Skróty: ACIP – Advisory Committee on Immunization Practices, CRS – zespół różyczki wrodzonej, MMR – skojarzona szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce, PSO – Program Szczepień Ochronnych, WHO – Światowa Organizacja Zdrowia
Wprowadzenie
Różyczka jest chorobą zakaźną wywoływaną
przez wirusa różyczki z rodziny Togaviridae. Wirus
jest rozpowszechniony na całym świecie, a jego
jedynym rezerwuarem jest człowiek. Do zakażenia
dochodzi przede wszystkim drogą kropelkową,
rzadziej poprzez kontakt z wydzielinami dróg oddechowych
chorego. Wirus różyczki może również
przeniknąć przez łożysko, prowadząc do zakażenia
matczyno-płodowego, co zagraża rozwojem zakażenia
wrodzonego i zespołu różyczki wrodzonej
(congenital rubella syndrome – CRS).1
Okres wylęgania różyczki jest względnie
długi i wynosi 12–23 dni, natomiast zakaźność
utrzymuje się od 7 dni przed pojawieniem się objawów
do około 5 dni po ich wystąpieniu. Objawy
choroby zwykle są łagodne, obejmują osutkę
plamisto-grudkową, niewysoką gorączkę, gorsze
samopoczucie oraz charakterystyczne dla choroby
znaczne powiększenie zausznych, szyjnych i/lub podpotylicznych węzłów chłonnych. W około
połowie przypadków różyczka przebiega bezobjawowo.
Choć powikłania rozwijają się rzadko,
znacznie częściej obserwuje się je u dorosłych niż u dzieci. Ból i zapalenie stawów występują głównie u dorosłych kobiet (palce, nadgarstki, kolana),
zapalenie mózgu zdarza się około raz na 6000
zachorowań, a małopłytkowość notuje się z częstością
6–1200/100 000 zachorowań.1 Uważa się,
że przechorowanie zapewnia długotrwałą odporność
(p. Med. Prakt. Szczepienia 2/2017, s. 39–54 – przyp. red.), niemniej jednak opisano sporadyczne
przypadki ponownego zakażenia lub zachorowania
(a także CRS) mimo przechorowania różyczki,
głównie (choć nie tylko) u osób z wyjściowo małym
stężeniem swoistych przeciwciał.1,2
Zespół różyczki wrodzonej
Do grupy szczególnie zagrożonej ciężkimi następstwami
zachorowania na różyczkę należą kobiety w ciąży ze względu na ryzyko zakażenia płodu.
Zakażenie wirusem zwiększa ryzyko poronienia i urodzenia martwego dziecka oraz ciężkich wad
wrodzonych. Ryzyko jest największe, gdy do zakażenia
dochodzi w pierwszych 16 tygodniach ciąży
(szacuje się, że ≤10. tc. wynosi ono ok. 90%).1
Podczas epidemii różyczki w Polsce w latach
1985–1986 (przed erą powszechnych szczepień w naszym kraju) zakażeniu uległo 15% z 310 ciężarnych
narażonych na zakażenie, które objęto
analizą, a ryzyko CRS po zakażeniu w pierwszym,
drugim i trzecim trymestrze ciąży wyniosło odpowiednio:
78%, 33% i 0%.3
Do najczęstszych wad u dzieci z CRS należą:
głuchota lub upośledzenie słuchu, wady serca oraz
zaćma (tzw. triada Gregga). CRS może się także
manifestować małopłytkowością, niedokrwistością
hemolityczną, erytropoezą pozaszpikową, innymi
wadami oka, zapaleniem mięśnia sercowego i gonad, śródmiąższowym zapaleniem płuc, zapaleniem
wątroby, powiększeniem wątroby i śledziony,
zapaleniem mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych
oraz zapaleniem szpiku lub cukrzycą.1,2
Częstym następstwem CRS jest opóźnienie rozwoju
psychoruchowego. Opisano także autyzm.1,2 W populacjach objętych powszechnymi szczepieniami
przeciwko różyczce, CRS występuje z częstością
do 4 zachorowań na 1000 żywo urodzonych
noworodków.4 W skali świata pod koniec XX wieku
każdego roku rodziło się aż około 105 000
dzieci z CRS, przede wszystkich w państwach, w których nie prowadzono powszechnych szczepień
przeciwko różyczce lub w których z innych
powodów znaczny odsetek populacji był podatny
na zakażenie.4
Gdzie leży problem?
Biorąc pod uwagę ciężkie następstwa CRS, kluczowe
znaczenie ma zapobieganie zakażeniom wywołanym
przez wirusa różyczki u kobiet ciężarnych.
Najskuteczniejszym sposobem profilaktyki są
powszechne szczepienia ochronne dzieci z dodatkowym
szczepieniem wychwytującym podatnych
na zachorowanie nastolatków i młodych dorosłych
(kobiet i mężczyzn), a głównym celem programów
szczepień jest zapobieganie (eliminacja) CRS.1,2
Przypadki różyczki wrodzonej i CRS dotyczą
niemal wyłącznie dzieci kobiet, które nie chorowały
wcześniej na różyczkę lub nie były szczepione, a do CRS pomimo przechorowania lub szczepienia
dochodzi sporadycznie (w obu grupach opublikowano
opisy przypadków, także u kobiet z ochronnym
stężeniem swoistych przeciwciał w surowicy
po naturalnym zachorowaniu).1
Według aktualnego polskiego Programu Szczepień
Ochronnych (PSO) cykl szczepienia obejmuje
(głównie z uwagi na skuteczniejszą ochronę przeciwko odrze i śwince) 2 dawki szczepionki skojarzonej
przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR)
podawane w 2. i 6. lub 10. roku życia.5 Taki sposób
postępowania aktualnie obowiązuje w wielu innych
rozwiniętych krajach na świecie.1
W zapowiadanych w ubiegłym roku przez
Główny Inspektorat Sanitarny planach modyfikacji
polskiego PSO w kolejnych latach, pojawiła
się sugestia wprowadzenia trzeciej dawki MMR w 19. roku życia dla dziewcząt w celu wzmocnienia
profilaktyki CRS przed wejściem w okres rodzicielstwa.
Zastanówmy się jednak, czy w świetle
aktualnej wiedzy jest to rzeczywiście potrzebne i korzystne? Czy będzie to racjonalne wykorzystanie
ograniczonych środków publicznych i zasobów
systemu opieki zdrowotnej?
Aktualna sytuacja epidemiologiczna różyczki wrodzonej
Zapadalność na CRS uznaje się za dobry wskaźnik
skuteczności programu powszechnych szczepień
przeciwko różyczce i zakresu jego realizacji.1,2
Dzięki stopniowo wprowadzanym w kolejnych
krajach powszechnym szczepieniom, na świecie
zwiększa się kontrola nad różyczką i CRS. W ciągu
ostatnich kilkunastu lat liczba przypadków różyczki
zgłoszonych do Światowej Organizacji Zdrowia
(WHO) zmniejszyła się o 97% – z 670 894 zgłoszonych w 2000 roku w 102 państwach, do 22 361 w 2016 roku zgłoszonych w 165 państwach.6 Równolegle
poprawiły się statystyki dotyczące CRS.
Aktualnie w krajach rozwiniętych, w których
od lat realizuje się powszechne szczepienia przeciwko
różyczce, CRS występuje bardzo rzadko.
Na przykład w Stanach Zjednoczonych, dzięki
wprowadzeniu powszechnych szczepień przeciwko
różyczce w 1969 roku, liczba przypadków
CRS w latach 1970–1976 zmniejszyła się o 69%, a w kolejnych latach zanotowano dalszą poprawę.
Ostatecznie w 2004 roku ogłoszono eliminację
rodzimej różyczki i CRS na terenie Stanów Zjednoczonych
(choć nadal obserwuje się przypadki
przywleczone).7
W Europie w 1996 roku zarejestrowano 9749
przypadków CRS, natomiast w 2010 roku już
tylko 3.1 Jednak w latach 2011–2012 w Rumunii wybuchła epidemia wyrównawcza różyczki
(20 772 zgłoszone zachorowania, głównie u osób
nieszczepionych), w wyniku której stwierdzono
22 przypadki CRS i 11 przypadków wrodzonego
zakażenia wirusem różyczki.8,9
Różyczka i różyczka wrodzona w Polsce
Dane dotyczące sytuacji epidemiologicznej różyczki w Polsce wymagają osobnego komentarza.
Oficjalnie 72% wszystkich przypadków różyczki
odnotowanych w 2017 roku na terenie Unii Europejskiej
zgłoszono w Polsce, jednak dane te należy
interpretować ostrożnie, gdyż lekarze zgłaszają
zachorowania jedynie na podstawie obrazu klinicznego, z reguły bez potwierdzenia wirusologicznego,
co znacznie zawyża liczbę przypadków
(p. Med. Prakt. Szczepienia 3/2012, s. 27 – przyp. red.).10 W 2016 roku potwierdzono laboratoryjnie
jedynie 1,4% takich zgłoszeń.11 Spośród 477 zachorowań
na różyczkę zgłoszonych w 2017 roku w Polsce
potwierdzono jedynie 6 (1,26%), co wskazuje
na istotne zawyżenie liczby rozpoznań klinicznych,
zwłaszcza że od 2015 roku w naszym kraju nie
zarejestrowano żadnego przypadku CRS.
W Polsce szczepienie wszystkich dzieci przeciwko
różyczce szczepionką MMR (pierwsza dawka w 2., a druga w 10. rż.) wprowadzono dopiero w 2004 roku, a wcześniej (od 1987 r.) stosowaną
szczepionkę monowalentną podawano tylko dziewczętom w 13. roku życia.12
Ostatnie przypadki różyczki wrodzonej w Polsce
zarejestrowano w 2013 roku (2 zgłoszenia)
podczas epidemii wyrównawczej, która wybuchła
głównie wśród nieszczepionych nastoletnich
chłopców i młodych mężczyzn, oraz w 2015 roku
(1 przypadek).12 W latach 1997–2002 rejestrowano
1–5 przypadków rocznie (zapadalność
0,26–1,21/100 000), a następnie pojedyncze zgłoszenia
co kilka lat (po 1 w okresie 2007–2010 i w 2015 r. [0,27/100 000] oraz 2 w 2013 r.).13
Od lat 1997–1998 (odpowiednio 5 i 4 przypadki
CRS) w biernym nadzorze obserwuje się systematyczną
redukcję liczby przypadków CRS.10
Skuteczność szczepienia przeciwko różyczce
Skuteczności szczepionek przeciwko różyczce
(w tym MMR) w zapobieganiu zachorowaniom i CRS nie oceniono w badaniach z randomizacją
(analizowano w nich tylko immunogenność). Oszacowano
ją natomiast w badaniach obserwacyjnych
(najczęściej podczas epidemii różyczki), a także
podczas eksperymentalnej ekspozycji szczepionych i nieszczepionych dorosłych ochotników na „dzikiego” i atenuowanego wirusa.1 Dodatkowo dysponujemy
długofalowymi obserwacjami seroprotekcji i immunogenności dawek przypominających
(tzw. efektu dawki przypominającej [booster effect]), a także analizami efektów programów powszechnych
szczepień.1,14
Wyniki wspomnianych powyżej badań zgodnie
wskazują, że 2 dawki szczepionki przeciwko
różyczce zapewniają skuteczną i długotrwałą
ochronę przed zachorowaniem na różyczkę i CRS,
podobną do ochrony uzyskiwanej po przechorowaniu
różyczki (zwłaszcza w przypadku najskuteczniejszego
szczepu Wistar RA27/3 wirusa różyczki
wchodzącego w skład MMR, który podobnie jak
naturalne zakażenie stymuluje także produkcję
swoistych wydzielniczych IgA w błonie śluzowej
górnych dróg oddechowych).1,7
Immunogenność i trwałość ochrony serologicznej
Szczep Wistar RA27/3 wirusa różyczki, wchodzący w skład MMR (a dawniej także szczepionek monowalentnych), charakteryzuje się doskonałą immunogennością, najlepszą wśród składowych MMR.1 Problem z interpretacją wyników badań serologicznych polega jednak na tym, że nie ustalono jednoznacznie stężenia lub miana swoistych przeciwciał, które koreluje ze skuteczną ochroną przed zachorowaniem na różyczkę i CRS. Chociaż u większości ludzi za ochronne uznaje się stężenie swoistych przeciwciał w klasie IgG >10 IU/ml, to metodyka testów serologicznych i wartości odcięcia dość istotnie różnią się między sobą (p. Med. Prakt. Szczepienia 3/2018, s. 82–84 – przyp. red.).1,15 Ocena stężenia swoistych przeciwciał nie jest również dobrym miernikiem pamięci immunologicznej i odporności komórkowej, które w przypadku większości chorób wirusowych o dłuższym okresie wylęgania, a także CRS, prawdopodobnie odgrywają istotne znaczenie.1 Względna prostota i łatwość przeprowadzenia sprawiły, że najliczniejsze są badania dotyczące immunogenności oraz seroepidemiologiczne, choć mogą one jedynie uzupełniać wyniki badań dotyczących skuteczności klinicznej.
1 vs 2 dawki
Zgodnie z przeglądem piśmiennictwa podsumowanym w zaleceniach Advisory Committee on Immunization
Practices (ACIP) dotyczących różyczki,
po podaniu 1 dawki MMR (szczep Wistar
RA27/3) odpowiedź serologiczną przeciwko różyczce
rozwija 95–100% osób, natomiast po podaniu
drugiej dawki swoiste przeciwciała stwierdzono u 99–100% zaszczepionych.1,7 W długofalowej obserwacji
kinetyka stężenia swoistych przeciwciał w surowicy po przechorowaniu różyczki i po szczepieniu
jest podobna, choć wartości po naturalnym
zachorowaniu są nieco większe.1 Mimo iż w obu
przypadkach stężenie przeciwciał stopniowo się
zmniejsza, to po podaniu dawki przypominającej
szczepionki przeciwko różyczce dochodzi do szybkiego i istotnego zwiększenia tego stężenia, co
potwierdza dobrą pamięć immunologiczną.1
W zdecydowanej większości badań długofalowych
(7 z 8 badań) wykazano, że 10–21 lat
po podaniu 1 dawki szczepionki (MMR lub szczep
Wistar RA27/3) 93–100% badanych pozostawało
seropozytywnych.1,16 Podobnie w przypadku osób
zaszczepionych 2 dawkami MMR ochronne stężenie
swoistych przeciwciał przeciwko różyczce po 22 i 21 latach stwierdzono odpowiednio u 91 i 100%
badanych (2 badania z najdłuższym okresem obserwacji).17,18
ACIP i WHO uznają więc, że już jedna dawka
szczepionki przeciwko różyczce może zapewnić odporność
na całe życie (p. Med. Prakt. Szczepienia
3/2013, s. 21 – przyp. red.), a korzyści z podania
drugiej dawki szczepienia w przypadku różyczki
nie zostały jednoznacznie udokumentowane.1,7,16
Aktualnie z uwagi na dostępność wyłącznie szczepionki
skojarzonej MMR i większej skuteczności
wobec odry oraz świnki, powszechnie zaleca się
schemat 2-dawkowy.1,7
2 vs 3 dawki?
