).

Prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej podkreślała, że to zamieszanie wokół szczepień – trwające przez dwa sezony pandemiczne – nie pozwala do końca cieszyć się wyraźnie większym odsetkiem zaszczepionych, bo jest mało prawdopodobne, że uda się utrzymać ten trend i zwiększać zainteresowanie. Powód? Ministerstwo Zdrowia już zapowiedziało, że nie będzie kontynuować szerokich bezpłatnych szczepień przeciwko grypie – prawo do nich stracą m.in. pracownicy ochrony zdrowia. Bezpłatne szczepionki będą jedynie dla kobiety w ciąży oraz osób w wieku od 75 lat. Częściowa refundacja obejmie szczepionek obejmie dzieci w wieku od 6 miesięcy do 18. roku życia i dorosłych z grup ryzyka powikłań pogrypowych.

W tej sytuacji nawet takie decyzje, jak dopuszczenie możliwości szczepień w aptekach (co eksperci oceniają bardzo pozytywnie, zwracając uwagę, że znacząco poprawia to dostępność dla zainteresowanych) mogą nie wystarczyć, by zapewnić około 20%, zwiększenie zainteresowania szczepieniami przeciwko grypie w ujęciu sezon do sezonu. Tradycyjnie, podczas konferencji poświęconej grypie, eksperci przedstawiają prognozę, rekomendację dotyczącą zapotrzebowania na dawki w kolejnym sezonie. Jak podkreślała konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej, w tym roku jest to o tyle trudne, że nie ma pełnej informacji dotyczącej wykorzystania dawek, które rozdysponowywała RARS. Dlatego też w danych, prezentowanych podczas Flu&COVID-19 Meeting nastąpił pewien rozdźwięk – o ile prof. Antczak mówił o 9% zaszczepionych w ostatnim sezonie, według danych prof. Mastalerz-Migas bliższe stanowi faktycznemu jest 7% (ciągle więcej, niż przed pandemią, ale nie ma już mowy o podwojeniu), co odpowiada 2,64 mln dawek. Na kolejny sezon eksperci rekomendują zabezpieczenie nieco ponad 3,1 mln dawek – w ich ocenie pozwoli to zapewnić dostępność przy jednoczesnym uniknięciu czarnego scenariusza, czyli utylizacji na większą skalę niewykorzystanych szczepionek. Aby to jednak było możliwe, i jest to jedna z kluczowych rekomendacji, zamówienia powinny być złożone na tyle wcześnie, by szczepionki trafiły do Polski na początku sezonu, gdy zainteresowanie jest największe.

Eksperci zaproponowali również „Skoordynowany Plan dla Grypy i COVID-19” obejmujący:

  1. Uwzględnienie potrzeb immunizacyjnych grup osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i opiekę zdrowotną, grup dużego ryzyka powikłań grypy, a także uchodźców.
  2. Wczesne planowanie zapotrzebowania na szczepionki na kolejny sezon epidemiczny grypy oraz organizacji wykonywania szczepień. Uwzględnienie czynników związanych z wojną w Ukrainie.
  3. Objęcie szczepień przeciwko grypie oraz innym chorobom systemem skierowań na szczepienia (alerty SMS, e-skierowanie, e-rejestracja).
  4. Szeroką akcję informacyjną dotyczącą refundacji szczepionek we wszystkich grupach wiekowych, których ona dotyczy oraz informacji o miejscach , gdzie można wykonać szczepienie.
  5. Umożliwienie wystawiania recept na szczepionki farmaceutom i pielęgniarkom.
  6. Umożliwienie dokonywania zakupu szczepionek w hurtowniach farmaceutycznych prywatnym praktykom lekarskim i prywatnym praktykom pielęgniarskim.
  7. Utworzenie narzędzi i warunków wspierających personel medyczny w popularyzacji szczepień.
  8. Utworzenie nowych ścieżek realizacji szczepień, np. w szkołach lub w ramach medycyny pracy.
  9. Utworzenie spójnej i konsekwentnej komunikacji na temat ważności i potrzeby wykonywania szczepień, która będzie dostosowana do zmieniających się okoliczności.
  10. Łączenie realizacji szczepień przeciwko chorobom o nakładających się falach zachorowań.

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań