COVID-19 – wybrane aspekty prawne. Cz. 2. Odmowa świadczeń w obawie przed zakażeniem SARS-CoV-2

05.05.2020
dr hab. n. prawn. Rafał Kubiak prof. UŁ1, dr hab. n. prawn. Małgorzata Serwach prof. UŁ2, lek. Grzegorz Wrona3
1 Katedra Prawa Karnego, Uniwersytet Łódzki, 2 Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Medyczny w Łodzi, 3 Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej, Naczelna Izba Lekarska

Jak cytować: Kubiak R., Serwach M., Wrona G.: COVID-19 – wybrane aspekty prawne. Med. Prakt., 2020; 5: 153–162

Skróty: COVID-19 (coronavirus disease) – choroba spowodowana przez SARS-CoV-2, KEL – Kodeks Etyki Lekarskiej, K.k. – Kodeks karny, OC – odpowiedzialność cywilna, PPE (personal protective equipment) – środki ochrony indywidualnej, SARS-CoV-2 (severe acute respiratory syndrome coronavirus 2) – koronawirus zespołu ostrej niewydolności oddechowej 2, UZL – ustawa o zawodzie lekarza i lekarza dentysty

Czytaj także: COVID-19 – wybrane aspekty prawne. Cz. 1. Odpowiedzialność za zakażenie SARS-CoV-2

Odmowa świadczeń w obawie przed zakażeniem SARS-CoV-2

Pytanie 1. Czy w świetle ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty lekarz może odmówić w dobie aktualnej epidemii COVID-19 udzielania świadczeń zdrowotnych, jeśli nie ma odpowiedniego sprzętu ochronnego (PPE)?

Punkt widzenia prawnika (R.K.): Mimo że istotą zawodu lekarza jest niesienie pomocy pacjentom, powinność ta nie jest bezwzględna. W artykule 38 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U. z 2020 r., poz. 514 z późn. zm., zwanej dalej UZL) określono prawo do niepodjęcia leczenia albo odstąpienia od niego. Z takiej formuły wynika, że lekarz od samego początku kontaktu z pacjentem może odmówić mu udzielenia świadczenia zdrowotnego bądź dotychczas prowadzoną terapię przerwać. Możliwość skorzystania z tego unormowania jest jednak obwarowana spełnieniem łącznie kilku warunków.
Na wstępie należy ocenić, czy nie zachodzi tzw. przesłanka negatywna, opisana w art. 30 UZL. W myśl tego przepisu lekarz jest zobowiązany do niesienia pomocy zawsze, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, a także w innych przypadkach niecierpiących zwłoki. To ostatnie sformułowanie obejmuje wszelkie sytuacje, gdy odwleczenie pomocy lekarskiej może doprowadzić do negatywnych skutków dla zdrowia pacjenta. Pomoc niezwłoczna będzie zatem potrzebna, gdy zwłoka w jej udzieleniu spowoduje pogorszenie stanu zdrowia, utrudni rozpoznanie lub skomplikuje proces leczenia. Przesłanka ta wydaje się doniosła w kontekście potencjalnego zakażenia SARS-CoV-2. Z dotychczasowej wiedzy medycznej wynika, że przebieg COVID-19 może być zróżnicowany od praktycznie bezobjawowego do śmiertelnego. Spełnienie omawianego warunku należy więc ocenić in concreto, uwzględniając stan chorego. Jeśli będzie on wymagał pilnej pomocy (np. będzie miał wysoką gorączkę i duszność), lekarz nie może się powołać na omawiane unormowanie. Przesłanka ta dotyczy także innych poważnych chorób u pacjentów bez zakażenia SARS-CoV-2, którzy wymagają pomocy lekarza.
W sytuacji, w której nie zajdzie potrzeba tak szybkiej interwencji, lekarz może odmówić opieki, ale powinien:
1) dostatecznie wcześnie uprzedzić o swych zamiarach chorego lub jego przedstawiciela ustawowego bądź opiekuna faktycznego
2) wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym podmiocie leczniczym (tj. wskazać konkretną placówkę medyczną lub innego lekarza, modelowo podając adres, ewentualnie nazwisko lekarza, który udzieli świadczenia zdrowotnego; nie będzie zatem wystarczające abstrakcyjne odesłanie do „jakiegoś” szpitala lub „jakiejś” przychodni).
Podane przesłanki dotyczą lekarzy prowadzących tzw. praktykę zawodową (czyli gabinet) i zatrudnionych w podmiocie leczniczym na podstawie umowy cywilnoprawnej (tzw. kontraktu).
W przypadku lekarzy pracujących etatowo (czyli na podstawie stosunku pracy lub służbowego) przesłanki te są obostrzone. Dodatkowo bowiem wymaga się, aby były spełnione łącznie następujące warunki:
1) odstąpienie było uzasadnione poważnymi powodami
2) lekarz uzyskał uprzednio zgodę przełożonego.
W kontekście zakażenia wirusem SARS-CoV-2 istotny jest ten pierwszy punkt. Owe powody mogą mieć m.in. naturę obiektywną (np. brak możliwości technicznych i organizacyjnych wykonania zabiegu). Oceny spełnienia wspomnianych przesłanek dokona jednak przełożony, który może się nie zgodzić na odstąpienie od leczenia (np. uznając, że z uwagi na braki kadrowe lekarz musi się opiekować pacjentem).
Bez względu na formę wykonywania zawodu lekarz odmawiający leczenia jest zobligowany do odnotowania tego faktu w dokumentacji medycznej wraz z uzasadnieniem.
Podsumowując: z przedstawionej regulacji wynika, że na gruncie przepisów korporacyjnych wąsko zdefiniowano przysługującą lekarzowi możliwość odmowy leczenia. Nie przewidziano też wprost możliwości odstąpienia od czynności medycznych z powodu obawy lekarza o swoje zdrowie lub życie, spowodowanej w szczególności brakiem odpowiednich PPE. Skorzystanie z omawianych przepisów w kontekście zakażenia SARS-CoV-2 i ewentualnie COVID-19 będzie zatem trudne. Lekarz nie może się powołać na tę regulację zwłaszcza w sytuacji, w której pacjent wymaga „niezwłocznej pomocy”.
Nieudzielenie takiej pomocy wbrew art. 30 UZL może także skutkować odpowiedzialnością zawodową lekarza. Odpowiedzialność ta opiera się jednak na zasadach zbliżonych do odpowiedzialności karnej. W szczególności sąd lekarski musi przypisać lekarzowi winę (p. niżej – przyp. red.). Oceniając ją, bierze się pod uwagę różne okoliczności, w tym motywację lekarza oraz to, czy znajdował się w tzw. anormalnej sytuacji motywacyjnej. Jeśli lekarz mający udzielić pomocy choremu na COVID-19 lub z podejrzeniem tej choroby nie ma odpowiednich środków ochrony indywidualnej i obawia się o swoje zdrowie i życie, a w następstwie tych obaw odmówi pomocy pacjentowi, to sąd lekarski musi na te okoliczności zważyć. Sytuacja poważnego zagrożenia zdrowia, a nawet życia lekarza jest uwzględniana przez sąd lekarski jako okoliczność łagodząca, a niekiedy wręcz uchylająca odpowiedzialność. Zależeć to jednak będzie od okoliczności faktycznych, które są przez sąd lekarski oceniane indywidualnie (in concreto) w każdym przypadku.
Opinia Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej (G.W.): Podzielam stanowisko prof. R. Kubiaka co do możliwości odmowy wykonania świadczenia zdrowotnego przez lekarza i jej oceny w kontekście odpowiedzialności zawodowej. Osobiście wolę jednak używać określenia „odmowa leczenia” w szerszym znaczeniu. Chcę przypomnieć, że przewinienie zawodowe polega na naruszeniu zasad etyki lekarskiej (Kodeks Etyki Lekarskiej [KEL]) oraz przepisów o wykonywaniu zawodu (art. 53 ustawy o izbach lekarskich), a do tych oczywiście należą przepisy art. 38 i 39 UZL, które przywołuje prof. Kubiak. Rzeczywiście KEL, który nie jest profesjonalnym aktem prawa, odnosi się głównie do obowiązku i zasad leczenia, a nie do jego odmowy. Każdy lekarz powinien zatem znać KEL i do każdej indywidualnej sytuacji odnieść poniższe artykuły:
1) art. 2, ust. 2: „Najwyższym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego – salus aegroti suprema lex esto. Mechanizmy rynkowe, naciski społeczne i wymagania administracyjne nie zwalniają lekarza z przestrzegania tej zasady”
2) art. 7: „W szczególnie uzasadnionych wypadkach lekarz może nie podjąć się lub odstąpić od leczenia chorego, z wyjątkiem przypadków nie cierpiących zwłoki. Nie podejmując albo odstępując od leczenia[,] lekarz winien wskazać choremu inną możliwość uzyskania pomocy lekarskiej”
3) art. 69: „Lekarz nie może odmówić pomocy lekarskiej w przypadkach nie cierpiących zwłoki, jeśli pacjent nie ma możliwości uzyskania jej ze strony instytucji powołanych do udzielania pomocy”
4) art. 22: „W przypadkach wymagających szczególnych form diagnostyki, terapii lub działań zapobiegawczych, które nie mogą być zastosowane równocześnie u wszystkich potrzebujących[,] lekarz ustalający kolejność pacjentów powinien opierać się na kryteriach medycznych”.
Zwłaszcza w kontekście tego ostatniego artykułu warto w okresie trwającej epidemii zauważać przede wszystkim tych lekarzy, którzy – mimo niewystarczającego wyposażenia w PPE (szczególnie w pierwszej fazie epidemii) i bardzo często dużego zagrożenia – bez zbędnych dyskusji pełnili i nadal pełnią swoją misję, nie pozostawiając pacjentów bez pomocy. Zarówno tych chorujących ciężko (nie tylko na COVID-19), jak i tych chorujących lżej. A takich lekarzy jest przytłaczająca większość.

strona 1 z 2
Zobacz także
Wybrane treści dla pacjenta
  • Test combo – grypa, COVID-19, RSV
  • Koronawirus (COVID-19) a grypa sezonowa - różnice i podobieństwa
  • Przeziębienie, grypa czy COVID-19?
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!