Opublikowano tylko 2 badania, w których analizowano odpowiedź immunologiczną przeciwko różyczce po podaniu trzeciej dawki MMR. W pierwszym z nich u 679 dorosłych w wieku 18–31 lat oceniono stężenie swoistych przeciwciał miesiąc i rok po podaniu trzeciej dawki.19 Przed podaniem dawki przypominającej (ok. 15 lat po drugiej dawce MMR) u 1,8% badanych stężenie swoistych przeciwciał w surowicy wynosiło <10 IU/ml. Miesiąc po podaniu trzeciej dawki obserwowano średnio 4,5-krotne zwiększenie stężenia swoistych przeciwciał, a najsilniej (prawie 19-krotne zwiększenie wartości) odpowiedziały osoby z wyjściowo małym stężeniem (<10 U/ml). Jednak po roku stężenie znacznie się zmniejszyło, choć było większe niż przed podaniem dawki przypominającej. Wydaje się zatem, że trzecia dawka MMR nie zapobiega stopniowemu zmniejszaniu się stężenia swoistych przeciwciał w surowicy. Najprawdopodobniej nie jest ona nawet potrzebna, bo w badaniu kolejny raz wykazano bardzo dobrą pamięć immunologiczną nawet u osób z wyjściowo małym stężeniem swoistych przeciwciał (mniejszym niż wartość uznawana za ochronną).19 Wniosek ten potwierdzono w drugim z przeprowadzonych badań.20
Skuteczność ochrony przed zachorowaniem
Badania eksperymentalne
W 1 badaniu 28 ochotników zaszczepionych 1 dawką szczepionki RA27/3 poddano po roku donosowej ekspozycji na atenuowanego wirusa RA27/3. Do ponownego zakażenia, zdefiniowanego jako 4-krotne zwiększenie miana swoistych przeciwciał przeciwróżyczkowych, doszło u 2 osób (ok. 7%).21 Skuteczność pojedynczej dawki szczepionki wyniosła więc około 93%. W innym małym badaniu o podobnym protokole, w którym oceniano wiremię, zauważono, że do reinfekcji dochodziło głównie w przypadku stężenia swoistych przeciwciał <15 IU/ml, ale u zaszczepionych osób reinfekcja nie wiązała się z wiremią.22 Obserwacja ta tłumaczy, dlaczego podczas reinfekcji sporadycznie dochodzi do zakażenia płodu, a ryzyko rozwoju CRS w takich przypadkach jest bardzo małe.1,16
Skuteczność rzeczywista podczas epidemii
W 1 badaniu eksperymentalnym bez randomizacji przeprowadzonym podczas epidemii różyczki na Tajwanie wykazano, że skuteczność pojedynczej dawki szczepionki RA27/A w zapobieganiu zachorowaniom na różyczkę, w porównaniu z placebo, wyniosła 99,5%.23 Te wczesne wyniki potwierdzono później w kilku kolejnych badaniach kliniczno-kontrolnych i kohortowych (skuteczność w granicach 95–100%).1,16 Badanie przeprowadzone wśród uczniów francuskich szkół wykazało natomiast 100% skuteczność w profilaktyce różyczki potwierdzonej laboratoryjnie.24 Z kolei w Kanadzie podczas epidemii różyczki w jednej szkole (651 uczniów) skuteczność przynajmniej 1 dawki MMR oszacowano na 99,3% (95% CI: 95,3–99,9).25
Efekty programów szczepień
Eliminacja rodzimych przypadków różyczki i CRS w krajach, w których ≥80% populacji otrzymało przynajmniej 1 dawkę MMR, potwierdza skuteczność strategii powszechnych szczepień dzieci i podatnych na zachorowanie dorosłych w przerwaniu transmisji wirusa różyczki oraz profilaktyce CRS.1,14,16 Taka strategia jest nie tylko najskuteczniejsza w eliminacji CRS potwierdzonych laboratoryjnie, ale także najszybsza (eliminacja w ciągu 10 lat),1,14 co potwierdzono m.in. w Meksyku i na Kostaryce, gdzie zapadalność na różyczkę zmniejszyła się o 98%, a w 2008 roku ogłoszono eliminację CRS.14 Oszacowano, że w przypadku szczepień wyłącznie małych dzieci i nastolatków eliminacja rodzimych zachorowań będzie trwała 10–20 lat.1,16
Aktualne zalecenia
Aktualnie w PSO większości krajów przewidziano 2 dawki szczepionki MMR dla dzieci, w żadnym natomiast nie zaleca się 3 dawek MMR w celu eliminacji różyczki.1,26 Takiego postępowania nie uwzględniają też wytyczne ACIP i WHO.7,16 Szczepienie MMR zaleca się natomiast nie tylko dzieciom, ale także młodym kobietom i mężczyznom nieszczepionym w ramach szczepień obowiązkowych.1,5,26
Według ACIP wystarczającym dowodem odporności przeciwko różyczce jest spełnienie co najmniej 1 z poniższych kryteriów:
- prawidłowo udokumentowane szczepienie ≥1 dawką szczepionki przeciwko różyczce wykonane >1. roku życia (z uwagi na odrę i świnkę zaleca się jednak 2 dawki MMR)
- stwierdzenie swoistych przeciwciał przeciw wirusowi różyczki w surowicy
- przechorowanie różyczki potwierdzone laboratoryjnie.7
ACIP zaleca, aby kobietom w wieku rozrodczym, które otrzymały 1 lub 2 dawki szczepionki przeciwko różyczce i nie uzyskały dodatniego wyniku stężenia swoistych przeciwciał w klasie IgG, podać dodatkową dawkę MMR.7 Nie zaleca się jednak wykonywania kontrolnych testów serologicznych w celu oceny odpowiedzi na szczepienie przypominające.
