Barometr epidemii (22) - strona 2

06.09.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Największa porażka. Zamieszanie wokół reżimu sanitarnego w szkołach. Ministerstwo Zdrowia już wcześniej oddało pole w tej sprawie resortowi edukacji, który dość nieudolnie wspiera się w swoich decyzjach wytycznymi GIS. To o wiele za mało, by opanować chaos, jaki razem z pierwszym dzwonkiem wszedł do szkół (i przedszkoli). Wytyczne i zalecenia nie są źródłem prawa, a rozwiązania wpisywane do regulaminów szkolnych wielu rodziców już oprotestowuje – z prawami konstytucyjnymi na ustach. To grzech pierworodny walki z pandemią w polskich warunkach: przepisy stanowione byle jak lub zastępowane rozwiązaniami „przepisopodobnymi” (na czele z obowiązkiem zasłaniania nosa i ust w zamkniętych przestrzeniach publicznych). Złe prawo rodzi złe owoce w postaci zachowania dużej części populacji.

Największy błąd. Dwa miliony dawek szczepionki przeciw grypie. Tak naprawdę to nawet nie dwa, bo na razie zakontraktowanych jest 1,8 mln dawek. Od początku pandemii było wiadomo, że sezon grypowy 2020/2021 będzie sezonem szczególnym, a profilaktyka grypy stanie się jednym z kluczowych narzędzi w walce z pandemią koronawirusa. Ochrona grup wysokiego ryzyka przestała być hasłem z plakatu, a stała się konkretnym zadaniem. Do grup wysokiego ryzyka należą pracownicy ochrony zdrowia, nauczyciele szkół i przedszkoli, seniorzy i osoby chorujące przewlekle. W tych grupach wyszczepialność powinna w tym roku osiągnąć kilkadziesiąt procent. Przy takiej podaży szczepionki jest to nie do wykonania. Czy można było zrobić więcej? Wydaje się, że tak – gdyby od razu uruchomiono wszystkie kanały i mechanizmy. Być może jednak nie jesteśmy, jako kraj, w stanie ściągnąć więcej dawek, ze względu na poziom wyszczepialności. To, co można byłoby zrobić w tej sytuacji, to unikać napinania muskułów i twierdzenia, że szczepienie przeciw grypie jest elementem strategii walki z pandemią. Przy tej skali – nie jest.

Największe wyzwanie. Wypracowanie kompromisu z lekarzami w sprawie strategii. Nawet jeśli minister zdrowia czuje, że część medyków go popiera i wręcz cieszy się, że „nareszcie POZ weźmie się do roboty”, nie powinien grać na podział środowiska. W czasie epidemii to niebezpieczny manewr, nawet jeśli doradcy polityczni upatrują w nim szansy na sukces. Czasami warto cofnąć się o krok lub dwa, pójść dłuższą drogą, a nie wejść na ścieżkę, która obiecuje skrót, a wiedzie prosto w grzęzawisko.

strona 2 z 2
Zobacz także
  • Barometr epidemii (21)
  • Barometr epidemii (20)
  • Barometr epidemii (19)
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!