Barometr epidemii (32) - strona 2

14.11.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Ta zasada powinna obowiązywać szczególnie w odniesieniu do tematów, które budzą duże społeczne emocje. A niewątpliwie temat szczepień – i to szczepień osób dorosłych – takie emocje budzi. Ministerstwo Zdrowia chce, by czołowe polskie ośrodki naukowe zbadały przyczyny popularności postaw antyszczepionkowych wśród Polaków. Jedną z przyczyn proponuję już uznać za zbadaną: lekkomyślne wypowiedzi i decyzje polityków (zwłaszcza partii rządzącej): od słów premier Beaty Szydło („Są rodzice przeświadczeni, że szczepionka może dziecku zaszkodzić, ale są i tacy, którzy są przekonani, że szczepienie uchroni przed chorobą. Nie umiem tego ocenić pod względem merytorycznym, nie jestem lekarzem. Będziemy się zastanawiać, w jaki sposób pogodzić te dwa stanowiska, co nie będzie łatwe”) przez dopuszczenie do procedowania obywatelskiego projektu ustawy znoszącego obowiązek szczepień ochronnych dzieci i młodzieży po deklarację prezydenta Andrzeja Dudy, z której wynikało, że głowa państwa nie szczepi się przeciw grypie, „bo uważa, że nie”.

Największy brak zaskoczenia. - Polska służba zdrowia zaskakująco dobrze przechodzi ten test – stwierdził w rozmowie z RMF FM wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. - Test niezwykle trudny i taki, którzy przekłada się na różnego rodzaju perturbacje, w tym także na pewien dyskomfort niektórych pacjentów, pewne obawy o to, że pacjenci bez koronawirusa mogliby mieć gorszy dostęp do świadczeń, których oczekują – powiedział. Na Mazowszu, podkreślił, ciągle jest tysiąc łóżek do wykorzystania dla pacjentów z COVID-19, ponadto wolne jest jeszcze 40 stanowisk z respiratorami. Paweł Reszka, dziennikarz i autor kilku książek poświęconych tematyce ochrony zdrowia, w tym – wiosennej fali pandemii („Stan krytyczny”), zamieścił po tej wypowiedzi na FB obszerny wpis. Warto przeczytać choć krótki fragment:

„Jeździłem w weekend karetką po Mazowszu. Ciężko chorzy umierają w domach.
- Możemy zabrać tatę do szpitala, chce pani?
- Tak lepiej?
- Tak gorzej. Pojeździ kilka godzin w karetce, a potem zalegnie gdzieś na SORze.
- I?
- I tam umrze. Nikt się nim nie zajmie, bo SOR-y są przepełnione. Brać, czy zostawić?
Córka płacze, patrzy na ojca. Staruszek na wznak, z trudem łapie powietrze. Macha rękami, ogania się od ubranego w kombinezon ratownika, który podaje kroplówkę:
- Widzi pan... on się was boi... Tato, pan chce ci tylko pomóc, poda lek, nie będzie już bolało... Wie pan, skoro dobro pacjenta wymaga żeby został w domu to...
- Proszę pani, jakie dobro pacjenta! Nie ma już dobra pacjenta. Jest tylko pandemia...
Pacjent zostaje w domu, jedziemy do kolejnego... Na ból zapisujemy apap, na agresję dajemy relanium, na odwodnienie jest kroplówka, a jak wyjdziemy to herbata.
Rodziny zostają same, patrzą na śmierć i to jest najlepsze co można dla nich zrobić.
Tak to wygląda.”

Największa zagadka. Szpitale tymczasowe. Gdy gruchnęła wiadomość, że na Stadionie Narodowym powstanie szpital tymczasowy, zastanawialiśmy się, czy będzie to na pewno szpital, czy może izolatorium albo wręcz – wydmuszka. W tej chwili wśród dyrektorów szpitali stacjonarnych rośnie przekonanie, że szpitale tymczasowe stały się przepompownią pieniędzy. Wszystko przez gigantyczne stawki, które NFZ płaci szpitalom – łóżka liczone są już w setkach, zaraz zaczną być liczone w tysiącach – za gotowość (i jeszcze większych za mikroskopijną liczbę pacjentów). Oraz mocno wyśrubowane kryteria kwalifikacji pacjentów, którzy muszą wykazać się naprawdę dobrym stanem ogólnym i brakiem medycznych przeciwskazań (imponująca lista), by myśleć o perspektywie łóżka w szpitalu tymczasowym.

Jak informują media, próby przekazywania pacjentów np. przez szpitale z Mazowsza w ciągu ostatniego tygodnia w większości kończyły się fiaskiem.

strona 2 z 2
Zobacz także
  • Barometr epidemii (31)
  • Barometr epidemii (30)
  • Barometr epidemii (29)
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!