Podsumowanie i wnioski
W świetle przedstawionych danych naukowych i obowiązujących wytycznych o znaczeniu międzynarodowym
wydaje się, że kluczem do eliminacji
rodzimych przypadków różyczki i CRS jest
systematyczna realizacja programu powszechnych
szczepień dzieci i nastolatków, uzupełniona o szczepienia wychwytujące nieszczepionych
młodych dorosłych (2 dawki MMR). Uodpornienie
dużego odsetka populacji (>80%) pozwala zahamować
transmisję wirusa różyczki.
Sytuacja epidemiologiczna CRS w Polsce od początku
XXI wieku systematycznie się poprawia
dzięki wprowadzeniu 15 lat temu (w 2004 r.) powszechnych
szczepień dzieci 2 dawkami MMR, a badania przesiewowe słuchu noworodków zwiększają
czułość wykrywania CRS. Aktualnie nie ma
danych potwierdzających większą skuteczność
profilaktyki różyczki i CRS dzięki zastosowaniu
trzeciej dawki MMR u 19-letnich dziewcząt, w porównaniu
ze schematem 2-dawkowym. Co więcej,
długotrwała seroprotekcja (>20 lat) po szczepieniu 2 dawkami i dowody na dobrą pamięć immunologiczną
(tzw. efekt dawki przypominającej) sugerują,
że trzecia dawka MMR jest najprawdopodobniej
zbędna. Interwencja taka nie byłaby
więc racjonalnym wykorzystaniem ograniczonych
zasobów opieki zdrowotnej i w świetle aktualnych
danych nie jest uzasadniona. W tym kontekście
zalecenie w polskim PSO, mówiące o szczepieniu
młodych dorosłych przeciwko różyczce: „… jeżeli
od szczepienia podstawowego minęło więcej niż
10 lat”, także wymaga pilnej modyfikacji i doprecyzowania,
że nie dotyczy ono osób, które otrzymały
już 2 dawki MMR.
Piśmiennictwo:
1. Reef S.E., Plotkin S.: Rubella vaccines. (W:) Plotkin S.A., Orenstein W.A., Offit P.A., Edwards K.M. (red.): Plotkin’s Vaccines. Wyd. 7, Filadelfia, Elsevier, 2018: 970–10002. Reef S.E., Plotkin S., Cordero J.F. i wsp.: Preparaing for elimination of congenital rubella syndrome (CRS): summary of a workshop on CRS elimination in the United States. Clin. Infect. Dis., 2000; 31: 85–95
3. Zgórniak-Nowosielska I., Zawilińska B., Szostek S.: Rubella infection during pregnancy in the1985–86 epidemic: follow-up after seven years. Eur. J. Epidemiol., 1996; 12: 303–308
4. Vynnycky E., Adams E.J., Cutts F.T. i wsp.: Using seroprevalence and immunisation coverage data to estimate the global burden of congenital rubella syndrome, 1996–2010: a systematic review. PLoS One, 2016; 11 (3): e0149160. doi:10.1371/journal.pone.0149160
5. Komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego z dnia 25 października 2018 r. w sprawie Programu Szczepień Ochronnych na rok 2019. Dz. U. Ministra Zdrowia, poz. 104
6. Grant G.B., Reef S.E., Patel M. i wsp.: Progress in rubella and congenital rubella syndrome control and elimination worldwide, 2000–2016. MMWR, 2017; 66: 1256–1260
7. McLean H.Q., Fiebelkorn A.P., Temte J.L. i wsp.: Prevention of measles, rubella, congenital rubella syndrome, and mumps, 2013: Summary recommendations of the Advisory Committee on Immunization Practices (ACIP). MMWR, 2013; 62: 1–34
8. Janta D., Stanescu A., Lupulescu E. i wsp.: Ongoing rubella outbreak among adolescents in Salaj, Romania, September 2011–January 2012. Euro. Surveill., 2012; 17(7): pii=20089. www.eurosurveillance.org/ViewArticle.aspx?ArticleId=20089
9. Romanian National Institute of Public Health. Supravegherea IRC/SRC, Romania, 2012. Surveillance of congenital rubella infection and syndrome, Romania, 2012. www.insp.gov.ro/cnscbt/index.php?option=com_docman&task=doc_download&gid=504&Itemid=14
10. Główny Inspektorat Sanitarny. Stan Sanitarny Kraju w roku 2017. Warszawa, 2018
11. Bogusz J., Paradowska-Stankiewicz I.: Różyczka w Polsce w 2016 roku. Przegl. Epidemiol., 2018; 72: 275–280
12. Korczyńska M.R., Paradowska-Stankiewicz I.: Rubella in Poland in 2013. Przegl. Epidemiol., 2015; 69: 213–218, 341–343
13. Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru PZH, Pracownia Monitorowania i Analizy Sytuacji Epidemiologicznej: Meldunki epidemiologiczne. wwwold.pzh.gov.pl
14. Mongua-Rodriguez N., Díaz-Ortega J.L., García-García L. i wsp.: A systematic review of rubella vaccination strategies implemented in the Americas: impact on the incidence and seroprevalence rates of rubella and congenital rubella syndrome. Vaccine, 2013; 31 (17): 2145–2151
15. World Health Organization: The immunological basis for immunization series. Module 11: rubella. Geneva, Switzerland, 2008. www.whqlibdoc.who.int
16. WHO position paper: Rubella vaccines. Weekly Epidemiol. Rec., 2011; 86 (29): 301–316
17. Koulidou M., Forsgren M., Lewensohn-Fuchs I., Johansen K.: Serum levels of rubella-specific antibodies in Swedish women following three decades of vaccination programmes. Vaccine, 2010; 28(4): 1002–1007
18. Davidkin I., Jokinen S., Broman M. i wsp.: Persistence of measles, mumps, and rubella antibodies in an MMR vaccinated cohort: a 20-year follow-up. J. Infect. Dis., 2008; 197 (7): 950–956
19. McLean H.Q., Fiebelkorn A.P., Ogee-Nwankwo A. i wsp.: Rubella virus neutralizing antibody response after a third dose of measles-mumps-rubella vaccine in young adults. Vaccine, 2018; 36: 5732–5737
20. Siira L., Nokleby H., Barlinn R. i wsp.: Response to third rubella vaccine dose. Hum. Vaccin. Immunother., 2018; 14: 2472–2477
21. Fogel A., Gerichter C.B., Barena B. i wsp: Response to experimental challenges in persons immunized with different rubella vaccines. J. Pediatr., 1978; 92: 26–29
22. O’Shea S., Best J., Banatvala J.E.: Viremia, virus excretion, and antibody responses after challenge to volunteers with low levels of antibody to rubella virus. J. Infect. Dis., 1983; 148: 639–647
23. Beasley R.P., Detels R., Kim K.S. i wsp.: Prevention of rubella during an epidemic on Taiwan. HPV-77 and RA 27–3 rubella vaccines administered subcutaneously and intranasally HPV-77 vaccine mixed with mumps and or measles vaccines. Amer. J. Dis. Child., 1969, 118: 301–306
24. de Valk H.M., Garde X., Cohen B. i wsp.: Clinical efficacy of rubella vaccine determined during an outbreak of rubella in a primary school, France, 1997. JET, 1997; 213: 9879–9890
25. Hahné S., Macey J., van Binnendijk R. i wsp.: Rubella outbreak in the Netherlands, 2004–2005: high burden of congenital infection and spread to Canada. Pediatr. Infect. Dis. J., 2009; 28: 795–800
26. Orenstein W.A., Hinmanb A., Nkowane B. i wsp.: Measles and rubella Global Strategic Plan 2012–2020 midterm review. Vaccine, 2018; 36: A1–A34